Oświadczenie w sprawie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie
01.10.2019
Wbrew twierdzeniom niektórych mediów, sędzia Justyna Koska-Janusz nie wygrała w sądzie ze Zbigniewem Ziobro. Zbigniew Ziobro nie był stroną w sprawie, w której zapadł dziś wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Stroną jest Skarb Państwa reprezentowany przez Ministra Sprawiedliwości. Kwestionowany przez sędzię komunikat nie był wypowiedzią samego Zbigniewa Ziobro lecz informacją biura prasowego.
Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił w całości żądanie usunięcia komunikatu dotyczącego sędzi Justyny Koski-Janusz ze strony internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości. Skarb Państwa reprezentowany przez Ministra Sprawiedliwości złoży jednak do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie, gdyż jedynie częściowo uwzględnił on apelację od orzeczenia sądu I instancji. Minister Sprawiedliwości podtrzymuje opinię, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych sędzi Justyny Koski-Janusz, a kwestionowana przez nią ocena zawarta w komunikacie prasowym ministerstwa była uprawniona.
Proces dotyczył m.in. negatywnej oceny decyzji sędzi Justyny Koski-Janusz w głośnej medialnie sprawie kobiety, która - jak wskazywały media - będąc wcześniej już dwukrotnie zatrzymywana za jazdę pod wpływem alkoholu i mająca za to wyrok, po pijanemu wjechała samochodem do przejścia podziemnego w centrum Warszawy.
W opinii ministerstwa sędzia zastosowała niewłaściwy tryb postępowania i poprzez taki błąd przyczyniła się do przedłużenia postępowania. Kobieta, która spowodowała wypadek, skutecznie potem unikała stawienia się przed organami ścigania i wymiaru sprawiedliwości.
Sąd Okręgowy w Warszawie uniemożliwił zapoznanie się z aktami sprawy karnej, które ilustrowały błędy popełnione przez sędzię. Sąd Okręgowy wydał również wyrok bez wysłuchania racji ministerstwa i oceny jego argumentów.
Biuro Komunikacji i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości