W uroczystości wzięli też udział wiceministrowie Sprawiedliwości Sebastian Kaleta i Marcin Romanowski, Dyrektor Generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński, parlamentarzyści, reprezentanci ministerstw, Instytutu Pamięci Narodowej oraz Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. W imieniu wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego wieniec złożyli poseł Krzysztof Sobolewski i prezes Związku Jaworzniaków Jerzy Pruszyński.

Miejsce pamięci bohaterów

Mury placówki, które przed laty były świadkami wielu zbrodni, teraz służą zachowaniu pamięci bohaterów, torturowanych i mordowanych w tym budynku. To tu dokonywano egzekucji patriotów, a więzienie stało się jednym z najbardziej złowieszczych symboli władzy komunistycznej w Polsce.

Co roku to tu odbywają się uroczystości w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Czcimy ich 1 marca, bo tego dnia w 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie, po pokazowym procesie, zostali rozstrzelani przywódcy IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” – prezes WiN ppłk Łukasz Ciepliński („Pług”, „Ludwik”) i jego najbliżsi współpracownicy. Ich ciała komuniści zakopali w nieznanym miejscu.

Symbole walki o niepodległość

Minister Sprawiedliwości i inni uczestnicy uroczystości zapalili znicze pod tablicą poświęconą właśnie ppłk. Łukaszowi Cieplińskiemu.

Wśród bohaterów Polski Podziemnej zamordowanych w „majestacie komunistycznego prawa" przy Rakowieckiej są postacie - symbole walki o niepodległość. Wśród straconych tu są m.in. gen. August Emil Fieldorf „Nil", Szef Kedywu KG AK płk Antoni Olechowicz  „Pohorecki", komendant eksterytorialnego Wileńskiego Okręgu AK i Ośrodka Mobilizacyjnego Wileńskiego Okręgu AK, legendarny dowódca 5. Brygady Wileńskiej mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka", a także rtm. Witold Pilecki - oficer AK, którego poświęcenie pozwoliło ujawnić prawdę o niemieckim obozie zagłady Auschwitz.

 

Biuro Komunikacji i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości