Polska na Litwie

W pierwszym dniu wizyty Marszałek Sejmu RP Szymon Hołownia spotkał się z przewodniczącą Sejmu RL Viktoriją Čmilyte-Nielsen. Rozmowa dotyczyła m.in. współpracy dwustronnej na szczeblu parlamentarnym, a także kwestii bezpieczeństwa i zagrożeń ze strony Rosji w obliczu wojny trwającej agresji na Ukrainę. Rozmówcy poruszyli także temat postulatów mniejszości polskiej, dotyczących m.in. nauki języka ojczystego i pisowni nazwisk.

W oświadczeniu dla mediów po spotkaniu Marszałek Sejmu wyraził radość, że Litwa stała się celem jego pierwszej oficjalnej podróży zagranicznej. – Polska i Litwa historycznie zawsze były rodzeństwem. Rodzeństwo ma między sobą trudne momenty, ale ma też wiele pięknych. Naszym zadaniem jest dzisiaj, w tej bezprzykładnie trudnej sytuacji, w jakiej się wspólnie znaleźliśmy, przyspieszenie procesów szukania rozwiązań w obszarze tego wszystkiego, co nas dzieli, żeby jak najwięcej zrobić w tych obszarach, które nas łączą – stwierdził marszałek Hołownia. – Polska jest obecnie w procesie odbudowywania swojej silnej pozycji, tej pozycji, która Polsce powinna przypadać w UE, w Sojuszu Północnoatlantyckim i we wszystkich innych formatach. Chcę zapewnić, że Litwa, państwa bałtyckie, zawsze będą naszym strategicznym partnerem w budowaniu europejskiego i światowego bezpieczeństwa – podkreślił Marszałek Sejmu. Jak dodał, rozmowa z przewodniczącą Čmilyte-Nielsen dotyczyła także m.in. współpracy militarnej, wsparcia dla Ukrainy oraz kolejnego pakietu sankcji na Rosję, który, jak zaznaczył, powinien być „bezwzględnie uchwalony”, tak aby nie było możliwości ominięcia ich przez reżim Putina.

Viktorija Čmilyte-Nielsen podkreśliła, że Polska i Litwa są strategicznymi partnerami. – Podziękowałam panu marszałkowi za ogromny wkład Polski w pomoc Ukrainie, za zaangażowanie i za to, że Polska zdołała zwiększyć nakłady na swoją obronność do 4 proc. PKB – mówiła Przewodnicząca Sejmu RL. Jej zdaniem oprócz sankcji na Rosję istotne jest także kontynuowanie wspólnych działań wobec Białorusi.

W poniedziałek Marszałek Sejmu spotkał się także z prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą i premier Ingridą Šimonytė. Jak powiedział w rozmowie z dziennikarzami, głównym tematem rozmów z litewskimi politykami była konieczność dalszego wspierania Ukrainy, a także kwestia wzmacniania dwustronnej współpracy Warszawy i Wilna na rzecz bezpieczeństwa, w szczególności w rejonie przesmyku suwalskiego. Podczas spotkań z litewskimi politykami Marszałek Sejmu podkreślał, że w obliczu wyzwań związanych z rosyjską agresją niezbędne jest rozwiązanie we wzajemnych relacjach kwestii takich jak problemy mniejszości polskiej na Litwie. – Zostałem zapewniony, ze jest szczera intencja z litewskiej strony, żeby z tymi postulatami uczciwie się zmierzyć i żeby je zrealizować – relacjonował Szymon Hołownia. – Położyliśmy dzisiaj pierwszy zrąb w obszarze dyplomacji parlamentarnej pod budowę naszej polityki północnej, który to wątek chcielibyśmy rozwijać – podsumował.

W ambasadzie polskiej w Wilnie marszałek Sejmu spotkał się z mieszkającymi na Litwie Polakami. Jak podkreślił, są oni lojalnymi obywatelami Litwy, ale są też Polakami, którzy przenoszą polskość na następne pokolenia. – Wielki szacunek dla państwa za całą tę prace, którą wykonaliście. Wielka wdzięczność za to, że doprowadziliście kulturę i tożsamość do tego miejsca, w którym jesteście dziś – mówił Szymon Hołownia do zgromadzonych w gmachu polskiego przedstawicielstwa. Jak dodał, we współczesnej Europie dodatkowa tożsamość narodowa niczego człowiekowi nie odbiera, lecz wzbogaca go i daje więcej perspektyw. Marszałek Sejmu zapewnił uczestników spotkania, że będzie walczył o to, by wszystkie prawa mniejszości polskiej na Litwie były respektowane. – Jestem przekonany, że tylko uregulowanie sytuacji Polaków mieszkających na Litwie sprawi, że ten projekt nowego rozdziału unii polsko-litewskiej może być rzeczywiście perfekcyjnie rozegrany – zaakcentował.

Głównym punktem drugiego dnia oficjalnej wizyty Marszałka Sejmu RP na Litwie była wizyta na Uniwersytecie Wileńskim. Po zwiedzeniu biblioteki i rozmowie z rektorem uczelni Rimvydasem Petrauskasem Marszalek Szymon Hołownia spotkał się także ze studentami. Uczestnicy spotkania próbowali odpowiedzieć na pytanie „Czego mieszkaniec Europy może oczekiwać od polityków”. – Żyjemy w czasach rewolucji, musimy redefiniować dogmaty geopolityki. Przez lata istniała oś Wschód-Zachód, teraz musimy zadać sobie pytanie, co będzie działo się na innej osi: osi Północ-Południe – wskazał. Jak podkreślił, każda z części Europy mierzy się z innymi wyzwaniami: południowa doświadcza zmian klimatycznych i problemu rosnącej imigracji, północna musi przeciwstawić się rosyjskiej agresji i budować sojusze dla wzmacniania swojej siły w ramach UE i NATO. – Od polityków XXI w. powinniśmy oczekiwać poczucia realizmu – podkreślił. – My, politycy, powinniśmy być pragmatykami. Powinniśmy wiedzieć, na jakim świecie żyjemy, jakie są zagrożenia, problemy – wskazał Szymon Hołownia. Jak dodał, w obecnych czasach potrzebujemy polityków, którzy, mając świadomość niebezpieczeństwa ze strony Rosji, będą szukać nowego modelu wspólnoty opartego na różnorodności.

Marszalek Szymon Hołownia odwiedził też wileńskie nekropolie. Na cmentarzu na Antokolu złożył wieniec przed pomnikiem Obrońców Wolności oraz przy krzyżu upamiętniającym żołnierzy Wojska Polskiego poległych w wojnie polsko-bolszewickiej. Na cmentarzu na Rossie złożył kwiaty przy Mauzoleum Matki i Serca Syna oraz w Kaplicy Powstańców Styczniowych.
W rozmowie z dziennikarzami Marszałek Sejmu podsumował dwudniowy pobyt na Litwie. - W rozmowach z politykami litewskimi powtarzał się temat wojny na Ukrainie oraz rosyjskiego zagrożenia dla przesmyku suwalskiego, co świadczy o konieczności pogłębienia współpracy między Warszawą i Wilnem w dziedzinie obronności. Musimy stworzyć wspólny kapitał bezpieczeństwa na naszej granicy – podkreślił Szymon Hołownia.

Centrum Informacyjne Sejmu RP