PAMIĘTAMY!
16.06.2021
Nikogo nie trzeba mocno przekonywać o tym, że zawód strażaka jest szczególnie niebezpieczny. Wydawać by się mogło, że największe zagrożenie czyha na strażaków, gdy ruszają na ratunek uwięzionym w płomieniach, lub walących się budynkach. Śmierć jest jednak znacznie bliżej. Może spotkać funkcjonariusza nawet na z pozoru rutynowej akcji. Każdy wyjazd do zgłoszenia może okazać się tym ostatnim.
16 czerwca przypada 10 rocznica tragicznego wypadku, w wyniku którego zginął Michał Tomiak. Miał zaledwie 22 lata. Ukończył Szkołę Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu w 2010 roku. Pracę w Komendzie Miejskiej w Poznaniu rozpoczął 15 lipca. 27 czerwca 2011 roku zmarł w szpitalu. Kilkanaście dni wcześniej, właśnie 16 czerwca zastęp strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 7 na poznańskich Ratajach przyjechał na plac budowy linii tramwajowej na Franowo. Zgłoszono pojawienie się wyładowań elektrycznych na ogrodzeniu. Strażacy przypuszczali, że był to fałszywy alarm, jakich wiele. Odbyli planowo rozpoznanie. Już po jego zakończeniu jeden z nich przypadkiem dotknął ogrodzenia. To był Michał. Został dotkliwie porażony prądem, trafił do szpitala, gdzie wkrótce zmarł.
Aby upamiętnić Michała Tomiaka oraz przypominać o niebezpieczeństwie z jakim wiąże się praca strażaka, jednemu z poznańskich skwerów, nieopodal miejsca tragedii nadano jego imię. Była to inicjatywa społeczna. Otwarty został 27 stycznia 2020r.
Pomimo upływu lat Michał nadal pozostaje w naszej pamięci. Szczególnie bolesne są straty właśnie tych młodych ludzi, których tak bardzo potrzeba w naszych szeregach.
Dla upamiętnienia tej tragedii w środę 16 czerwca o godzinie 17-30 w kościele parafialnym pw. Najświętszej Bogarodzicy Maryi - osiedle Stare Żegrze 18, odbędzie się msza święta w intencji naszego kolegi śp. Michała.
Po mszy krótka uroczystość na Skwerze jego imienia ( przystanek Piaśnicka ).
Opracował: Dariusz Wojcieszak