Uroczystość rozpoczęła się od złożenia wieńca pod Pomnikiem Drzewa Pawiackiego przez delegację Służby Więziennej, której towarzyszyła Kompania Reprezentacyjna. Następnie odbyło się odsłonięcie tablicy upamiętniającej członków Straży Więziennej zamordowanych przez niemieckiego okupanta w czasie II wojny światowej za ich poświęcenie i służbę ojczyźnie.

W wydarzeniu wzięli udział m.in. wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart, płk dr Andrzej Pecka, Dyrektor Generalny Służby Więziennej wraz z kierownictwem, a także kombatanci, rodziny byłych więźniów Pawiaka oraz przedstawiciele instytucji związanych z kultywowaniem pamięci historycznej.

– Dzisiaj oddajemy hołd funkcjonariuszom i funkcjonariuszkom, którzy przekazywali najważniejsze wartości naszej służby – mówiła wiceministra Maria Ejchart. – Naszym obowiązkiem jest nie tylko pamiętać o nich, ale również kultywować te wartości każdego dnia. To nie są tylko słowa zapisane w książkach, ale zasady, którymi musimy się kierować w codziennym życiu.

Płk dr Andrzej Pecka wyraził wdzięczność osobom zaangażowanym w organizację uroczystości, zwłaszcza dyrektorom Muzeum Niepodległości oraz Instytutu Pamięci Narodowej, a także mazowieckiemu konserwatorowi zabytków. Szczególne podziękowania skierował do kpt. Włodzimierza Orlikowskiego, prezesa Fundacji „Historia zza krat – ocalić od zapomnienia”. Podkreślił, że tablica stanie się symbolem historii, tradycji i wartości polskiego więziennictwa, a miejsce to będzie przestrzenią oddawania hołdu bohaterom, którzy w czasie okupacji z narażeniem życia pomagali innym.

Joanna Gierczyńska, kierownik Muzeum Więzienia Pawiak, zwróciła uwagę na heroizm zarówno więźniów, jak i funkcjonariuszy Straży Więziennej. – Większość polskich strażników od początku okupacji, mimo grożącego niebezpieczeństwa, niosła pomoc więźniom politycznym Pawiaka – mówiła. Pomagali w dostarczaniu żywności, leków i ubrań, przekazywali wiadomości i grypsy, a wielu z nich zapłaciło za tę odwagę najwyższą cenę.