Ostatnie pożegnanie płk. Ryszarda Białousa - dowódcy Batalionu "Zośka"
31.07.2019
W Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe dowódcy słynnego Batalionu "Zośka" płk. Ryszarda Białousa „Jerzego”, który 27 lat temu zmarł w Argentynie i chciał być pochowany w Polsce. W pożegnalnej ceremonii, która rozpoczęła się od mszy w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, wzięli udział m.in. najbliższa rodzina płk. Białousa oraz weterani Armii Krajowej, wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, parlamentarzyści, żołnierze Wojska Polskiego, liczni harcerze i mieszkańcy stolicy.
- Moja mama była sanitariuszką, łączniczką Batalionu „Zośka”. Wspominała dowódcę, wspominała swoich kolegów. Trzeba pamiętać i przypominać, że w czasach PRL-u my oczywiście pamiętaliśmy o Powstaniu, natomiast dla tych osób, to były trudne wspomnienia, trudny czas – powiedział wicepremier Piotr Gliński.
- Jestem tutaj w podwójnej roli. To wielki zaszczyt i duma być tu jako minister kultury i dziedzictwa narodowego. Z drugiej strony jestem tutaj prywatnie – mam kontakty z tym środowiskiem, z grupą rekonstrukcyjną „Radosław” – podkreślił prof. Piotr Gliński.
- Dziś możemy o tym wszystkim mówić otwarcie. Dzięki Lechowi Kaczyńskiemu mamy zinstytucjonalizowaną pamięć o Powstaniu Warszawskim, mamy Muzeum Powstania Warszawskiego – powiedział minister kultury.
Uroczystości pogrzebowe
Po mszy w intencji dowódcy Batalionu "Zośka" nastąpiło odprowadzenie urny z prochami dowódcy Batalionu "Zośka" na Cmentarz Wojskowy na Powązkach, gdzie została ona złożona do grobu w Kwaterze Harcerskiego Batalionu AK "Zośka".
Urna z prochami kpt. Ryszarda Białousa pod koniec czerwca została sprowadzona z Argentyny, do której po wojnie Białous wyemigrował ze swoją najbliższą rodziną. Przetransportowano ją w asyście żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej - najpierw z Buenos Aires w Argentynie do amerykańskiej bazy lotniczej Ramstein Air Base w Niemczech, a następnie do Warszawy. Podczas lotu nad Polską prochom legendarnego dowódcy Batalionu "Zośka" asystowały myśliwce F-16.
Ryszard Białous – legendarny dowódca
Ryszard Białous urodził się 4 kwietnia 1914 r. w Warszawie. Przed wybuchem II wojny światowej ukończył architekturę na Politechnice Warszawskiej oraz kurs Szkoły Podchorążych Rezerwy Saperów w Modlinie. Działał także w Związku Harcerstwa Polskiego.
Po wybuchu wojny, we wrześniu 1939 r., dowodził plutonem saperów w 8. Dywizji Piechoty, następnie wstąpił do Szarych Szeregów i do Służby Zwycięstwu Polski – Związku Walki Zbrojnej. Podczas okupacji niemieckiej w Warszawie działał w konspiracji, tworząc m.in. Grupy Szturmowe w Szarych Szeregach.
Szare Szeregi dowiodły swoich umiejętności w słynnej akcji pod Arsenałem 26 marca 1943 r. Biorący w niej udział harcerze wchodzili w skład Oddziału Specjalnego „Jerzy”, nad którym dowództwo od 1942 r. pełnił Białous. Pod tym kryptonimem, pochodzącym od pseudonimu Białousa, kryły się Grupy Szturmowe funkcjonujące jako oddział dyspozycyjny Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej. Określano je również kryptonimem „Wisła”.
1 września 1943 r. „Jerzy” wydał rozkaz zmiany nazwy oddziału: „Z dniem dzisiejszym oddział Szarych Szeregów noszący nazwę OS Wisła zostaje przekształcony na Baon Szarych Szeregów Kedywu KG Sztuka 90 dla uczczenia bohaterskiej śmierci na polu walki poległego dowódcy śp. Tadeusza +Zośki+ przyjmujemy go na patrona baonu, którego nazwa zostaje ustalona na Baon Szarych Szeregów Zośka".
Rodząca się legenda oddziału i jego elitarny charakter spowodował przeniesienie go pod bezpośrednią komendę Głównej Kwatery Szarych Szeregów.
W Powstaniu Warszawskim kpt. Białous wraz z Batalionem „Zośka” - podporządkowanym elitarnej jednostce AK - Kedywowi, czyli Kierownictwu Dywersji Komendy Głównej AK - przeszedł szlak bojowy od Woli poprzez Starówkę do Czerniakowa; po drodze m.in. wyzwalając obóz „Gęsiówka”. Ryszard Białous był także dowódcą Brygady Dywersyjnej „Broda 53”. Za swoją walkę z okupantem został odznaczony Orderem Virtuti Militari V klasy oraz - trzykrotnie - Krzyżem Walecznych.
Po upadku powstania „Jerzy” trafił do obozów jenieckich w Niemczech. W kwietniu 1945 r. został uwolniony przez Brytyjczyków i przydzielony do słynnej 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej gen. Stanisława Sosabowskiego. Od marca 1947 do lutego 1948 r. był naczelnikiem ZHP poza granicami kraju. W lipcu 1948 r. wyemigrował wraz z rodziną do Argentyny. Zmarł 24 marca 1992 r. w Neuquen w Argentynie.