W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Wszczęcie procedury odwołania prezesów SA w Krakowie

31.01.2024

Minister Sprawiedliwość Adam Bodnar wszczął procedurę odwołania prezesa Zygmunta Drożdżejki i wiceprezeski Katarzyny Wysokińskiej-Walenciak Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Od dzisiaj są też zawieszeni w pełnieniu czynności. Tym samym minister Bodnar wystąpił z uzasadnionym wnioskiem do kolegium Sądu Apelacyjnego w Krakowie o wyrażenie opinii w przedmiocie odwołania ww. prezesów z ich funkcji.

KOMUNIKAT

Zgodnie z art. 27. § 1 Ustawy o ustroju sądów powszechnych (u.s.p.) Prezes i wiceprezes sądu mogą być odwołani przez Ministra Sprawiedliwości w toku kadencji m.in. w przypadku:

1) rażącego lub uporczywego niewywiązywania się z obowiązków służbowych;

2) gdy dalszego pełnienia funkcji nie da się pogodzić z innych powodów z dobrem wymiaru sprawiedliwości.

Procedura odwołania z wymienionych stanowisk rozpoczyna się od wystąpienia przez Ministra Sprawiedliwości z uzasadnionym wnioskiem o podjęciu zamiaru odwołania osób pełniących funkcje prezesa bądź wiceprezesa sądu do kolegium właściwego sądu, które w takiej sytuacji jest zobowiązane zaopiniować działanie Ministra (art. 27 § 2 u.s.p.), przy czym na czas do rozpoznania wniosku Minister jest władny zawiesić osoby których dotyczy wniosek w pełnieniu czynności (art. 27 § 2 u.s.p.). W razie uzyskania negatywnej opinii kolegium odnośnie zamiaru odwołania Minister Sprawiedliwości może wystąpić do Krajowej Rady Sądownictwa, której sprzeciw wyrażony większością 2/3 głosów w terminie 30 dni uniemożliwia odwołanie osób z pełnionych funkcji (art. 27 § 5 u.s.p.).

Minister Sprawiedliwości zwraca uwagę na fakt, że w 2017 r., tj. w okresie sprawowania funkcji Ministra Sprawiedliwości przez Zbigniewa Ziobrę, doszło do zmiany przepisów u.s.p., która z jednej strony umożliwiła arbitralne odwoływanie przez Ministra Sprawiedliwości, w ciągu 6 miesięcy od wejścia w życie nowelizacji, prezesów i wiceprezesów sądów a z drugiej strony wyeliminowała wpływ organów samorządu sędziowskiego na wybór prezesów i wiceprezesów sądów. Doprowadziło to do sytuacji, w której na stanowiska prezesów i wiceprezesów sądów, w tym również jednostek dużych i stojących wysoko w hierarchii sądownictwa powszechnego, Minister Sprawiedliwości zaczął wyznaczać osoby nie posiadające wystarczającego doświadczenia orzeczniczego i menedżerskiego, a także niecieszące się zaufaniem i autorytetem środowiska sędziowskiego. Stan taki narusza konstytucyjne zasady odrębności władzy sądowniczej i niezależności sądów. Jak podkreślał Trybunał Konstytucyjny, prezesi sądów powszechnych wyposażeni zostali w kompetencje w sferze wykonywania zadań przez sądy. Z tych przyczyn nieograniczony wpływ Ministra Sprawiedliwości na obsadę stanowisk prezesów sądów lub na faktyczne wykonywanie ich zadań przez osoby wyznaczone jedynie przez organ władzy wykonawczej, może powodować nieuprawniony wpływ ministra na działalność orzeczniczą. Aby zagwarantować niezależność sądów konieczne jest zapewnienie w ustawie odpowiedniego udziału samorządu sędziowskiego podczas powoływania i odwoływania prezesów sądów (tak Trybunał Konstytucyjny m.in. w wyroku z dnia 15 stycznia 2009 r., K 45/07, w wyroku z dnia 9 listopada 1993 r., K. 11/93).

Od czasu opisanej zmiany przepisów u.s.p. częstokroć kandydaci na prezesów i wiceprezesów sądów byli wybierani według klucza pozamerytorycznego, a zarazem nie cieszyli się autorytetem i zaufaniem środowiska sędziowskiego, wskutek czego nie były one w stanie w sposób rzetelny wywiązywać się z powierzonych im obowiązków. Uzyskanie powołania na funkcję prezesa sądu w budzącym zasadnicze wątpliwości konstytucyjne trybie ma szczególne znaczenie przy stwierdzeniu powiązania tak powołanej osoby z przedstawicielami władzy wykonawczej bądź przedstawicielami określonych grup politycznych. Istnienie tego rodzaju zależności wprost godzi w niezależność władzy sądowniczej. Tym samym stan taki nie daje gwarancji prawidłowego wykonywania zadań przez prezesa sądu, zgodnie z dobrem i interesem wymiaru sprawiedliwości. W ocenie Ministra Sprawiedliwości taka właśnie sytuacja zachodzi zarówno w odniesieniu do sędziego SA Zygmunta Drożdżejki, jak i do sędzi SA Katarzyny Wysokińskiej-Walenciak, na co wskazuje przeprowadzona we wnioskach do Kolegium Sądu Apelacyjnego w Krakowie szczegółowa analiza okoliczności towarzyszących ich powołaniu na stanowiska sędziów sądu apelacyjnego.

Należy podkreślić, że Minister Sprawiedliwości decyzję o wszczęciu procedury odwołania i zawieszenia w pełnieniu funkcji Kierownictwa Sądu Apelacyjnego w Krakowie podjął po starannym zapoznaniu się z dokumentami dotyczącymi sytuacji sądu, a także orzeczeniami Sądu Najwyższego (sygn. KK 60/23, III KK 109/23 oraz III KK 239/23) podważającymi status sędzi Katarzyny Wysokińskiej-Walenciak jako niezależnego i bezstronnego sędziego ze względu na okoliczności towarzyszące jej powołaniu do sądu apelacyjnego. Analogiczne orzeczenia, tyle, że wydane przez Sąd Apelacyjny w Krakowie funkcjonują w obrocie prawnym odnośnie sędziego Zygmunta Drożdżejki (sygn. akt I ACa 518/21 oraz I ACo 291/23). Sytuacja w której orzeczenia wydane z udziałem osób pełniących tak wysokie funkcje w sądownictwie mogą być podważone przez strony w oparciu o zarzut nieprawidłowej obsady sądu niewątpliwie podważa autorytet wymiaru sprawiedliwości.

Biuro Komunikacji i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości

{"register":{"columns":[]}}