Obchodzimy 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
01.08.2024
80 lat temu, 1 sierpnia 1944 r., o godzinie 17.00 na rozkaz komendanta głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” w Warszawie rozpoczęło się powstanie. Była to największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej Europie. Planowane na kilka dni walki, trwały ponad dwa miesiące. Motywacją uczestników Powstania było wyzwolenie stolicy spod niemieckiej okupacji, trwającej od września 1939 r.
Ministra kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska wraz z przedstawicielami najwyższych władz państwowych, weteranami i mieszkańcami stolicy oddała hołd Powstańcom Warszawskim w godzinę „W” przed Pomnikiem Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na stołecznych Powązkach.
Powstanie Warszawskie to największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej Europie
1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Zaledwie co czwarty z nich liczyć mógł na to, że rozpocznie ją z bronią w ręku.
Na wieść o warszawskim powstaniu Reichsfuehrer SS Heinrich Himmler wydał rozkaz: „Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców, Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy”.
Przez 63 dni powstańcy prowadzili heroiczny i samotny bój z wojskami niemieckimi. Ostatecznie wobec braku perspektyw dalszej walki 2 października 1944 r. przedstawiciele KG AK płk Kazimierz Iranek-Osmecki „Jarecki” i ppłk Zygmunt Dobrowolski „Zyndram” podpisali w kwaterze SS-Obergruppenfuehrera Ericha von dem Bacha w Ożarowie układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie.
W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Poległo również ok. 3,5 tys. żołnierzy z Dywizji Kościuszkowskiej. Straty ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. pół miliona osób, wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie zburzone. Specjalne oddziały niemieckie, używając dynamitu i ciężkiego sprzętu, jeszcze przez ponad trzy miesiące metodycznie niszczyły resztki ocalałej zabudowy.
W niewoli znalazło się ponad 15 tys. powstańców, w tym 2 tys. kobiet. Wśród nich niemal całe dowództwo AK, z gen. Komorowskim, mianowanym 30 września 1944 r. przez prezydenta RP Władysława Raczkiewicza Naczelnym Wodzem.
Doświadczenie wojny i braku wolności, szczególnie kiedy opowiadają o nich ocalałe powstanki i powstańcy, nabierają szczególnego znaczenia. Pamięć o nich zawsze będzie w nas żyła.