Wojewódzki Inspektorat
Transportu Drogowego
w Łodzi

12 lipca informowaliśmy o działaniach prowadzonych z wykorzystaniem Mobilnej Stacji Diagnostycznej w Strykowie i ukierunkowanych na kontrole autobusów dowożących pracowników do okolicznych zakładów przemysłowych i magazynów. Ich efekty były momentami wręcz przerażające. Nie dziwi więc, że kontrole te zostały powtórzone 14 września. Tym razem zainteresowanie inspektorów wzbudzały nie tylko autobusy pracownicze ale i szkolne. Również i teraz nie obyło się bez komplikacji. Z dwunastu skontrolowanych autobusów sześć wycofano z ruchu zatrzymując ich dowody rejestracyjne. Co więcej w jednym wypadku wszczęto postępowanie administracyjne zmierzające do nałożenia kary pieniężnej co związane było z ujawnieniem w autobusie usterek niebezpiecznych. W skontrolowanym autobusie badanie wykazało, że światła „stop” nie działają, a stan klocków hamulcowych uzasadniał stwierdzenie, że ich nie ma.

Dużo lepsza sytuacja była w przypadku sześciu skontrolowanych ciężarówek, bowiem „tylko” w jednym wypadku zdecydowano o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego.