Pożary sadzy w kominie
16.02.2021
Wraz z atakiem zimy i nadejściem chłodnych mroźnych dni dochodzi do coraz częstszych pożarów sadzy w przewodach kominowych. Przykładowo od 1 września do końca grudnia 2020 roku jarosławscy strażacy odnotowali 16 tego typu zgłoszeń tak od 1 stycznia do 12 lutego 2021 roku takich zdarzeń jest już
ponad 20.
Produktem spalania każdego paliwa nie tylko stałego ale również ciekłego (olej opałowy), gzowego
(gaz ziemny) jest zawsze dwutlenek węgla oraz woda, która w spalinach występuje w postaci pary wodnej.
W okresie, w którym uruchamiamy urządzenia grzewcze na paliwa stałe kominki, piece, kotły, w których palimy drewnem, węglem, czy też miałem węglowym w wyniku niepełnego spalania paliwa oprócz wyżej wymienionych produktów powstaje sadza oraz cząstki lotne (popioły).
Sadza, znajdująca się we wznoszonym ją dymie, osiada i gromadzi się na wewnętrznych powierzchniach przewodu dymowego komina. Najwięcej w miejscach,
gdzie jest niższa temperatura na długości komina, czyli przeważnie w części przechodzącej przez poddasze nieużytkowe, albo wystającej ponad dach, gdzie komin jest nieocieplony. W tych też miejscach z racji niższej temperatury wykrapla się z pary woda,
która wraz z sadzą tworzy smolistą maź oblepiającą ścianki komina.
Skutkiem osadzania się sadzy jest stopniowe zmniejszanie się światła komina, co powoduje spadek ciągu
i dalsze intensywne odkładanie się kolejnych warstw kreozytu. W okresie gdy temperatura na zewnątrz osiąga duże wartości ujemne a proces palenia w kotłach staje się bardziej intensywny w przewodzie kominowym dochodzi do wzrostu temperatury i w następstwie do pożaru nagromadzonej w nim sadzy.
Zapaleniu się sadzy w kominie towarzyszy bardzo głośny szum spowodowany trwającą gwałtowną reakcją spalania. W niektórych przypadkach z komina strzelają iskry wydobywają się płomienie oraz gęsty, ciemny dym. Paląca się w wysokich temperaturach sadza może spowodować pęknięcia i nieszczelności w przewodzie kominowym. Ogień wydobywający się ze szczelin komina może doprowadzić do zapalenia się materiałów otaczających przewód kominowy a w najgorszym wypadku może się to skończyć nawet pożarem całego domu. Przez pęknięcia do pomieszczeń mieszkalnych może dostać się również dym oraz tlenek węgla.
Aby zapobiec tego typu zdarzeniom należy systematycznie sprawdzać drożność oraz szczelność przewodu dymowego. Gdy nagromadzona jest sadza, należy ją niezwłocznie usunąć, a jeżeli napotkamy na pęknięcia przewodu należy je naprawić lub zgłosić to kominiarzowi, który sprawdzi stan komina.
Chcąc uniknąć zatkania przewodu dymowego przez sadzę należy:
- przede wszystkim palić paliwem dobrej jakości tzn. dobrze wysuszonym drewnem liściastym (sezonowanym co najmniej 18 miesięcy),
- podczas instalacji kotła unikać jego przewymiarowania ( średnie zapotrzebowanie na ciepło w dobrze ocieplonym domu wynosi około 70-80 W/m2. Zatem na dom o powierzchni użytkowej 150 m2 instalowany kocioł nie powinien mieć większej mocy niż 12 kW.)
- temperatura robocza wody w kotle, powinna zawsze mieścić się w zakresie 80 - 90 °C. natomiast temperatura spalin nie może podczas normalnej pracy kotła spaść poniżej 110 °C takie parametry w kotle możemy osiągnąć przez zastosowanie tzw. zaworów mieszających czterodrogowych oraz urządzeń termostatycznych Laddomat 21
Najważniejsze jednak jest rzetelne przeprowadzanie okresowej kontroli stanu technicznego przewodu kominowego. Dla bezpieczeństwa eksploatacji, właściciele, zarządcy lub użytkownicy budynków ogrzewanych paliwem stałym powinni przeprowadzać okresowe czyszczenie przewodów dymowych,
co najmniej raz na trzy miesiące czyli cztery razy w roku. Czyszczenie przewodów powinna wykonywać osoba posiadająca kwalifikacje kominiarskie. Czynności konserwacyjne i przeglądy powinny być potwierdzone protokołem -w razie pożaru będziemy posiadać dokument dla ubezpieczyciela,
że odpowiednio dbaliśmy o stan komina.
Opracowanie: bryg. Waldemar Czernysz
Zdjęcie: ostrow24.tv