Ministerstwo Sprawiedliwości zapewnia, że udzielono jej profesjonalnej pomocy prawnej i szeroko zakrojonego wsparcia. Przedstawiciele polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości spotykali się w sprawie Polki i jej dzieci ze swoimi odpowiednikami w Belgii, wiceminister Michał Wójcik osobiście rozmawiał o tej sprawie z belgijskim ambasadorem, do sprawy przystąpiła też polska prokuratura, a decyzje polskich sędziów sprawdzali w trybie nadzoru ich sądowi zwierzchnicy.

Wszystkie te działania Ministerstwa Sprawiedliwości i prokuratury doprowadziły do wydania przez Sąd Okręgowy w Poznaniu korzystnego dla Polki wyroku o pozostawieniu jej dzieci w Polsce. Ministerstwo zaoferowało także Polce pomoc prawną i wsparcie konsulatu w doprowadzeniu tej sprawy do pozytywnego końca także przed belgijskim sądem.

Niezależnie od wyroku sądowego toczy się w Polsce postępowanie prokuratorskie wobec czterech obcokrajowców, którzy usiłowali uprowadzić jej dzieci z naszego kraju. Za próbę uprowadzenia i uszkodzenie ciała grozi im nawet 5 lat więzienia.

Mimo pełnego zaangażowania Ministerstwa Sprawiedliwości dziennikarz Onetu zawarł w reportażu nieprawdziwe sugestie, jakoby Ministerstwo pod rządami Zbigniewa Ziobro nie udzieliło Polsce wystarczającego wsparcia. Autor reportażu zacytował np. ustalenia sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą z maja 2016 r., która skrytykowała działalność urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości w tej sprawie, zarzucając im błędy, a nawet lekceważenie bezpieczeństwa polskich obywateli. Autor nie podał kluczowej informacji, że uwagi sejmowej komisji dotyczyły nieprawidłowych działań Ministerstwa Sprawiedliwości pod rządami poprzedniego ministra Borysa Budki, a nie Zbigniewa Ziobro. W rzeczywistości nowe kierownictwo resortu zaraz po objęciu swoich funkcji dokonało w trybie pilnym gruntownych zmian personalnych i zasad działania departamentów zajmujących się problemami polskich rodzin za granicą.

Dopiero po zażądaniu przez Ministerstwo Sprawiedliwości sprostowania autor dodał do reportażu wypowiedź wiceministra Michała Wójcika, że uwagi komisji dotyczyły poprzedniego kierownictwa resortu, jednak mimo dodatkowych wyjaśnień ze strony Ministerstwa nie sprostował innych swoich nieprawdziwych sugestii.

Ministerstwo Sprawiedliwości wyjaśnia, że nie ma wpływu na decyzje sądów w Belgii. Sugerowanie, że niekorzystny wyrok zagranicznego sądu to efekt nieprawidłowych działań polskiego Ministerstwa, jest nieuprawnione.

Biuro Komunikacji i Promocji