Minister kultury podkreślił, iż "jest rzeczą oczywistą, że państwo polskie wspiera swoje dziedzictwo narodowe". "Dziękuję równocześnie, że są w Polsce odpowiedzialne społeczności lokalne, społeczności parafialne, które tym dziedzictwem na co dzień się opiekują" - powiedział.

Prof. Gliński przypomniał, że zabytki sakralne stanowią ok. 90 proc. polskiego dziedzictwa narodowego. "Dlatego wspieramy i będziemy dalej wspierać wysiłki we wspólnej opiece nad polskim dziedzictwem narodowym" - zadeklarował wicepremier.

"Chcę także powiedzieć, że ważne jest wsparcie nie tylko dla zabytków, dla kultury materialnej, ważne jest też wsparcie - i ono jest także realizowane - dla kultury duchowej, dla wszystkich polskich wspólnot, które organizują się wokół wartości" - powiedział prof. Gliński. Zadeklarował wsparcie dla wszystkich wspólnot, które "myślą o wartościach".

 

Od r. 2007 dzięki dotacjom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (w sumie 1 680 000 zł) w kościele w Krzeszowicach wykonano m.in. remont kamiennej tralki na dachu (balustrady), wymieniono więźbę dachową, pokryto dach i wieże miedzianą blachą, a od trzech lat jest restaurowana elewacja ceglano-kamienna kościoła. W kwocie 1 680 000 zł mieszczą się również środki (660 000 zł), które parafia otrzymała na renowację zabytkowej kaplicy cmentarnej, gdzie jest pochowany gen. Józef Chłopicki, dyktator powstania listopadowego.

 

Podczas wizyty w Krzeszowicach minister kultury i dziedzictwa narodowego odwiedził również Zamek Tenczyn w Rudnem. Od 2010 r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeznaczyło na remont zamku od 2010 r. prawie 6 mln 500 tys. zł.

Historia Zamku Tenczyn sięga początków XIV wieku, był on włączony do kazimierzowskiego systemu tzw. Orlich Gniazd. W XVI w. Tęczyńscy przebudowali gotycki zamek na renesansową rezydencję - gościli w niej m.in Mikołaj Rej i Jan Kochanowski. W 1656 r. zamek spalili Szwedzi - odbudowę po "potopie" kontynuowali Lubomirscy, ale po pożarze w 1748 r. zrezygnowali. Od tamtej chwili opuszczony zamek popadał w ruinę.

Obecnie, dzięki dotacjom MKIDN i działaniom gminy Krzeszowice oraz spadkobierców dawnych właścicieli, ruiny Zamku Tenczyn są ponownie dostępne dla turystów i stanowią coraz większą atrakcję regionu. W tym roku liczba zwiedzających zamek może sięgnąć 40 tys. osób.

"Taki stan zabytków, pozostałości dawnej architektury, konserwatorzy nazywają trwałą ruiną" - wyjaśniał dziennikarzom prof. Gliński podczas odwiedzin ruin Zamku. Podkreślał, że to najlepsze podejście, bo nie wszystkie zamki można odbudować w stu procentach, nie wszędzie znajdą też dla siebie odpowiednią funkcję. „Natomiast na pewno warto restaurować je w tej formie, ponieważ dzięki pracom konserwacyjnym i remontowym mamy szansę je zachować" - ocenił minister kultury i dziedzictwa narodowego.