Pomoc dla życia
Brutalna napaść Putina i jego wspólników na Ukrainę spowodowała ogromne zniszczenia. Wywołała też liczne problemy, w tym humanitarne, ekologiczne, ale też ujawniła ogromne potrzeby ukraińskiego państwa związane z prowadzeniem akcji ratowniczych. Ataki rakietowe na budynki mieszkalne, jak np. na wieżowiec w Kijowie, na szkoły i przedszkola czy na bazę paliw w Wasylkowie, spowodowały ogromne pożary.
Dlatego obok walki toczonej z wrogiem przez ukraińskich żołnierzy, trwa inna walka, prowadzona przez ukraińskich strażaków. Właśnie z ogromnymi pożarami. Równocześnie z gaszeniem ognia prowadzone są działania ratownicze polegające m.in. na udzielaniu pomocy z zakresu ratownictwa medycznego.
Wszystko to sprawia, że obok udzielanego ukraińskiej armii przez wiele państw wsparcia wojskowego, bardzo pilne jest także doposażanie ukraińskich strażaków w sprzęt oraz wyposażenie, niezbędne do prowadzenia akcji ratowniczo - gaśniczych. Dlatego na apele naszych kolegów i przyjaciół z Ukrainy odpowiadamy natychmiast i w sposób adekwatny do potrzeb. Przykładem tego rodzaju działań jest akcja zbiórki przeprowadzona w jednostkach PSP i OSP Dolnego Śląska.
Przez kilka ostatnich dni tj. do 28 lutego br. na placu KW PSP we Wrocławiu zgromadzono pokaźne ilości strażackiego sprzętu i wyposażenia. Wszystko to już wkrótce trafi do Ukrainy, do tamtejszych strażackich jednostek i na liczne miejsca prowadzonych akcji ratowniczo – gaśniczych. Jest ich bardzo wiele, bo liczące ponad 100 tys. wojska agresora rosyjskiego każdego dnia i każdej godziny strzelają, podpalają, niszczą, ranią i zabijają. Do chwili obecnej w różne miejsca w Ukrainie wystrzelono ponad 320 rakiet, w tym ostatnio z Białorusi niezwykle niebezpieczną i zdolną do przenoszenia ładunku nuklearnego rakietę Iskander.
W każdej z niezliczonych akcji ratowniczo – gaśniczych, prowadzonych przez strażaków ukraińskich, zużywany jest sprzęt i wyposażenie. Jeżeli akcje mają być skuteczne i w ogóle kontynuowane, to węże gaśnicze, rękawice, pompy, gaśnice, aparaty ochrony układu oddechowego, itd.,itp muszą być w zapasie. I to w znacznych ilościach. Taki też jest sens i cel strażackiej zbiórki, do której dolnośląscy strażacy PSP i OSP, mając pełną świadomość zagrożeń i potrzeb, aktywnie się włączyli.
Tekst i fot. Lech Lewandowski
