Otwarto Muzeum Piaśnickie w Wejherowie - miejsce pamięci o zapomnianej zbrodni
11.08.2023
- To był „Pomorski Katyń”, „Pomorska Golgota” - zbrodnia, o której pamięć, mimo przeciwności, została przeniesiona przez lata. Zadbały o nią rodziny i działacze społeczni, a teraz możemy tę pamięć podnieść do poziomu instytucji – powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński podczas uroczystości otwarcia Muzeum Piaśnickiego w Villi Musica w Wejherowie. Prowadzenie działalności muzealnej w budynku umożliwił generalny remont przeprowadzony w latach 2017-2022. Łączna wartość inwestycji wyniosła ponad 25 mln zł.
Przed uroczystością minister kultury i dziedzictwa narodowego złożył wieńce i zapalił znicze na grobach pomordowanych Polaków przy Sanktuarium Piaśnickim znajdującym się w Lesie Piaśnickim niedaleko Wejherowa.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego podkreślił, że Zbrodnia Pomorska była zbrodnią systemowo zaplanowaną, mającą na celu unicestwienie polskiego narodu.
To była zbrodnia sąsiedzka, bo to właśnie sąsiedzi przygotowywali się do eksterminacji tych, którzy byli najważniejsi dla polskiej wspólnoty narodowej, którzy tworzyli nową pomorską elitę i których lider mieszkał tutaj - w tym dworku zamienianym dziś w instytucję kultury niosącą pamięć o tamtych, straszliwych wydarzeniach – mówił prof. Piotr Gliński podczas uroczystości.
Szef resortu kultury zwrócił uwagę, że Niemcy już w 1944 roku próbowali zatrzeć ślady zbrodni, o której następnie – w okresie PRL-u oraz III RP - nie pamiętano.
To była zbrodnia, która miała być zapomniana. Nie instytucjonalizowano jej w sposób, w który powinna to robić wolna Rzeczypospolita. To też zbrodnia nigdy nierozliczona. Nie zostali ukarani jej sprawcy, a ofiary i ich rodziny nie zostały zadośćuczynione. Społeczeństwo niemieckie, które jest odpowiedzialne za tę zbrodnię, nigdy się z niej nie rozliczyło – zauważył minister kultury.
Prof. Piotr Gliński wskazał, że Zbrodnia Pomorska, podobnie jak wiele innych ważnych wydarzeń z polskiej historii, znalazła swoje miejsce w instytucji pamięci.
Instytucje przenoszą wartości, dbają o rzeczy najważniejsze – o to, aby nie zostały one zapomniane, ale także, żeby o nich uczono, żeby się rozwijały. Bez pamięci żadna wspólnota nie jest w stanie funkcjonować. W ciągu ostatnich 7,5 roku zbudowaliśmy lub w tej chwili budujemy ponad 300 instytucji muzealnych w całej Polsce. Przez lata tego nie robiono. To są białe plamy pamięci, które nie były przez polską wspólnotę podniesione do rangi godnych instytucji. Bez tej pamięci, której strażnikami są instytucje, nie jesteśmy w stanie przetrwać jako wspólnota – przekazał szef resortu kultury.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego poinformował, że na ponad 300 instytucji muzealnych, które zostały stworzone w ostatnich latach, przekazano z budżetu państwa ponad 4 miliardy złotych.
Widzimy jak te instytucje wpływają na swoje środowiska lokalne, jak odznaczają się w historii naszej ojczyzny, jak Polacy potrzebują tego rodzaju miejsc refleksji i edukacji, miejsc rozróżniania dobra od zła. Mądre instytucje są w stanie wzmacniać polską wspólnotę tak, aby była nowoczesna i była w stanie podołać wyzwaniom we współczesnych czasach, takim jak np. wojna u naszych granic czy kryzys kultury globalnej – dodał.
Szef resortu kultury podziękował wszystkim, dzięki którym powstało Muzeum Piaśnickie w Wejherowie – społeczeństwu, które strzegło pamięci o dokonanej w tym miejscu zbrodni, a także obecnemu na uroczystości wiceministrowi kultury i dziedzictwa narodowego - Jarosławowi Sellinowi.
Nowoczesną politykę pamięci w wolnej Polsce zapoczątkował śp. Prezydent Lecz Kaczyński. To jego heroiczne wysiłki rozpoczęły mądre myślenie o polskiej historii i instytucjonalizacji pamięci, wzmacnianiu naszej wspólnoty od strony kultury, aksjologii i wartość. Polska właśnie tego potrzebuje. Jesteśmy zobowiązani do budowania instytucji, które tworzą silny system polskich wartości, który daje naszemu narodowi siłę do przetrwania i tego, by zapewniać lepszą przyszłość kolejnym pokoleniom i sprostać wyzwaniom współczesności. Bez tego Polska będzie słaba – podsumował prof. Piotr Gliński.
Villa Musica – siedziba Muzeum Piaśnickiego
W grudniu 2015 roku Muzeum Stutthof w Sztutowie zakupiło przedwojenną willę w Wejherowie (Villa Musica), którą przeznaczono na siedzibę nowo powstałego Muzeum Piaśnickiego. Prowadzenie działalności muzealnej w budynku umożliwił generalny remont w ramach inwestycji pn. „Rozbudowa, przebudowa i adaptacja budynku Villa Musica wraz z budową wystawy stałej i zagospodarowaniem terenu na docelową siedzibę Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie przy ulicy Ofiar Piaśnicy 6”. Łączna wartość projektu wyniosła ponad 25 mln zł.
Villa Musica jest w szczególny sposób związana ze zbrodnią piaśnicką. Została zbudowana w 1926 roku przez Franciszka Panka - znanego lekarza i działacza społecznego Wejherowa. Swą architekturą nawiązuje do dworku Józefa Piłsudskiego „Milusin” w Sulejówku. W okresie przedwojennym willa pełniła funkcję salonu kulturalnego miasta.
Po wybuchu II wojny światowej, w 1939 roku, obiekt zajęli Niemcy i urządzili tam lokalną siedzibę Gestapo, z której kierowano działaniami prowadzonymi w piaśnickich lasach. W piwnicach domu i ogrodzie magazynowano odzież oraz przedmioty zrabowane zamordowanym. Wśród ofiar zbrodni piaśnickiej znalazły się też córki doktora Franciszka Panka - nauczycielki Kazimiera i Stanisława.
Muzeum Piaśnickie w Wejherowie
Muzeum Piaśnickie w Wejherowie zostało utworzone w 2015 roku jako oddział Muzeum Stutthof w Sztutowie. Gromadzi zbiory dotyczące niemieckich zbrodni w Piaśnicy oraz martyrologii narodu polskiego i innych narodów na Kaszubach oraz Pomorzu Gdańskim w latach 1939-1945. Realizuje politykę historyczną w zakresie godnego upamiętnienia Zbrodni Pomorskiej dokonanej na terenie Piaśnicy i w Lesie Piaśnickim.
Do zadań muzeum należy m.in. gromadzenie, opracowanie i udostępnianie zbiorów związanych ze zbrodniami dokonanymi przez Niemców podczas II wojny światowej na Pomorzu Gdańskim, a także upowszechnianie wiedzy o Piaśnicy jako miejscu zbiorowego ludobójstwa oraz o innych miejscach masowych egzekucji na Pomorzu.
Przy finansowym wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Muzeum wyprodukowało i prezentowało takie filmy, jak: „Piaśnica” w reż. Mariusza Sławińskiego, „Pelplin”, „Szpęgawsk”, a także materiały filmowe i animacje przybliżające postaci błogosławionej siostry Alicji Kotowskiej i doktora Józefa Władysława Bednarza.