Komenda Powiatowa
Państwowej Straży Pożarnej
w Lubaniu

Prawdopodobnie w wyniku awarii tzw. rozdrabniarki doszło do zapalenia się odpadów. Ogień szybko objął maszynę i znajdujące się wokół odpady. Po przyjeździe na miejsce pożaru pierwszych zastępów oszacowano powierzchnię pożaru na około 130 metrów kwadratowych. Strażacy niezwłocznie podali trzy prądy wody na palącą się maszynę i odpady. Ze względu na dym pożarowy strażacy zabezpieczeni byli w powietrzne aparaty nadciśnieniowe.

Działania gaśnicze trwały ponad 2 godziny. W akcji brali udział strażacy z JRG Lubań (cztery zastępy – w tym drabina mechaniczna SD-30 i kontener wodny o pojemności ponad 10 ton wody), OSP Pisarzowice (2 zastępy), OSP Siekierczyn, OSP Radostów i oficer operacyjny z Komendy Powiatowej PSP w Lubaniu.

Pożary odpadów na dużych powierzchniach są szczególnie poważnie traktowane przez jednostki ochrony przeciwpożarowej. W ostatnich latach bywało tak, że nieuczciwe firmy pozbywały się odpadów doprowadzając do ich spalenia. Trzeba także brać pod uwagę dynamiczny proces palenia się wysypisk odpadów na terenach otwartych, gdzie podmuchy wiatru dostarczające powietrza (tlenu) do środowiska pożaru, przyśpieszając znacznie prędkość jego rozwoju i uniemożliwiając szybkie działania gaśnicze. W trakcie takich pożarów dochodzi często do bardzo dużego zadymienia, a zatem do zatrucia naszego środowiska. Przykładem może być pożar, jaki miał miejsce w sąsiednim powiacie bolesławieckim koło m. Osła niecały rok temu. Doszło tam do pożaru odpadów na terenie zakładu przetwórczego na znacznej powierzchni. Strażacy prowadzili tam wielodniowe działania i biorąc pod uwagę zmiany osobowe w trakcie działań brało tam udział ponad 400 (!!!) zastępów strażackich.

Niżej zdjęcia z pożaru ul. Bazaltowej w Lubaniu (zdjęcia z portalu eluban) i pożaru z powiatu bolesławieckiego (zdjęcia z portalu istotne.pl).