W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. "Oczekujemy od PKOl transparentności"

23.01.2025

Wyniki kontroli wewnętrznej Komisji Rewizyjnej w Polskim Komitecie Olimpijskim oraz brak wypłat nagród finansowych medalistom Igrzysk XXXIII Olimpiady Paryż 2024 były głównymi tematami posiedzenia Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, która odbyła się 23 stycznia br. w Sejmie. – To kwestia absolutnie bulwersująca – mówił Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras, zwracając uwagę, że od zakończenia igrzysk w Paryżu minęło pół roku.

Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras siedzi za stołem podczas posiedzenia Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Przed nim na stole stoją butelki z wodą. Obok niego siedzi Sekretarz Stanu Piotr Borys. Za nimi drugi stół. W tle napis na granatowym tle "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej".

Posiedzenie komisji, w którym wzięli udział również prezesi polskich związków sportowych, rozpoczęło się od zabrania głosu przez Ministra Sportu i Turystyki Sławomira Nitrasa. Minister podkreślił, że konieczne jest wprowadzenie pełnej transparentności przez PKOl.

Ustawa o sporcie nakazuje ministrowi sportu i władzom PKOl współpracę, której elementem jest wzajemne przekazywanie informacji. Ministerstwo Sportu i Turystyki działa w sposób transparentny. Wszystkie nasze decyzje dotyczące przyznania dofinansowań, czy ich odmów są jawne. Tego samego oczekuję od PKOl

– powiedział Sławomir Nitras.

Zapewnił przy tym, że jest gotowy do współpracy z każdym prezesem PKOl, ale warunkiem niezbędnym jest przejrzystość finansowa i wiarygodność.

Jeżeli przekazujemy do PKOl niebagatelne pieniądze, to informacja, co się z nimi stało musi być dostępna dla mnie, parlamentarzystów, opinii publicznej, związków sportowych, członków samego PKOl, ale przede wszystkim dla sportowców. To oni są tu najważniejsi. Cały sens funkcjonowania PKOl sprowadza się do tego, żeby służyć sportowcom i stwarzać im jak najlepsze warunki do trenowania i uczestnictwa w międzynarodowych zawodach. Bez jawności finansów i zasad, bez transparentności, to się nie uda

– podkreślał minister sportu i turystyki.

Podobnego zdania była członkini komisji i trenerka sportów tanecznych Żaneta Cwalina‑Śliwowska.

Polski sport jest naszym dobrem narodowym, o które powinniśmy dbać i którego transparentności powinniśmy żądać. Każda instytucja ma prawo o sobie stanowić, ale musi rozliczyć się ze środków, jeśli są one publiczne. Środki dla PKOl powinny zostać wstrzymane do czasu wyjaśnienia nieprawidłowości i podjęcia działań naprawczych

– powiedziała, odnosząc się do zarzutów dotyczących władz PKOl i finansowania udziału polskich sportowców w igrzyskach w Paryżu.

Jednym z głównych tematów dyskusji były zarobki prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego i kwestia wypłacenia zaległych nagród obiecanych przez Komitet medalistom Igrzysk XXXIII Olimpiady Paryż 2024.

Minister Nitras wskazywał, że w grudniu 2024 r. Komisja Rewizyjna PKOl przygotowała raport, który pokazuje skalę nieprawidłowości w Polskim Komitecie Olimpijskim.

Z jednej strony diagnozuje sytuację w Polskim Komitecie Olimpijskim, z drugiej strony przekazuje rekomendacje. Właścicielem tego dokumentu powinno być Walne Zgromadzenie PKOl i Zarząd PKOl. (...) większość prezesów związków sportowych nie zna tego dokumentu, mimo że powstał półtora miesiąca temu. Protokół nie został przekazany ani Walnemu Zgromadzeniu, ani członkom Zarządu. Prezes PKOl w sposób czynny zadbał o to, żeby ta wiedza nie stała się wiedzą dostępną dla członków PKOl

– mówił.

Minęło pół roku od igrzysk w Paryżu, a PKOl wciąż nie zapłacił medalistom olimpijskim za zdobyte medale. Taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy. PKOl jest winny olimpijczykom cztery miliony złotych, a trenerom – pół miliona

– zauważył minister Nitras.

Perspektywę zawodników przedstawiła Agnieszka Kobus-Zawojska, wioślarka i wicemistrzyni olimpijska.

Słuchając tej dyskusji, mam wrażenie, że sportowcy znajdują się na dole tej piramidy. A przecież tak naprawdę jesteśmy w niej najważniejsi. Tymczasem obecnie słowo „olimpijczyk” straciło swoje znaczenie i nie jest mile widziane, a powinno być dumne. Dla sportowców ważne jest, by otrzymać wynagrodzenia szybciej niż później 

– podkreśliła.

Jest nam przykro, że w wielu kwestiach jesteśmy pomijani i nie możemy brać udziału w dyskusji, choć jesteśmy tak naprawdę głównymi aktorami przedstawienia jakim jest „sport”. Dobrze by było, gdyby istniało pole do dyskusji, na którym zawodnik byłby tak samo ważny, jak na arenie sportowej

– dodała Kobus-Zawojska.

Apoloniusz Tajner, członek komisji i trener skoków narciarskich w swojej wypowiedzi odniósł się do uchwały PKOl rekomendującej zgłoszenie prezydenta RP Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Wydaję mi się, że postawienie tak ważnej sprawy w punkcie „sprawy bieżące” na zarządzie PKOl obniża wartość tego tematu. Funkcja członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego zasługuje na to, by środowisko sportowe wiedziało o kandydaturze, przedyskutowało i poparło ją, i żeby to był punkt, do którego we właściwy sposób będą przygotowani podczas zebrania zarządu PKOl

– powiedział.

Całe posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki jest dostępne do obejrzenia na stronie Sejmu. Prezes PKOl nie pojawił się w Sejmie.

{"register":{"columns":[]}}