Nad drogami, torami, rzeką
26.09.2024
Zaczęliśmy nasuwanie pierwszych segmentów estakady będącej częścią budowanej w krakowskiej Nowej Hucie trasy S7. Obiekt będzie miał 1589 m długości i 20 m wysokości. Połączy okolice ul. Łowińskiego i Morcinka. Dziś jest to najdłuższa tego typu budowa w Polsce.
Nasuw – co to znaczy?
Estakada powstaje techniką nasuwania podłużnego. Kolejne segmenty obiektu są przygotowywane na specjalnym stanowisku prefabrykacji, gdzie w szalunku układa się zbrojenie, a następnie je betonuje. Po stężeniu betonu i sprężeniu, będziemy za pomocą siłowników wysuwać kolejne segmenty na podpory estakady. Stalowa konstrukcja na pierwszym segmencie to tzw. awanbek (dziób montażowy). Opiera się na przęśle przed segmentem, dzięki czemu zapobiega jego zgięciu i złamaniu. Awanbeki mają długość 32 m i ważą ok. 90 t.
Drugi etap
Pierwsze 340 m estakady już zbudowaliśmy. To jezdnia biegnąca z północy, powstała w okolicy ul. Morcinka. Teraz zaczynamy nasuwanie od strony ul. Łowińskiego. Początkowo estakada pobiegnie wzdłuż torów kolejowych, a następnie skręci w prawo nad torami i płynącą pod nimi rzeką Dłubnią aby finalnie połączyć się z już istniejącą częścią obiektu.
Dziś jest to najdłuższa tego typu budowla w Polsce. Nigdzie nie wysuwa się segmentów na niemal kilometr. Dodatkową trudnością inżynieryjną tego zadania jest zakręt, który muszą pokonać poszczególne elementy konstrukcji.
Segmenty, które nasuwamy po południowej stronie (jezdnia w kierunku Rzeszowa), będą mieć łączną długość 942 m. Jezdnia północna (kierunek Warszawa) jest krótsza, biegnie po wewnętrznym łuku i ma 915 m.
Pierwsze segmenty były przygotowywane przez miesiąc. Teraz cały proces prac znacznie przyśpieszy. Przygotowanie jednego segmentu i jego wysunięcie będzie trwało tydzień. Segmenty mają długość od 17 do 26 m. Te największe ważą 762 t. Wysuwane są z prędkością 4-6 m/h, czyli 7-10 cm na minutę.
W sierpniu 2025 r. planujemy zakończyć nasuwanie segmentów i połączyć obie części jezdni.
S7 Widoma – Kraków Nowa Huta
Ten odcinek to ostatnia część trasy ekspresowej S7, której brakuje do połączenia Warszawy i Krakowa. Trasa składa się z dwóch części. Pierwsza z nich, tzw. odcinek pozamiejski, to w większości dwupasmowa droga ekspresowa łącząca Widomą z węzłem Mistrzejowice. Od węzła Raciborowice S7 będzie miała trzy pasy. Całość ma ponad 13 km i planujemy udostępnić ją do ruchu pod koniec tego roku i połączyć tymczasowym zjazdem z S52 Północną Obwodnicą Krakowa.
Budowa tego odcinka jest zaawansowana w 81 proc.
Od węzła Mistrzejowice trasa biegnie przez silnie zurbanizowany teren Nowej Huty, omijając po zachodniej stronie kombinat metalurgiczny. Na 5-kilometrowej, miejskiej części trasy powstają dwa węzły – Mistrzejowice i Grębałów. Jest to skomplikowany pod względem inżynieryjnym fragment, gdyż droga przechodzi przez instalacje wodne, gazowe, teletechniczne, kanalizacyjne i ciepłownicze, a także sieci energetyczne niskiego, średniego i wysokiego napięcia. Dodatkowo trasa koliduje z torami kolejowymi (przekracza je właśnie estakadą) i tramwajowymi (nad S7 będą dwa wiadukty dla tramwajów).
Budowa tego odcinka jest zaawansowana w 44 proc.
Odcinek miejski, ze względu na przeprojektowanie węzła Mistrzejowice, będzie skończony później. Zakładamy, że stanie się to w połowie 2026 r.
Wykonawcą trasy z Widomej do Nowej Huty jest konsorcjum Gülermak (lider) i Mosty Łódź. Wartość prac to nieco ponad 1 mld zł. Inwestycja jest realizowana w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. Budowa tego odcinka otrzymała prawie 543 mln zł dofinansowania ze środków UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko i ponad 420 mln zł w ramach Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko.