W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

#PowiedzSprawdzam: Wątp, pytaj i oczekuj odpowiedzi z naukowych źródeł*

10.12.2021

Choć mobilna telefonia komórkowa rozwija się w szybkim tempie są miejsca, do których nie dociera. Dlaczego tak się dzieje? Z powodu protestów mieszkańców, którzy uwierzyli w szkodliwość pól elektromagnetycznych pochodzących ze stacji bazowych telefonii komórkowej, blokując tym samym stawianie nowych BTS-ów. Poznajcie przykład Rudki, która uwierzyła w „księcia na białym koniu”. Co prawda uratował ich przed sąsiedztwem masztu, ale nie zaproponował innego skutecznego rozwiązania impasu.

Element graficzny.

*Felieton – zawiera opinie i oceny.


 

 

Polska, mimo wytężonych działań i licznych inwestycji, w dalszym ciągu boryka się z problemem wykluczenia cyfrowego. Według szacunków około 3 tysięcy miejscowości nie posiada dostępu do sieci przewodowej czy bezprzewodowej. W aktualnych realiach pracy i nauki zdalnej priorytetem naszego rządu jest włączenie tzw. białych plam do mapy szybkiego i niezawodnego Internetu. I choć może wydawać się to kuriozalne, to niestety bardzo często inwestycje mające na celu rozwiązanie tego palącego problemu spotykają się ze sprzeciwem osób najbardziej zainteresowanych…, czyli samych mieszkańców pozbawionych dostępu do usług mobilnych.

Mieszkańcy Rudki chcą być częścią XXI wieku! Ale nie wszyscy…

Kompilacja listy obejmującej nazwy wszystkich miejscowości, które w ostatnim czasie stanęły w opozycji do operatorów usiłujących usunąć wspomniany problem, nastręcza nie lada problemów. Dlaczego? Otóż okazuje się, że  liczba takich miejscowości po prostu wciąż systematycznie wzrasta. W powyższą konwencję wpisuje się na przykład miejscowość Rudka położona w gminie Wierzchowice (woj. małopolskie). Od kilku lat 700 mieszkańców Rudki apelowało do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o wprowadzenie tej niewielkiej miejscowości w realia cyfrowe XXI wieku. Dzięki ich determinacji i konsekwentnym działaniom operator T-Mobile Polska S.A. (zwyczajowo zwany T-Mobile) zaplanował budowę stacji bazowej telefonii komórkowej, która rozwiązałaby problem wykluczenia cyfrowego dotykającego mieszkańców Rudki.

Już dwa lata temu wójt gminy Wierzchowice wydał decyzję lokalizacyjną dla budowy wspomnianej stacji bazowej. Wydawało się, że działania mieszkańców odniosły zamierzony skutek – mroczne czasy wykluczenia cyfrowego wkrótce miały odejść w zapomnienie. Niestety po ogłoszeniu swojej decyzji wójt szybko przekonał się, że sytuacja w Rudce zamiast znaleźć swoje szczęśliwe rozwiązanie, co z pozoru było wręcz oczywiste, dodatkowo się tylko skomplikowała. Choć brzmi to nieprawdopodobnie, to mieszkańcy wyrazili zdecydowany sprzeciw dla lokalizacji inwestycji. W ich ocenie stacja bazowa została zaplanowana zbyt blisko domów, co w konsekwencji bezpośrednio miałoby zagrażać zdrowiu i życiu mieszkańców. No i się zaczęło… Zaskarżona decyzja trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Argumentacja strony społecznej przekonała sąd, który unieważnił decyzję lokalizacyjną wójta. W efekcie operator rozpoczął od początku nową procedurę administracyjną. Ponowna próba budowy stacji bazowej nie przyniosła jednak rozwiązania konfliktu, gdyż T-Mobile po raz kolejny zaproponował już wcześniej odrzuconą lokalizację. Do dziś strony sporu pozostają w impasie.

Proszę mi ten maszt przesunąć! Dlaczego operator nie może tego zrobić?

Z pozoru może wydawać się, że upór T-Mobile w kontekście konkretnej działki budowlanej nie ma żadnych racjonalnych podstaw. Mało tego, ów impas może nawet wytwarzać poczucie, że operator specjalnie chce wybudować stację bazową w takim miejscu, aby zaszkodzić mieszkańcom. Tym bardziej, że przecież miejsce posadowienia stacji bazowej, zdaniem niektórych „ekspertów”, można właściwie zmieniać dowolnie, by znajdowało się ono odpowiednio daleko, a już najlepiej dobrać je tak, aby stacji w ogóle nie było widać. Nic bardziej mylnego. Jakiś czas temu dokładnie opisywaliśmy skomplikowaną procedurę wyboru lokalizacji dla stacji bazowej. Operator dobiera lokalizację na etapie tzw. procesu planowania radiowego. To właśnie wówczas, poprzez modelowanie propagacyjne (rozchodzenie się fal radiowych) uwzględniające topografię i zabudowę terenu, można ocenić tłumienie sygnału radiowego. Podstawowym krokiem w procesie planowania jest opracowanie bilansu łącza radiowego, który pozwala policzyć szacowany zasięg komórki, uwzględniając sumarycznie poziom mocy modułu radiowego, zyski antenowe, straty w torze radiowym oraz zbiór poprawek odnoszących się do statystycznego charakteru rozchodzenia się fal radiowych, wpływu zakłóceń od komórek sąsiednich, tłumienia budynków, itp. Reasumując, bilans łącza radiowego pozwala ustalić, jak daleko dociera sygnał stacji bazowej na użytecznym poziomie oraz z jak daleka stacja bazowa jest w stanie odebrać sygnał z naszego telefonu, gdybyśmy np. chcieli zadzwonić, albo obejrzeć kolejny odcinek ulubionego serialu podczas jazdy komunikacją publiczną. Czy w takiej sytuacji uda się zapewnić dostęp do Internetu mieszkańcom Rudki? Naturalnie, zachowanie aktualnego status quo nie prowadzi do żadnego sensownego rozwiązania.

Takich Rudek są tysiące?

Rudka nie jest przypadkiem odosobnionym, a podobne spory mają miejsce na terenie całego kraju. Mieszkańcy małych miejscowości z jednej strony borykają się z brakiem dostępu do sieci, a z drugiej protestują przeciwko działaniom operatorów, którzy proponują im swoje usługi telekomunikacyjne. Niestety sceptycyzm i negatywne nastawienie tych społeczności wynika z braku wiedzy na temat pola elektromagnetycznego (PEM) pochodzącego od infrastruktury sieci komórkowych. Wyraźnie podkreślamy, że w żadnym wypadku nie jest to zarzut o ignorancję. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że tematyka PEM jest skomplikowana.

PEM w radiowym zakresie częstotliwości, dla zmysłu wzroku człowieka, jest niewidzialne. A do tego idzie przecież o nasze zdrowie. Jednocześnie większość z nas ma bardzo ograniczony zasób wiedzy o polach elektromagnetycznych oraz zasadach działania infrastruktury komórkowej. Fakty te stanowią znakomitą pożywkę dla dobrze zorganizowanych działań dezinformacyjnych. Środowiska zrzeszające przeciwników rozwoju technologii mobilnych z pełną premedytacją angażują się w spory, takie jak ten w Rudce. Dalej mechanizm działania jest już bardzo prosty i niestety zazwyczaj skuteczny.

Rycerz na białym koniu – przyjedzie, zablokuje stawianie masztu i zostawi mieszkańców z problemem

Bazując na braku rzetelnej wiedzy zaniepokojonych mieszkańców, wywołując u nich poczucie zagrożenia, pod pretekstem udzielenia „obiektywnej” opinii, noszącej niemalże znamiona prawdy objawionej, przekazywane są półprawdy pasujące do z góry założonego scenariusza, sfabrykowane dowody czy też teorie spiskowe. Oczywistą konsekwencją takich zabiegów jest pogłębienie wątpliwości i obaw społecznych, obliczonych na osiągnięcie celu, którym jest utrudnienie lub uniemożliwienie budowy stacji bazowej. Niestety wynik działań jest dość oczywisty. Operator wpada w spiralę pogłębiającego się konfliktu z potencjalnymi klientami, a problemy związane ze skomplikowanymi procedurami administracyjnymi i biurokracją przechodzą w ciągnące się latami batalie sądowe. Zazwyczaj nieuzasadnione, aczkolwiek szczere, obawy mieszkańców powodują wieloletnie opóźnienia w inwestycjach, a w skrajnych przypadkach operator jest zmuszony zrezygnować z budowy stacji bazowej. Wówczas jedynie koneserzy „alternatywnych faktów” odjeżdżają w stronę zachodzącego słońca z poczuciem satysfakcji i wypełnienia po raz kolejny misji uratowania świata przed zagładą. Najczęściej są to ludzie kompletnie niezwiązani z wykluczonymi cyfrowo społecznościami. Ludzie arbitralnie przypisujący sobie rolę suflerów i samozwańczych zbawców. Szepczący kiepskie monologi do uszu zdezorientowanych mieszkańców, którzy ponoszą konsekwencje ich aktywności.

Wątp, pytaj i oczekuj odpowiedzi z naukowych źródeł!

W 1794 roku Jerzy Waszyngton w liście do swojego przyjaciela napisał „Prawda ostatecznie przetrwa nawet, kiedy są trudności z wyciągnięciem jej na światło dzienne”. Mimo upływu ponad dwóch stuleci i częściowego zatarcia granic pomiędzy tym, co definiujemy jako prawdę i nieprawdę, ciągle warto włożyć wysiłek w poszukiwanie tej pierwszej. To niezwykle istotne, tym bardziej wówczas, gdy w grę wchodzi ważny interes społeczny. Dlatego zespół realizujący projekt „Sprawna telekomunikacja mobilna jako klucz do rozwoju i bezpieczeństwa” apeluje do wszystkich zainteresowanych o prowadzenie odpowiedzialnego dialogu w kwestii tak istotnej dla przyszłości wszystkich Polaków, jakim jest wykluczenie cyfrowe. Nie pozwólmy, aby źle ulokowane zaufanie i nieuzasadnione obawy umiejętnie podsycane przez określone środowiska, pozbawiały mieszkańców 3 tysięcy miejscowości w Polsce dostępu do narzędzia, tak newralgicznego jakim bez wątpienia jest Internet.

Uwaga: apel! Jeżeli reprezentujecie lokalną społeczność, która ma wątpliwości, co do wpływu infrastruktury komórkowej na zdrowie i środowisko – jesteśmy do Waszej dyspozycji. Jeżeli jesteście pracownikami administracji publicznej i zależy Wam na podejmowaniu świadomych decyzji w ramach prowadzonych postępowań zgodnie z obowiązującym prawem – chętnie służymy pomocą. Od Kraśnika po Suwałki, wielokrotnie braliśmy udział w debatach dotyczących najnowszych technologii mobilnych. Zawsze stawialiśmy wyniki najnowszych badań naukowych i rzetelną wiedzę w kontrze do pozbawionych merytoryk dogmatów, półprawd i domniemań. Zebrane w ten sposób doświadczenie nasuwa jedną konkluzję. Polacy doskonale rozumieją, że o sile argumentu nie stanowi zaangażowanie z jakim ów argument jest wypowiadany, a obiektywna prawda, która go buduje.

 


O projekcie

Projekt „Sprawna telekomunikacja mobilna jako klucz do rozwoju i bezpieczeństwa" realizowany przez KPRM we współpracy z Instytutem Łączności - Państwowym Instytutem Badawczym w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa Działanie 3.4. Kampania ma na celu zwiększenie świadomości Polaków w zakresie działania, wykorzystania, bezpieczeństwa i znaczenia mobilnych sieci telekomunikacyjnych, a tym samym usług (w tym publicznych) opartych o te sieci. W ramach projektu zrealizowane zostaną działania w następujących obszarach: walka z dezinformacją, edukacja, podstawy prawne procesu inwestycyjnego, bezpieczeństwo i jakość życia.

Wideo