Nawiązując do 84. rocznicy sowieckiej napaści na Polskę, minister podkreślił, że jesteśmy świadkami fałszowania historii. – Czyni to Władimir Putin, który twierdzi, że Związek Sowiecki był tylko wyzwolicielem, a nie oprawcą. Widzimy też próby redefiniowania historii za naszą zachodnią granicą – zwrócił uwagę Zbigniew Ziobro. Jako przykład wypaczania historii przywołał wypowiedź kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który stwierdził, że Niemcy były okupowane przez nazistów.

W tym kontekście nawiązał do wywiadów udzielanych przez reżyser Agnieszkę Holland. Z jej wypowiedzi może wynikać, że Polacy podczas okupacji niemieckiej żyli niemal w sielankowym świecie. – To kłamstwo! Przecież pacyfikacja w Lubeni była jedną z ponad tysiąca organizowanych przez hitlerowskie Niemcy. Zginęło w nich kilkaset tysięcy mieszkańców polskiej wsi. Jak można rysować tak zafałszowany obraz historii? – mówił minister.

Minister Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że upamiętnianie zbrodni totalitaryzmów ma duże znaczenie dla prawdy historycznej. – Dziękuję organizatorom dzisiejszego wydarzenia.  Każda tablica, każdy pomnik jest okazją do przypomnienia prawdy. Całemu światu, że Polacy byli ofiarami Niemiec hitlerowskich – podkreślił Zbigniew Ziobro.

Szef resortu sprawiedliwości zaapelował o wspieranie żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Straży Granicznej. – Nie pozwólmy, by byli bezkarnie pomawiani. Również z uwagi na pamięć tych, którzy oddali swoje życie tutaj w czerwcu 1943 r. za Polskę – argumentował.

Minister Sprawiedliwości złożył również wieniec przy pomniku w Turzy, upamiętniającym kilkuset zamordowanych przez NKWD w 1944 r. żołnierzy Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych. Sowieci zakopywali tam, w bezimiennych dołach śmierci, ludzi mordowanych w obozie NKWD w Trzebusce. Obóz działał od sierpnia do listopada 1944 r. Więziono w nim w około 2,5 tysiąca osób. Część więźniów wywieziono do łagrów w Związku Sowieckim.

 

Biuro Komunikacji i Promocji

Ministerstwo Sprawiedliwości