Wojewódzki Inspektorat
Transportu Drogowego
w Łodzi

Nietypowo rozpoczęła się kontrola prowadzona przez inspektorów z sieradzkiego oddziału WITD w Łodzi gdyż kierowca pojazdu nie był w stanie „odnaleźć” listu przewozowego, a z rozmowy wynikało, że w samochodzie przewożone są odpady. Po dłuższym czasie cierpliwość inspektorów została wynagrodzona, gdyż kierowca brakujący dokument odnalazł w swoich szpargałach. Teraz wreszcie było możliwym dokonanie niezbędnych sprawdzeń. Na przewoźnika drogowego wykonującego transport drogowy odpadów przepisy krajowe i unijne nakładają szereg dodatkowych obowiązków. W tym wypadku okazało się, że wiele z nich zostało zlekceważone gdyż pojazd nie był w sposób prawidłowy oznakowany, a przewoźnik nie dokonał wymaganego zgłoszenia do Bazy danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami (BDO). W tej sytuacji przewóz musiał zostać wstrzymany do czasu uzupełnienia niezbędnych formalności a wobec kontrolowanego przedsiębiorcy wszczęto odpowiednie postępowanie administracyjne.

W tym samym czasie na południu województwa inspektorzy piotrkowskiego oddziału borykali się z kierowcą łotewskiej firmy jadącymi na trasie Niemcy - Łotwa. W trakcie kontroli stwierdzono bowiem, że ładunkiem jaki wiezie, są między innymi produkty ropopochodne wymagające stosowania przepisów o monitorowaniu drogowego przewozu towarów, czego w tym wypadku nie zrealizowano. Dalsze czynności w sprawie wykonano ze wsparciem funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej i zakończyły się one podobnie jak w przypadku działań inspektorów z Sieradza.