Kampania STOP POŻAROM TRAW
Wielkimi krokami zbliża się do nas wiosna i niestety wraz z nią coroczna zmora pożarowa jaką jest wiosenne wypalanie traw. W społecznej świadomości zalągł się mit, że wypalanie traw poprawia jakość gleby, jest swoistym rodzajem jej nawożenia i użyźniania. Niektórzy rolnicy nadal sądzą, że ogień to "najtańszy herbicyd" do zwalczania chwastów. Wiele lat temu naukowcy udowodnili, że takie pożary są szkodliwe. Ogień nie tylko zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, ale także wyjaławia glebę - z takich zabiegów "oczyszczających" nie płyną żadne korzyści. Po wypaleniu gleba ubożeje.
Łąka czy pastwisko po wypaleniu się zazielenią, ale będą bezwartościowe. Jest to najgorsza opcja przygotowania gleby do nowego cyklu. W trakcie wypalania ginie cała mikroflora i mikrofauna, które ożywiają glebę.
Wypalanie traw niszczy wszystkie organizmy, nie tylko szkodniki. Giną organizmy glebowe, owady zapylające kwiaty, dżdżownice, drobne kręgowce, pisklęta wcześnie zakładających gniazda ptaków. Zdarza się, że w pożodze tracą życie zwierzęta chronione, a w drastycznych przypadkach zdarzało się że ginęli sami podpalacze, którzy nie zdążyli się oddalić zaskoczeni nagłą zmianą kierunku wiatru.
W naszym kraju odnotowano w 2023 roku łącznie 21206 pożarów traw i nieużytków rolnych z czego 1335 w samym województwie łódzkim . Mimo edukacji i wielu akcji prewencyjnych prowadzonych przez strażaków nadal wybuchają te bezsensowne pożary.