Cichy zabójca znowu zaatakował
15.03.2021
Cichy zabójca znowu zaatakował
Cichy zabójca dopadł kolejną ofiarę. Tym razem jest nią 14 - letnia mieszkanka Brzegu Dolnego. Dziewczynka udała się do łazienki, aby wziąć kąpiel. W tym czasie w mieszkaniu był jej ojciec i dwoje rodzeństwa. Po kwadransie ojciec zwrócił uwagę, że z łazienki nie dochodzą żadne odgłosy kąpieli. Zastukał, raz, drugi. Zawołał przez drzwi – cisza.
Po wejściu do łazienki okazało się, że dziewczynka leży w wannie nieprzytomna. Ojciec natychmiast przeniósł ją do sąsiedniego pokoju i zatelefonował na numer alarmowy. Kwadrans po godz 21.00 informację o zdarzeniu odebrała służba dyżurna Stanowiska Kierowania KP PSP w Wołowie. Natychmiast na miejsce zdarzenia udały się strażackie zastępy. Przybył też ZRM.
Strażacy i ratownicy medyczni wspólnie podjęli wobec poszkodowanej działania ratownicze. M.in. zastosowano masaż serca i tlenoterapię. Jednocześnie strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przeprowadzili badanie miernikiem na obecność tlenku węgla oraz ustalili źródło emisji gazu w łazience. Jak się okazało w pomieszczeniu był wadliwy piecyk gazowy.
Akcja ratownicza 14 – latki trwała 60 minut i niestety nie doprowadziła do uratowania życia dziewczynce. Otwarte pozostały pytania o przyczyny niesprawności piecyka, ale także o to dlaczego nie zainstalowano czujnika tlenku węgla. Niestety odpowiedzi na te pytania nie wrócą życia zaledwie 14 – letniej ofierze. Być może jednak ta kolejna tragedia uczuli innych na śmiertelne zagrożenie ze strony tlenku węgla.
Lech Lewandowski. Fot.arch.