80. rocznica powstania więźniów obozu zagłady w Sobiborze
12.10.2023
„80 lat temu, 12 października około godz. 21.00, Aleksander Peczerski wyjawił grupie spiskowców szczegóły opracowanego wraz z pochodzącym z Żólkiewki Leibą Felhendlerem planu powstania: zbrojnego buntu i masowej ucieczki niemal wszystkich więźniów obozu. (…) Dziś, finalizując wieloletni projekt należytego i godnego upamiętnienia sobiborskich ofiar, oddajemy do użytku odwiedzających założenie architektoniczno-krajobrazowe, które – wiodąc ścieżką edukacyjną – uczytelnia trasę ostatniej drogi ofiar do miejsca ich kaźni, komór gazowych i prowadzi na polanę mogił” – napisał minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński w liście odczytanym przez wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Wandę Zwinogrodzką podczas uroczystości upamiętniających 80. rocznicę zbrojnego powstania więźniów niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Sobiborze.
List ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego
„Postanowiliśmy, że bez względu na wszystko, przeżyjemy czy nie, to musimy coś zrobić, aby świat nie mógł mówić, że Żydzi zachowywali się jak owce idące na rzeź. To nie jest prawda. To nieprawda. Widziałam wiele razy, jak w obozie kobiety rzucały się na esesmanów i biły ich” – podkreśla uczestniczka powstania Estera Raab.
Czcigodni potomkowie i członkowie rodzin Więźniów i Powstańców z Sobiboru,
Szanowni przedstawiciele państw pochodzenia Ofiar,
Szanowni Ambasadorowie i przedstawiciele korpusu dyplomatycznego,
Szanowni przedstawiciele Międzynarodowego Komitetu Sterującego projektem utworzenia nowego Muzeum — Miejsca Pamięci na terenie byłego niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze,
Szanowni przedstawiciele Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej,
Czcigodni przedstawiciele duchowieństwa i związków wyznaniowych.
Szanowni Państwo,
słowa Ocalałej z Sobiboru Estery Raab potwierdza poruszające świadectwo Mosze Bahira, który wspomina szaleńczy atak kobiet, które „stały nago przed pójściem do „łaźni”, wiele z nich tuliło w ramionach dzieci. Nagle zaatakowały Niemców i ukraińskich strażników butelkami z mlekiem dla dzieci. Biły ich i drapały, zaczęła się lać krew. Zaatakowani strażnicy wpadli we wściekłość — oddali w kierunku kobiet serię strzałów”.
Fakt, że obchodzimy uroczystość 80. rocznicy powstania w Sobiborze nie 14 października, lecz dziś - 12 ma szczególne znaczenie. Otóż 80 lat temu, właśnie 12 października około godz. 21.00 Aleksander Peczerski wyjawił grupie spiskowców szczegóły opracowanego wraz z pochodzącym z Żólkiewki Leibą Felhendlerem planu powstania: zbrojnego buntu i masowej ucieczki niemal wszystkich więźniów obozu. Nie można już było dłużej się łudzić: prowadzeni do sobiborskich komór gazowych więźniowie likwidowanego wówczas obozu zagłady w Bełżcu zostawili jednoznaczne informacje na kartkach ukrytych w odzieży - wiedzę niepozostawiającą żadnych wątpliwości co do przyszłego losu więźniów także i tego obozu.
Powstanie w Sobiborze było najbardziej udanym powstaniem więźniów niemieckich obozów zagłady w czasie II wojny światowej. W buncie wzięło udział aż 70% z około 550 więźniów przebywających wówczas w obozie. Uciec udało się około 300 z nich. Zakończenia wojny dożyło, niestety, ledwie 50 osób.
Holocaust jest pierwszym w historii ludobójstwem zaplanowanym systematycznie, przemysłowo i z zaangażowaniem całego aparatu państwowego nazistowskich Niemiec. Liczbę zamordowanych Żydów ocenia się obecnie na około 6 mln. Aż 5 mln z nich zgładzono na polskich ziemiach okupowanych przez III Rzeszę, zaś blisko 3 mln ofiar to Żydzi — obywatele polscy, stanowiący niemal 9% ogółu ludności przedwojennej Polski. W SS-Sonderkommando Sobibor zostało zamordowanych od 170 do 180 tys. Żydów — najwięcej 90 tys. z Polski, 34 tys. z Holandii i 24 tys. ze Słowacji. Wśród ofiar byli także Żydzi z Austrii, Białorusi, Czech, Francji, Litwy, Niemiec i Rosji.
Szanowni Państwo,
mam zaszczyt poinformować, że dziś właśnie, finalizując wieloletni projekt należytego i godnego upamiętnienia sobiborskich ofiar, oddajemy do użytku odwiedzających założenie architektoniczno-krajobrazowe, które - wiodąc ścieżką edukacyjną - uczytelnia trasę ostatniej drogi ofiar do miejsca ich kaźni, komór gazowych i prowadzi na polanę mogił.
Projekt od 2008 r. realizowany był wspólnie przez Izrael i państwa, z których pochodziło najwięcej ofiar: Holandię, Słowację i Polskę. Z całego serca pragnę podziękować wszystkim przedstawicielom państw członkowskich Międzynarodowego Komitetu Sterującego projektem sobiborskim za ich zaangażowanie w realizację tego upamiętnienia; za dociekliwość, inspirującą i twórczą postawę; za wierność idei zachowania pamięci tysięcy bezimiennych ofiar.
Drodzy Koledzy,
choć Międzynarodowy Komitet Sterujący kończy dziś pracę, to Wam wszyscy, pragnący poznać los ofiar byłego obozu w Sobiborze, zawdzięczają unikalną możliwość zanurzenia się w historii sprzed przeszło 80 lat - towarzyszenia im i przejścia wraz z nimi ich ostatniego marszu.
Wraz z członkami Komitetu szczególne podziękowania pragnę złożyć Naczelnemu Rabinowi Polski panu Michaelowi Schudrichowi oraz Komisji Rabinicznej za szczególną, troskliwą opiekę, jaką otoczyli szczątki zamordowanych tu ofiar, dbając o dochowanie czci. Dziękuję zespołowi archeologów, którzy na przestrzeni lat pieczołowicie przeszukiwali ziemię w poszukiwaniu świadectw Zagłady oraz ustalali topografię tego miejsca, które zgodnie z decyzją Himmlera zostało doszczętnie zniszczone, aby ukryć i wymazać dowody hitlerowskich zbrodni. Dziękuję też pracowni architektonicznej Michalewicz & Co. za empatyczne, wnikliwe i twórcze potraktowanie powierzonego zadania.
Wyjątkowe wyrazy wdzięczności i szacunku kieruję do Państwowego Muzeum na Majdanku, które od 2012 r. sprawuje opiekę nad terenem byłego obozu zagłady w Sobiborze. Jak szczególne jest to zadanie, świadczy fakt, że muzealnicy obcują z tysiącami sobiborskich zabytków, wśród których są tak osobiste przedmioty jak leki, przybory toaletowe, klucze. A także, co szczególnie silnie do nas przemawia, imienne plakietki deportowanych dzieci. Pamiętajmy, że co trzecią ofiarą Holokaustu było dziecko! Dziękuję dyrekcji oraz pracownikom Muzeum, w tym pracownikom oddziału sobiborskiego, za troskę i zaangażowanie w wypełnienie misji - oddania szacunku tylu bestialsko zgładzonym istnieniom ludzkim, upamiętnienia ich losu.
Szanowni Państwo,
na koniec pozwólcie, że oddam głos Markowi Bemowi, który w posłowiu do wydanego w 2010 r. korpusu świadectw Ocalonych wyznaje: „...nie daje mi spokoju przekonanie o bezsilności zarówno wobec tego, co już się stało, jak i tego, co moje się stać. I tracę pewność, je „nigdy więcej” to jeden z filarów naszej cywilizacyjnej stabilności — moje to tylko ostrzyżenie”.
prof. Piotr Gliński
Powstanie więźniów obozu w Sobiborze
14 października przypada 80. rocznica jednego z najważniejszych, obok powstania w getcie warszawskim i buntu w Treblince, przejawów oporu Żydów podczas II wojny światowej – powstania w obozie zagłady w Sobiborze.
Niemiecki obóz zagłady funkcjonował tam od maja 1942 roku do listopada 1943 roku. Został utworzony w ramach akcji „Reinhardt”, a jego celem była eksterminacja ludności żydowskiej. Niemcy kierowali do niego transporty z gett i obozów pracy w okupowanej Polsce, a także z innych krajów Europy. Zamordowano w nim ok. 180 tys. Żydów. Liczba ta obejmuje ponad 70 tys. żydowskich mieszkańców Lubelszczyzny, 34 tys. Żydów z Holandii i 24 tys. ze Słowacji. Wśród ofiar byli także Żydzi z Austrii, Białorusi, Czech, Francji, Litwy, Niemiec i Rosji.
W buncie, który wybuchł 14 października 1943 roku, wzięło udział aż 70% z około 550 więźniów przebywających wówczas w obozie, z czego początkowo udało się uciec ok. 300 osobom. Bezpośrednio po powstaniu Niemcy schwytali i stracili około 170 uciekinierów, kilku – jako partyzanci lub członkowie formacji wojskowych – zginęło w walce z Niemcami, zaś 92 straciło życie w trakcie ukrywania się.
Bezpośrednim skutkiem powstania była decyzja o zlikwidowaniu wszystkich istniejących dowodów zbrodni i zamknięciu obozu, który ostatecznie przestał istnieć 23 listopada 1943 r. – w tym dniu zabito ostatnią grupę więźniów z załogi likwidującej obóz.
Upamiętnienie ofiar obozu w Sobiborze
Państwo polskie opiekuje się pozostawionymi przez Niemcy w Polsce śladami po miejscach zagłady – zarówno terenami byłych obozów, jak i pozostałościami po innych miejscach kaźni. W chwili obecnej Rzeczpospolita Polska opiekuje się ujętymi w specjalnej ustawie Pomnikami Zagłady. Są to przede wszystkim Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau i Pomniki Męczeństwa na Majdanku w Lublinie, Bełżcu, Sobiborze, Stutthof w Sztutowie, Gross-Rosen w Rogoźnicy, Treblince, Kulmhof am Ner w Chełmnie nad Nerem.
Od 2012 r. opiekę nad terenem byłego obozu zagłady w Sobiborze sprawuje Państwowe Muzeum na Majdanku, które opiekuje się odkrytymi w czasie badań ponad 30 tys. artefaktów, w tym także przedmiotami osobistymi ofiar. Za koncepcję Muzeum i Miejsca Pamięci w Sobiborze odpowiadają członkowie Komitetu Sterującego, w skład którego weszły: Polska, Holandia, Słowacja i Izrael. W lipcu 2017 roku zakończyły się prace nad zabezpieczeniem polany, gdzie znajdują się masowe mogiły z prochami ofiar. Godne upamiętnienie oraz ochrona i właściwe zabezpieczenie tego miejsca to najważniejszy element koncepcji utworzenia nowego muzeum.
W październiku 2020 roku otwarta została wystawa stała „SS-Sonderkommando Sobibor. Niemiecki obóz zagłady 1942–1943”. Ekspozycja złożona z 16 paneli tematycznych ukazuje dzieje obozu zagłady w Sobiborze z uwzględnieniem losów poszczególnych ofiar w szerokim kontekście działania nazistowskiego aparatu eksterminacji ludności żydowskiej w Polsce i Europie. Centralną część przestrzeni ekspozycji zajmuje dwudziestopięciometrowa gablota, w której znajduje się 700 obiektów odkrytych podczas badań archeologicznych. Są to przedmioty osobiste należące do ofiar głównie: biżuteria, klucze, okulary, fragmenty ubrań, przybory piśmiennicze. Wystawie towarzyszy publikacja prezentująca ekspozycję i zawierająca słowo od członków Międzynarodowego Komitetu Sterującego oraz katalog wydany w 7 wersjach językowych (polskiej, angielskiej, niemieckiej, hebrajskiej, niderlandzkiej, rosyjskiej i słowackiej).
Budowa Muzeum i Miejsca Pamięci w Sobiborze została sfinansowana z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.