Konflikt w Libii może spowodować wzrost przepływów migracyjnych do Europy
20.01.2020
Według obserwatorów w Libii toczy się obecnie krwawa wojna domowa, w którą zaangażowane są Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Egipt i Rosja.
Libijska wojna domowa oraz brak struktur państwowych skutkują tym, że przepływy migracyjne z tego kraju mogą wymknąć się spod kontroli. Od 2011 r., po obaleniu autorytarnych rządów Muammara Kadafiego w Libii trwa konflikt między zwolennikami Haftara, popieranego przez Rosję, a stronnikami Saradża, którego popiera Turcja.
W Berlinie w dniu 19.01.2020 r. odbyła się konferencja w tej sprawie. Przywódcy Rosji i Turcji dyskutowali o zawieszeniu dostaw broni do Libii, co przyczynia się do konfliktu. Podczas konferencji ustalono, że monitoring respektowania embarga na broń zostanie wzmocniony. W szczycie w Berlinie uczestniczyli oprócz Putina i Erdogana także prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, sekretarz stanu USA Mike Pompeo, przedstawiciele krajów regionu i organizacji międzynarodowych, a także dwaj główni adwersarze wojny domowej w Libii - premier popieranego przez ONZ libijskiego rządu jedności narodowej Fajiz Mustafa as-Saradż oraz generał Haftar, dowódca ANL. W najbliższej przyszłości zobaczymy, czy szczyt w Berlinie przyniósł jakiekolwiek skutki, czy były to tylko ogólnikowe słowa.