Lubuski Urząd Wojewódzki

Wojewoda Władysław Dajczak wraz z lubuskim komendantem wojewódzkim PSP st. bryg.  Patrykiem Maruszakiem oraz dyrektorem wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego LUW Waldemarem Gredką podsumowali działania służb w czasie konferencji prasowej.   

- Pragnę wyrazić wielkie podziękowania funkcjonariuszom służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, którzy podjęli w tym czasie działania. Dziękuję strażakom i druhom OSP, policjantom oraz 100 żołnierzom WOT, którzy pozostawali w gotowości. Wszyscy byli zaangażowani i dzięki temu mogliśmy szybko zabezpieczyć prąd w szpitalach. To mnie naprawdę cieszy. Dziękuję również mieszkańcom, którzy po otrzymaniu alertów RCB pozostawali w domach. W sobotę i niedzielę ruch mieszkańców był zauważalnie mniejszy, co pozwoliło uniknąć wielu tragedii związanych z powalonymi drzewami – mówił w czasie konferencji wojewoda Władysław Dajczak.  

W Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim pracuje sztab kryzysowy, który zadecydował m.in. o wsparciu agregatami i paliwem w pierwszej kolejności szpitali w Zielonej Górze, Gorzowie Wielkopolskim, Kostrzynie nad Odrą, Gubinie i Sulęcinie. Uszkodzeniu uległo ponad 30% linii wysokiego napięcia co utrudniało operatorowi sieci lokalizowanie awarii. W Lubuskiem, w sobotę ponad 0,25 mln odbiorców pozostawało bez prądu. Dziś zasilanie ma zostać przywrócone do pozostałych 9000 odbiorców, którzy wciąż czekają na zlikwidowanie awarii.  

- Cały czas wyciągamy wnioski dotyczące współpracy służb, samorządów i służb wojewody dlatego o  godz. 14:00 odbędę wideokonferencję z lubuskimi starostami. Dodatkowo wydział Polityki Społecznej LUW jest w kontakcie z samorządami i ośrodkami pomocy społecznej by dotrzeć do osób, które potrzebują wsparcia finansowego. Zgodnie z wytycznymi Premiera Mateusza Morawieckiego zależy nam na jak najszybszym udzieleniu pomocy poszkodowanym – dodał wojewoda.

W województwie lubuskim odnotowano ponad 385 przypadków zerwania lub uszkodzenia dachu. Osoby poszkodowane mogą skorzystać z doraźnej pomocy w kwocie 6 000 zł wypłacanej z budżetu Wojewody. Pierwsze wypłaty zostały już zlecone.  Poszkodowani mogą również starać się o  wsparcie finansowe na odbudowę zniszczeń do wysokości 200 000 zł.

- Lubuscy strażacy pracują z pełną mocą od środowego wieczora. Wtedy nastąpiła pierwsza fala silnych wiatrów. Druga fala to noc z piątku na sobotę i sama sobota. W związku z tym trzeba było powiększyć stany osobowe i mocno zaangażować druhów OSP. W ostatnich dniach przyjęliśmy ponad 2500 zgłoszeń a nasze działania były nakierowane na ratowanie życia i zdrowia mieszkańców – powiedział st. bryg. Patryk Maruszak.

Strażacy zajmowali się m.in.  dostarczaniem agregatów i paliwa do agregatów prądotwórczych. Wiele zgłoszeń dotyczyło usuwania wiatrołomów ze szlaków komunikacyjnych, posesji i miejsc, w których sprawiały zagrożenie życia. Uczestniczyli również w zabezpieczaniu zerwanych i uszkodzonych dachów.

- Numer 112 był bardzo obciążony m.in.  ze względu na awarię numeru 991. Odebraliśmy dokładnie 14 058 połączeń w czasie całej doby. Dla porównania, średnia dobowa liczba zgłoszeń to 1770. Spowodowało to przeciążenie systemu, dlatego gorąco proszę i apeluję by nie dzwonić na 112 z pytaniami  o przywrócenie zasilania. 112 to numer do ratowania zdrowia i życia, a 50% odebranych połączeń dotyczyło pytań o awarię sieci elektrycznej – apelował dyrektor BZK LUW Waldemar Gredka.  

Dyrektor podkreślił, że służby wojewody na bieżąco monitorują  sytuację hydrologiczną w województwie lubuskim. Obserwowana jest również sytuacja w województwie dolnośląskim, w którym są przekroczone stany ostrzegawcze niektórych rzek.

O godzinie 14:00 odbyła się wideokonferencja wojewody Władysława Dajczaka ze starostami, której celem było dokładne omówienie sytuacji kryzysowej z minionego tygodnia oraz wskazanie miejsc, w których współpraca ze służbami wymaga poprawy.

- Na mocy ustawy o zarządzaniu kryzysowym powinny zostać podjęte natychmiastowe działania zabezpieczające mieszkańców i instytucje w sytuacjach kryzysowych. Sobota pokazała, że jest na tym polu wiele do poprawienia. Dziękuję prezydentowi Zielonej Góry za szybkie i profesjonalne podjęcie działań oraz kontakt ze sztabem kryzysowym wojewody. Pozostali starostowie i służby zobowiązane do takich działań niestety nie podjęły swoich zadań w odpowiednim momencie – podsumował wojewoda.

W dniu ogłoszenia 3 stopnia zagrożenia silnymi zjawiskami meteorologicznymi powinny zostać zwołane powiatowe sztaby kryzysowe. W tym czasie osoby odpowiedzialne za zarządzanie kryzysowe w powiatach mają czas na skontaktowanie się z przedstawicielami policji, straży pożarnej, czy szpitali i podjęcie działań przygotowawczych.