Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu

Powrót zimy w jej dawnej i nieco zapomnianej odsłonie, a więc śnieżnej i z mrozem, spowodował, że wzrosło zagrożenie na pokrytych lodem akwenach. Niestety lód na stawach i rzekach wprawdzie jest, ale niezbyt gruby i mocny. To oznacza, że dość często łamie się pod ciężarem człowieka.
A wówczas łatwo może dojść do tragedii.
Dolnośląscy strażacy intensywnie się przygotowują na ewentualność zdarzeń związanych z załamaniem się lodu na stawach czy rzekach. Zwłaszcza,
że tylko w tym roku uratowano z akwenów już około 20 osób, ale też były w kraju zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym. Dość tu przypomnieć wędkarza, który niedawno stracił życie, ponieważ załamał się pod nim lód na stawie. Życie stracił także „mors”, który chciał przepłynąć pod lodem z jednego otworu do drugiego.
Dlatego w ostatnich dniach m.in. strażacy JRG Oleśnica i JRG Syców przeprowadzili praktyczne ćwiczenia z ratownictwa lodowego na akwenach
w Oleśnicy i Stradomii Wierzchniej. Głównym celem tych ćwiczeń było utrwalenie i doskonalenie technik ratowniczych związanych z ewakuacją
i udzielaniem pomocy poszkodowanym, pod którymi zarwała się pokrywa lodowa. Ze względu na niestabilną i dość kruchą pokrywę lodową, warunki, w których przeprowadzono ćwiczenia, były zbliżone do realnych. Takich, kiedy na skutek załamania się pokrywy lodowej, może dojść do groźnego zdarzenia.
W oleśnickich ćwiczeniach trwających cztery dni, uczestniczyło łącznie 60 strażaków Komendy Powiatowej PSP w Oleśnicy. Ostatnie mroźne dni wykorzystali do szkolenia na lodzie także strażacy z KP PSP Bolesławiec,  KM PSP Jelenia Góra i KM PSP Wałbrzych. Oczywiście wszystkie te szkolenia przeprowadzano przy zachowaniu szczególnych warunków bezpieczeństwa, w tym także związanych z pandemią COVID-19.
Należy mieć nadzieję, że choć dolnośląscy strażacy szlifują ratowniczą formę do działań na lodzie, to jednak nie dojdzie do tego rodzaju zagrożeń
i akcji.  Jak na razie mróz zlekceważyły…łabędzie, które lekko przymarzły do lodu na zalewie Czerwona Woda w Zgorzelcu. Trzy ptaki, po interwencji strażaków, którzy sprawili sanie lodowe i pospieszyli w ich kierunku, szczęśliwie oderwały się od powierzchni i „wystartowały” odlatując w siną dal… Tymczasem synoptycy, po chwilowym ociepleniu, zapowiadają powrót mrozów, co m.in. oznacza wzrost zagrożeń na akwenach.
Lech Lewandowski