To jest archiwalny komunikat, przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości pod poprzednim kierownictwem. Treść komunikatu może nie być aktualnym stanowiskiem administracji ministra Adama Bodnara.

- Kopalnia i elektrownia Turów zapewnia 7% prądu w skali roku dla polskich gospodarstw. Niemieckie landy dążą do likwidacji kopalni i elektrowni Turów. Jako polski rząd będziemy bronić tego miejsca, bardzo ważnego dla bezpieczeństwa energetycznego Polski – podkreślił Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas dzisiejszej (22 maja br.) konferencji pod kopalnią Turów.

Minister przypomniał, że koszt unijnego programu Fit for 55 wyniesie prawie 2 biliony złoty. Związane z nim obciążenia finansowe spadną na Polaków. – Dlatego chcemy wesprzeć pana premiera w merytorycznej pracy na rzecz odejścia od tego pakietu – zapewnił minister Zbigniew Ziobro.

Zamknięcie turowskiego kompleksu energetycznego oznaczałoby konieczność zwolnienia nawet kilkunastu tysięcy pracowników i uderzyłoby w prawie 80 tys. osób, które utrzymują się dzięki współpracy z Kopalnią i Elektrownią Turów. Doprowadziłoby do załamania lokalnego rynku pracy, drastycznego wzrostu bezrobocia i upadku setek przedsiębiorstw.

Taka decyzja prowadziłaby też do kryzysu energetycznego w Polsce i podwyżek cen energii elektrycznej dla wszystkich użytkowników. Spowodowałyby brak możliwości dostarczania energii do nawet 3,7 mln gospodarstw domowych. Byłaby zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, kluczowego zwłaszcza w trudnym okresie związanym z wojną na Ukrainie.

Zastąpienie turowskiego kompleks energetycznego, który produkuje nawet 7 proc. krajowej energii, w krótkim czasie byłoby niemożliwe. W dalszej perspektywie wiązałoby się z koniecznością drogiego importu.

Obszar górniczy Kopalni Turów funkcjonuje w tych samych granicach co 27 lat temu. Kopalnia posiada ważną decyzję środowiskową, umożliwiającą jej działanie zgodnie z prawem. Podejmuje wysiłki na rzecz minimalizowania negatywnego wpływu na środowisko, przeznaczając na ten cel wielomilionowe kwoty.

Te działania zostały zaakceptowane przez Czechy i Niemcy podczas szerokich konsultacji transgranicznych. Rozmowy zakończyły się podpisaniem przez wszystkie strony protokołów z uzgodnień.

Dalsze funkcjonowanie turowskiego kompleksu energetycznego leży równocześnie w interesie sąsiednich krajów, ponieważ jego likwidacja zachwiałaby także funkcjonowaniem transgranicznego systemu elektroenergetycznego. Natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w Kopalni Turów, powodując poważne zagrożenia geotechniczne i środowiskowe, mogłoby również doprowadzić do katastrofy ekologicznej w całym przygranicznym regionie.

Straty spowodowane ewentualnym zamknięciem kompleksu w Turowie są szacowane aż na 13,5 mld zł. Zamiast strat można generować zyski dzięki działalności kompleksu, który jest nie tylko największym pracodawcą w regionie, lecz także motorem jego rozwoju. Dlatego potrzebne jest wszechstronne wsparcie, aby zapewnić dalsze funkcjonowanie i pomyślny rozwój kompleksu.

 

Biuro Komunikacji i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości