W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Była zjawiskiem, fenomenem, legendą już za życia - minister kultury żegna Ewę Demarczyk

26.08.2020

„Żegnamy dzisiaj artystkę niezwykłą, wielką osobowość świata polskiej kultury, największą chyba naszą wykonawczynię piosenki artystycznej i genialną interpretatorkę rodzimej poezji, Czarnego Anioła piosenki artystycznej. Chociaż - z wyboru - od wielu lat nie występowała publicznie, to siła jej talentu wciąż stanowi inspirację dla wielu twórców i wykonawców. Była zjawiskiem, fenomenem, legendą już za życia – i pozostanie nią po odejściu” – mówił podczas ostatniego pożegnania Ewy Demarczyk minister kultury i dziedzictwa narodowego, prof. Piotr Gliński.

Była zjawiskiem, fenomenem, legendą już za życia - minister kultury żegna Ewę Demarczyk, fot Danuta Matloch

Artystka, odprowadzana przez rodzinę, przyjaciół i wielbicieli jej talentu, spoczęła w Alei Zasłużonych Cmentarza Rakowickiego w Krakowie.   

Minister kultury podkreślał, że Ewa Demarczyk unieśmiertelniła i nadała nowe życie wielkim dziełom poetyckim Białoszewskiego, Leśmiana, Tuwima czy Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej, które w Jej niezwykłym wykonaniu ukształtowały wrażliwość wielu pokoleń słuchaczy, wielu pokoleń polskiej inteligencji, chroniąc ich w swoisty sposób przed beznadzieją tamtego czasu PRL-u . „Powiodły Ją też owe niezapomniane  interpretacje z „Piwnicy pod Baranami” na największe światowe sceny. Występowała w Europie, w obu Amerykach, Australii i Azji. Koncertowała w paryskiej Olimpii, nowojorskiej Carnegie Hall, Chicago Theatre, londyńskim Variety Arts Center” – przypomniał prof. Gliński. Podkreślał, że każdy z wykonywanych przez artystkę  utworów, zaklętych w muzyce Zygmunta Koniecznego czy Andrzeja Zaryckiego, stawał się małym arcydziełem. „Pamiętamy:  „Karuzelę z madonnami”, „Czarne anioły”, „Taki pejzaż”, „Na moście w Avignon”, „Tomaszów”, „Grande Valse Brillante”” - wymieniał.

„Była obdarzona niezwykłą, wręcz magnetyczną umiejętnością koncentrowania uwagi widzów, symbolem artystycznej odrębności, perfekcjonistki przepełnionej autentyzmem i emocjonalnością. Ale bez emocji nie m sztuki. Była niezapomnianą kreatorką swoich koncertów – misteriów poetyckich, które pozostawiały odbiorców w trwałym uniesieniu i zachwycie. Jak sama mówiła „To jest wzajemne branie i wzajemne dawanie. Jak gasną światła, to zapala się światło moje, którego nie widać, ale ono jest i ludzie to czują”” – mówił.

„Wraz z Jej odejściem pejzaż polskiej kultury znacznie zubożał, ale Jej głos, Jej obraz na zawsze pozostanie w naszych sercach. Wolny ptak, Czarny Anioł odleciał, ale pozostawił nam to, co najcenniejsze” – powiedział prof. Gliński.

Ewa Demarczyk zmarła 14 sierpnia 2020 r. Miała 79 lat.

Jako dziecko uczyła się gry na fortepianie, podczas nauki w szkole średniej zafascynowała się jednak sceną kabaretową. Ukończyła krakowską średnią Szkołę Muzyczną w klasie fortepianu, ale w 1961 r. zadebiutowała na deskach "Cyrulika", kabaretu Akademii Medycznej w Krakowie. Akademię Muzyczną w klasie fortepianu porzuciła już po roku, by poświęcić się szkole aktorskiej. Uczęszczała do krakowskiej PWST. Występy w "Cyruliku" przyniosły jej pewną popularność i w 1962 r. Demarczyk zadebiutowała w zespole Piwnicy pod Baranami. Sprowadzili ją do niej zafascynowani talentem młodej piosenkarki Zygmunt Konieczny i Piotr Skrzynecki. Stała się gwiazdą Piwnicy pod Baranami, jedną z najsławniejszych osób w Krakowie.

W 1963 roku wystąpiła na I Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, gdzie wykonała piosenkę "Karuzela z Madonnami", "Czarne anioły" i "Taki pejzaż". Za swój występ otrzymała nagrodę festiwalu, wzbudzając entuzjazm krytyki i publiczności. Tego samego roku wydany został jej pierwszy singel, zawierający trzy piosenki, którymi tryumfowała na festiwalu opolskim. W 1964 r. na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie zdobyła drugą nagrodę za "Grande Valse Brillante". Występowała także za granicą, w paryskiej Olympii - do której zaprosił ją właściciel słynnej sali koncertowej Bruno Coquatrix, zafascynowany głosem, charyzmą i nietuzinkową urodą polskiej piosenkarki - a także nowojorskiej Carnegie Hall, Chicago Theatre czy londyńskim Variety Arts Center. W 1965 roku śpiewała w Genewie na koncercie z okazji 20-lecia Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Od 1985 r. prowadziła w Krakowie Teatr Muzyki i Poezji, nazywany Teatrem Ewy Demarczyk. Placówkę zamknięto w 2000 r. Ostatni koncert Ewy Demarczyk z zespołem odbył się 8 listopada 1999 r. w Teatrze Wielkim w Poznaniu.

Za swoje osiągnięcia Ewa Demarczyk została odznaczona między innymi Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski z Gwiazdą i Krzyżem Oficerskim Legii Francuskiej, a w 2010 roku otrzymała Złotego Fryderyka za całokształt osiągnięć artystycznych.

Zdjęcia (7)

{"register":{"columns":[]}}