W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

W hołdzie powstańcom

01.08.2021

marsz powstańców

               
1 sierpnia 2021 r. w dolnośląskich komendach powiatowych i miejskich PSP upamiętniono 77 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. O godz. 17. 00, kiedy rozpoczęło się powstanie, zawyły syreny strażackich samochodów i rozbłysły światła. Przez minutę dolnośląscy strażacy, w ten symboliczny sposób dokumentowali swój szacunek dla warszawskich powstańców, którzy w imię wolności stanęli do nierównej i jak się okazało, wręcz samobójczej walki z okupantem.


Śmierć blisko 200 tys. mieszkańców miasta, niemal całkowite zniszczenie stolicy Polski, to cena za ten zryw ku wolności. Burzliwa dyskusja o powstaniu, jego aspektach wojskowych, politycznych i ideowych, toczy się nieprzerwanie przez dziesięciolecia. Dziś jednak, w 77 rocznicę, dominuje w niej tonacja patriotycznego poświęcenia dla kraju, zamanifestowania poprzez powstańczy zryw, umiłowania wolności i niepodległości, której odzyskana w 1918 r. Polska tak bardzo pragnęła. W tym sensie warszawskie powstanie było kolejnym w naszej tragicznej historii bezprzykładnym świadectwem przywiązania do tych ideałów, które zawsze były i są także dziś tak bardzo bliskie sercu każdego Polaka.


W tej walce z okupantem nie zabrakło także polskich strażaków, o czym traktuje poniższy materiał opublikowany z okazji obchodów rocznicowych przez KG PSP.

Powstanie Warszawskie
Założenia planów, według których przygotowywano rozpoczęcie walk powstańczych w Warszawie, mówiły, że straż pożarna miała pozostać w zwartych oddziałach i pełnić służbę przy gaszeniu pożarów. Za całość działań związanych z obroną przeciwpożarową odpowiadało dowództwo Wojskowej Służby Ochrony Powstania. Część strażaków, wśród nich załoga CSP, należała do oddziałów Armii Krajowej.W chwili wybuchu Powstania Straż Warszawska była zdezorganizowana - 29 lipca 1944 г. Niemcy zabrali najlepsze wozy pożarnicze. Ich kierowcy zdążyli się ukryć.
W ciągu tych pamiętnych 63 dni strażacy walczyli z bronią w ręku na barykadach. Niejednokrotnie wykorzystywali strażacki sprzęt przy zdobywaniu kolejnych punktów oporu wroga. Tak było podczas walk o gmach „PAST-y" przy ul. Zielnej. Był to silny punkt hitlerowskiego oporu. Prawie twierdza, obsadzona przez ponad stu esesmanów i żandarmów, uzbrojonych w działka, cekaemy, erkaemy i inną broń - dawała się dotkliwie we znaki powstańcom. Postanowiono przegonić Niemców z tego miejsca ogniem. Do tego celu użyto motopompy, za pomocą której strażacy-powstańcy przepompowali pół tony ropy na parter i piętro budynku i podpalili ją. Stłoczeni w piwnicach hitlerowcy próbowali się przebić, a gdy to się nie powiodło, poddali się. 20 sierpnia 1944 r. na dachu 7-piętrowego gmachu załopotała biało-czerwona flaga.
Równie dzielnie strażacy wraz z innymi powstańcami bronili budynku Centralnej Szkoły Pożarniczej (obecnie Szkoła Główna Służby Pożarniczej). Walki trwały tam do 30 września 1944 r. Tego dnia niemieckie natarcie poprzedziła nawała kilkudziesięciu рoсiѕków artyleryjskich z baterii ustawionych na polach bielańskich. Obrońcy spalili niemiecki czołg, a dwa uszkodzili. Obronę załamał dopiero Goliat - zdalnie sterowany mały czołg wypełniony 200-kilogrаmowym ładunkiem kruszącym. Jego wybuch zwalił narożnik szkoły od najwyższej kondygnacji aż do piwnic, łącznie ze stropem piwnicznym. Następnie piechota niemiecka zajęła budynek szkoły. Pozostawało w niej kilkunastu zabitych i rannych i przynajmniej 150 osób spośród ludności cywilnej.

Strażacki Ruch Oporu Skała
Strażacki Ruch Oporu Skała to organizacja konspiracyjna skupiająca strażaków, działającą w okresie drugiej wojny światowej na obszarze państwa polskiego. Skała została utworzona 23 grudnia 1939 r. w siedzibie Oddziału II Warszawskiej Straży Ogniowej. Objęła swoim zasięgiem większość jednostek straży pożarnych (zawodowych i ochotniczych) zarówno pod okupacją niemiecką, jak też sowiecką. Jednym z jej współorganizatorów i pierwszym komendantem był płk pożarnictwa Jerzy Lgocki pseudonim Jastrząb, który oficjalnie sprawował funkcję kierownika technicznego pożarnictwa w Generalnym Gubernatorstwie, co ułatwiało kontakt z jednostkami strażackimi w terenie. Organizacja ta miała na celu włączenie pożarnictwa do akcji zwalczania okupanta, udział w akcjach sabotażowych oraz wydawanie legitymacji i kart pracy osobom niezwiązanym z pożarnictwem, a zaangażowanym w działalność ruchu oporu.
Cześć i Chwała Bohaterom!

Opr. Lech Lewandowski. Fot. arch.
 

 

{"register":{"columns":[]}}