Stanowcze wystąpienie wiceministra Sebastiana Kalety na spotkaniu z delegacją Bundestagu
08.06.2022
- Nie zgodzimy się, by w Unii Europejskiej stosowano wobec Polski podwójne standardy, oceniając nasz sposób wyboru sędziów. W Niemczech jest on znacznie bardziej upolityczniony, a Komisja Europejska nie ma do niego zastrzeżeń – powiedział wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta na dzisiejszym (8 czerwca br.) spotkaniu z delegacją komisji prawnej Bundestagu.
Podczas rozmowy z niemiecką delegacją, której przewodniczyła deputowana CDU/CSU Elisabeth Winkelmeier-Becker, wiceminister podkreślił, że Unia Europejska formułuje wobec polskiego wymiaru sprawiedliwości niesprawiedliwe zarzuty, a oskarżając nasz kraj o rzekome łamanie praworządności, pozbawia Polaków należnych nam środków finansowych.
Niemcom wolno więcej?
- Jesteśmy zaskoczeni, że podobne oskarżenia formułują także przedstawiciele Niemiec. Będziemy przekonywać, iż stawiane Polsce zarzuty dotyczące sposobu wyłaniania Krajowej Rady Sądownictwa czy niezależności sędziów są krzywdzące. A jeśli Komisja Europejska czy TSUE krytykują Polskę, tym bardziej powinny zająć się niemieckim modelem wyłaniania sędziów. Państwo wiecie najlepiej, że w Niemczech wyłaniają ich wyłącznie politycy. W Polsce w tym wyborze biorą udział sędziowie, którzy mają większość w Krajowej Radzie Sądownictwa - mówił Sebastian Kaleta.
W Niemczech politycy bezpośrednio powołują sędziów na poziomie federalnym, odpowiadającym Sądowi Najwyższemu. Decyduje o tym mogąca składać się nawet w całości z polityków Komisja Wyboru Sędziów – 16 członków to landowi ministrowie, a kolejnych 16 wyłania Bundestag. Gremium to ma decydujący wpływ na wybór sędziów pięciu sądów federalnych.
W Polsce w skład Krajowej Rady Sądownictwa, która decyduje o wyborze sędziów, wchodzi 17 sędziów spośród 25 członków. Mają oni decydujący wpływ na procesy nominacyjne. Są reprezentantami całego środowiska sędziowskiego, mając silny mandat dzięki procedurze ich wyboru przez Sejm. Analogiczna procedura obowiązuje w Hiszpanii.
Ponadto sędziowie w Polsce cieszą się szerokim immunitetem zawodowym, który może uchylić jedynie sąd dyscyplinarny. W Niemczech w kodeksie karnym przewidziane jest specjalne przestępstwo nadużycia prawa przez sędziów. Za naruszenie prawa rangi konstytucyjnej grozi im przeniesienie na inne stanowisko lub usunięcie z zawodu. O usunięciu sędziego z zawodu decydują - na wniosek organu, który ich powołał (Bundestagu) - sędziowie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego.
Apel o wsparcie dla Ukrainy
- Mam nadzieję, że spory w ramach Unii Europejskiej i zarzuty wobec Polski zostaną zakończone i wspólnie będziemy mogli zająć się tym, co dziś najważniejsze: rozwiązywaniem problemów związanych z agresją Rosji na Ukrainę – apelował wiceminister Kaleta.
Strona niemiecka pytała o sposób dokumentowania przez polską prokuraturę zbrodni popełnianych na Ukrainie i współpracę z Międzynarodowym Trybunałem Karnym. Z uznaniem wyrażała się też o wsparciu udzielonym przez nasz kraj ukraińskim uchodźcom.
Wiceminister Sebastian Kaleta zachęcał, by przedstawiciele Bundestagu wpłynęli na przystąpieniem Berlina do polsko-ukraińsko-litewskiego zespołu śledczego, do którego przyłączył się także Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego.
Biuro Komunikacji i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości