- Czyje środowisko w Parlamencie Europejskim uchwaliło prawo, które pozwala Komisji Europejskiej blokować pieniądze dla Polski? Zbigniewa Ziobro czy Donalda Tuska? Czyje  środowisko w Parlamencie Europejskim właśnie żąda, by blokować pieniądze dla Polski i tego domaga się od Komisji Europejskiej? Zbigniewa Ziobry czy Donalda Tuska? – pytał minister.

Podkreślił, że brak pieniędzy dla Polski z Unii Europejskiej jest konsekwencją działalności byłego przewodniczącego Rady Europejskiej i jego środowiska politycznego. – Dziś Donald Tusk wylewa krokodyle łzy i udaje zatroskanie, że Polska nie dostaje pieniędzy – mówił  minister.

- Właściwym adresatem pretensji Donalda Tuska są jego koleżanki i koledzy partyjni z EPL, która jest niezwykle aktywna w procederze, by Polska nie dostała ani jednego euro – dodał  Zbigniew Ziobro.

Wyraził nadzieję że Donald Tusk odświeży swoją pamięć i wyjaśni, jak godzi żądanie, by Polska nie dostała ani złotówki z ubolewaniem, że tych pieniędzy nie ma.

Do zarzutów byłego przewodniczącego Rady Europejskiej odniósł się również europoseł Patryk Jaki. – Tusk twierdzi, że to przez nas nie ma środków europejskich. Trudno sobie wyobrazić bardziej bezczelne kłamstwo. Dlaczego bezczelne? Bo łatwo je zweryfikować – ocenił.

Przypomniał, że w tej kadencji Parlamentu Europejskiego miały miejsce już 43 debaty i rezolucje, które nawoływały do zablokowanie Polsce należnych pieniędzy z UE. A razem z inicjatywami komisji europarlamentu było ponad 100 żądań, by Polsce nie wypłacać pieniędzy.

- Wszystkie te wnioski były pisane przez partię Donalda Tuska: EPL – przypomniał Patryk Jaki.

Biuro Komunikacji i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości