Zmarł prof. Jerzy Marchwiński
08.11.2023
7 listopada 2023 r. zmarł prof. Jerzy Marchwiński - wybitny pianista, kameralista i pedagog. Rozpoczął naukę muzyki w Państwowej Szkole Muzycznej II stopnia w Częstochowie w klasie fortepianu Stefanii Borkowskiej-Potemskiej (dyplom 1952). Wyższe studia muzyczne odbył w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej (obecnie Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina) w Warszawie, w klasie fortepianu Marii Wiłkomirskiej oraz w klasie kameralistyki fortepianowej Kiejstuta Bacewicza. Dyplom magistra sztuki uzyskał w 1958 roku. Doskonalił się pod kierunkiem Carla Zecchiego w Salzburgu i Taorminie. Prof. Jerzy Marchwiński swoją intensywną działalność koncertową prowadził głównie w zakresie kameralistyki fortepianowej. Koncertował m. in. z: Konstantym Andrzejem Kulką, Ritą Streich, Teresą Żylis-Garą, Régine Crespin, Andrzejem Hiolskim, Stefanem Kamasą, Maureen Forrester i żoną, Ewą Podleś. Był założycielem i przez wiele lat kierownikiem Katedry Kameralistyki Fortepianowej Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie.
Od 1984 posiadał tytuł profesora zwyczajnego. Wykładał również w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Głowna idea działalności pedagogicznej profesora Jerzego Marchwińskiego polegała na partnerstwie w muzyce. Tej tematyce poświęcił szereg artykułów i esejów w „Ruchu Muzycznym” oraz trzy książki: „O partnerstwie w muzyce” (wyd. Akademia Muzyczna im. Fryderyka Chopina w Warszawie, 2001) „Partnerstwo w muzyce” (wyd. PWM, 2010) „Kameralistyka fortepianowa” (wyd. Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina w Warszawie, 2014). Jerzy Marchwiński nagrał ponad 25 płyt. Za nagranie wszystkich utworów Karola Szymanowskiego na skrzypce i fortepian otrzymał razem z Konstantym Andrzejem Kulką, wieloletnim partnerem artystycznym, Nagrodę I Stopnia Polskiego Radia. Był laureatem Nagrody I stopnia Rektora Akademii Muzycznej w Warszawie oraz Nagrody I stopnia Ministra Kultury i Sztuki. Został odznaczony Krzyżem Komandorskim Polonia Restituta, Złotym Krzyżem Zasługi oraz medalem Gloria Artis.
Rodzinie składamy najszczersze wyrazy współczucia.