Rozpoczynające się dziś 36. Halowe Mistrzostwa Europy to bez wątpienia najważniejsza impreza tej części sezonu lekkoatletycznego. Przez cztery dni w Arenie Toruń rywalizować będą najlepsi sportowcy Starego Kontynentu. Cieszę się, że Polska, po raz drugi w historii, jest gospodarzem tej prestiżowej imprezy. Czekaliśmy na to aż 46 lat - ostatni raz wydarzenie tej rangi odbyło się w 1975 roku w Katowicach - napisał wicepremier prof. Piotr Gliński w liście skierowanym do uczestników, organizatorów i sympatyków tego wielkiego wydarzenia.

Toruńskie mistrzostwa Starego Kontynentu mogą pochwalić się bardzo silną obsadą, najsilniejszą w całej dotychczasowej historii - do zawodów zgłosiło się 733 lekkoatletów, w tym kilkunastu obrońców tytułu.

To również największa impreza sportowa, która odbędzie się w naszym kraju od czasu wybuchu pandemii koronawirusa. Gratuluję organizatorom, którzy włożyli ogrom pracy w przygotowanie bezpiecznych warunków startowych i pobytowych dla wszystkich uczestników mistrzostw - zawodników, trenerów i sztabów szkoleniowych. Dziękuję także za dobrą współpracę z MKDNiS.  Jako Państwo Polskie – mimo ciężkich warunków pandemicznych - robimy wszystko, aby wspierać organizację imprez sportowych o randze krajowej oraz międzynarodowej – czego dowodem jest także wymierne wsparcie dla Mistrzostw toruńskich" - podkreślił minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu. MKDNiS dofinansowało Halowe Mistrzostwa Europy w lekkoatletyce Toruń 2021 kwotą 3 000 000 zł w ramach realizacji zadania „Wspieranie promocji sportu poprzez dofinansowanie imprez mistrzowskich oraz międzynarodowych zawodów kwalifikacyjnych do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020, organizowanych w Polsce w roku 2021.

Wspaniała obsada zawodów w Toruniu to nie tylko gwarancja emocjonującej rywalizacji, lecz także nadzieja na nowe rekordy - zarówno te krajowe, jak i europejskie czy nawet światowe. Szczególnie mocno kibicować będziemy reprezentantom Polski, którzy w poprzedniej edycji Halowych Mistrzostw Europy w Glasgow wygrali klasyfikację medalową z pięcioma złotymi i dwoma srebrnymi krążkami. Mam nadzieję, że obecne zawody będą dla biało-czerwonych co najmniej tak samo udane. Życzę wszystkim Państwu sukcesów i wielu pięknych wspomnień. Niech zwyciężą najlepsi! - pozdrowił uczestników wydarzenia wicepremier Gliński.

Przed dwoma laty biało-czerwoni wywalczyli w Glasgow siedem krążków, w tym aż pięć złotych, a Reprezentacja Polski triumfowała w klasyfikacji medalowej. Wówczas ze złotych medali cieszyli się Michał Haratyk (pchnięcie kulą), Marcin Lewandowski (1500 m), Paweł Wojciechowski (skok o tyczce), Ewa Swoboda (60 m) i kobieca sztafeta 4x400 m. W rozpoczynających się HME Polska ma szansę powtórzyć wynik osiągnięty w poprzedniej edycji tej imprezy. Naszymi nadziejami na medale są m.in.: kobieca sztafeta 4x400 m, Michał Haratyk (pchnięcie kulą), Piotr Lisek (skok o tyczce), Marcin Lewandowski (1500 m, 3000 m). Niestety, w HME nie wezmą udziału Konrad Bukowiecki ze względu na kontuzję oraz Ewa Swoboda z uwagi na pozytywny wynik testu na COVID-19.

Wsparcie Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu dla polskiej lekkoatletyki

Misją MKDNiS jest wspieranie sportu wyczynowego i powszechnego w Polsce. Ministerstwo od lat współpracuje z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki w obu tych obszarach. Tylko w ubiegłym roku wsparcie dla PZLA w ramach programów z obszaru sportu wyczynowego ze środków budżetu państwa i Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej wyniosło 30 424 948,53 zł, a planowane wsparcie w roku 2021 ma wynieść 29 620 000 zł.

W ramach upowszechniania sportu w 2020 r. PZLA otrzymał z resortu dofinansowanie w wysokości 5 060 000,00 zł. Trwa ocena wniosków na dofinansowanie zadań w 2021 r.