Spotkanie z Reporterami Bez Granic
12.07.2024
W siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar spotkał się (11.07.2024 r.) z przedstawicielami organizacji Reporterzy Bez Granic (RSF). Gospodarzem wizyty był wiceminister MSWiA Maciej Duszczyk.
Tematem rozmów, w których udział wzięli reprezentanci i korespondenci Reporterów Bez Granic m.in. z Polski i Niemiec, była m.in. kwestia SLAPP-ów.
SLAPP jest instytucją znaną prawu amerykańskiemu i oznacza „proces wytoczony nie przeciwko osobie, ale przeciwko jej publicznej działalności" (Strategic Lawsuit Against Public Participation). Określenie to odnosi się do pozwu/oskarżenia złożonego w odwecie za zabranie przez daną osobę głosu w sprawie publicznej, ważnej i istotnej społecznie. Za czasów poprzedniej władzy strategiczne pozwy stały się w Polsce skutecznym narzędziem tłumienia debaty publicznej.
Jak przypomniał szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar, obecny rząd pracuje nad zmianą przepisów, które ograniczą liczbę bezpodstawnych oskarżeń. Celem prac jest zniesienie przepisów przewidujących odpowiedzialność karną za zniesławienie.
Dyskutowano o obecnym stanie prawnym, pracach nad wdrożeniem unijnej dyrektywy Anti-SLAPP, którymi będą się zajmować Komisja Kodyfikacyjnego Prawa Karnego oraz Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego. Poruszono temat zaangażowania Polski w promowanie skutecznych działań przeciwko SLAPPom.
Tematem rozmów była również sytuacja na polsko-białoruskiej granicy i obowiązujące obecnie zasady dostępu dziennikarzy do przygranicznej strefy. Za poprzedniej władzy media nie miały tam wstępu, a reporterzy padali ofiarami brutalnych zatrzymań i uniemożliwiano im wykonywanie pracy.
Przykładem takich bezprawnych działań była spraw fotoreporterów – Macieja Nabrdalika i Macieja Moskwy, którzy w listopadzie 2021 roku zostali brutalnie zatrzymani podczas wykonywania swoich dziennikarskich obowiązków w okolicach wsi Wiejki pod Michałowem (co ważne, poza strefą stanu wyjątkowego). Żołnierze wyciągnęli ich z samochodów, skuli i bez kurtek zatrzymali na ok. godzinę. W tym czasie przeszukali samochody, przeglądali zdjęcia z aparatów oraz wiadomości z telefonów fotoreporterów. W sprawę zaangażowali się przedstawiciele Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Teraz w przygranicznej strefie obowiązują przepustki, a dziennikarze są do niej wpuszczani. Odbywa się to z zachowaniem dbałości o bezpieczeństwo na granicy oraz bezpieczeństwo przebywających tam przedstawicieli mediów.
Wśród poruszonych podczas spotkania kwestii były także problemy z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, która jako organ konstytucyjny powinna stać na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego, a jednak obecnie nie wypełnia swej roli. Poruszono również problem zapobiegania dezinformacji i szerzenia fakenewsów rozpowszechnianych m.in. przez Federację Rosyjską. Minister Adam Bodnar mówił m.in. o ważnej roli ekspertów Komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich, którzy zajmują się również tym tematem.
Reporterzy Bez Granic (RSF) to międzynarodowa organizacja non-profit, założona w 1985 roku w Montpellier. RSF jest na pierwszej linii obrony i promocji wolności informacji. Posiada status konsultacyjny przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, UNESCO, Radzie Europy oraz Organizacji Międzynarodowej Frankofonii (OIF).
Informuje o sytuacji wolności prasy na całym świecie, raportuje o nadużyciach popełnianych przeciwko dziennikarzom i o wszystkich formach cenzury. RSF publikuje coroczny Indeks Wolności Prasy (World Press Freedom Index) na świecie, w którym ocenia stan wolności prasy w 180 krajach. W rankingu tym ujęta jest też Polska, której pozycja od 2015 roku drastycznie spadła.
W tegorocznym, opublikowanym w maju Światowym Indeksie Wolności Prasy 2024 nasz kraj znalazł się na 47. miejscu. Wprawdzie Polska awansowała o 10 pozycji w porównaniu z ubiegłym rokiem, ale w opracowaniu zwrócono uwagę, że świadomość społeczna na temat wolności prasy pozostaje niska. Podkreślono w nim także, że w trakcie 8 lat rządów PiS publiczne media stały się narzędziem propagandy, a media prywatne były poddane różnym formom nacisku.