Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”
01.03.2023
1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” ustanowiony 13 lat przez Sejm RP jako wyraz hołdu dla bohaterów antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia, którzy po II wojnie światowej przeciwstawili się narzuconej siłą władzy komunistycznej. „Pamięć o Żołnierzach Wyklętych jest nam potrzebna, aby wychować współczesne i przyszłe pokolenia. Ta pamięć to z jednej strony hołd ofiarom, bohaterom, tym, którzy potrafili wybierać, a z drugiej – lekcja dla współczesnych” – powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński podczas rocznicowych uroczystości przy tablicy na gmachu Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie upamiętniającej ofiary Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
Wicepremier podkreślił, że wybory, których dokonywali bohaterowie antykomunistycznego podziemia, należały do najtrudniejszych, ponieważ dotyczyły bezpośrednio ich życia i losów ich najbliższych. „Polska była rywalką rodzin tamtych ludzi, którzy szli na pewną śmierć. Byli w sytuacji bez wyjścia, jedynym wyjściem była godna czy honorowa śmierć” – mówił prof. Piotr Gliński.
Musimy o tym pamiętać, że nie jesteśmy z niczego, nie jesteśmy z letniej wody – żeby Polska trwała, żeby trwała wspólnota, najpierw ktoś musiał właśnie podejmować trudne decyzje. Żołnierze Niezłomni opowiadali się za Polską, natomiast byli tacy, którzy nie widzieli Polski jako celu dla naszej wspólnoty, którzy wybrali coś innego – przypomniał szef resortu kultury, wskazując, że ten podział jest w pewnym sensie nadal aktualny.
Wicepremier zauważył, że już w wolnej Polsce nadal był opór przed upamiętnianiem Żołnierzy Wyklętych.
Ktoś nie chciał pamięci o Żołnierzy Wyklętych, ktoś nie chciał przez całe lata przeznaczyć ani złotówki z pieniędzy publicznych na film o rotmistrzu Pileckim czy na Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce, ktoś nie chciał budować instytucji pamięci, ktoś uważał, że Polska bez Żołnierzy Wyklętych i bez pamięci dotyczącej podstawowych wyborów wspólnotowych i tożsamościowych może istnieć i ktoś taki dalej tego typu narrację prowadzi. Ale Polska bez tej pamięci i bez Żołnierzy Wyklętych istnieć nie może – podkreślił prof. Piotr Gliński.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego podziękował społecznym organizatorom uroczystości, którzy zapoczątkowali tradycję spotkań pod tablicą upamiętniającą ofiary Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
To miejsce uświęcone krwią ludzi, którzy potrafili wybrać Polskę w czasach najciemniejszych, które nie dawały nadziei. Tę nadzieję trzeba było odnajdywać w Polsce, w miłości do ojczyzny i w innych wartościach, które dla nas wszystkich są wspólne – podsumował wicepremier Gliński.
O święcie
Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, będący wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązanie do tradycji niepodległościowych, jest obchodzony w Polsce od 2011 roku. Ustawę o ustanowieniu święta skierował do Sejmu RP śp. prezydent RP Lech Kaczyński.
Data obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” nie jest przypadkowa – 1 marca 1951 roku w więzieniu na warszawskim Mokotowie po pokazowym procesie z polecenia władz komunistycznych strzałem w tył głowy zamordowano przywódców IV Zarządu Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” – płk. Łukasza Cieplińskiego i jego towarzyszy walki. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 r. dzieło Armii Krajowej. Ich ciała komuniści zakopali w nieznanym miejscu.