Polska w Niemczech

 

Szanowni Państwo,

w tym trudnym dla nas wszystkich czasie epidemii koronawirusa pragnę podziękować organizatorowi dzisiejszej uroczystości, Fundacji Brandenburskie Miejsca Pamięci, za możliwość skierowania słowa do uczestników obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen. Nasze wysiłki koncentrujemy dziś na walce z zagrożeniem epidemiologicznym, którego nie przyniosła totalitarna ideologia ani agresja wojenna. Nie zapominamy jednak o niewyobrażalnej tragedii zawinionej przez człowieka, którą stanowiły zbrodnie popełnione w trakcie II wojny światowej przez nazistowskie Niemcy.

Polacy stanowili jedną z największych grup ofiar Sachsenhausen. Wśród więźniów znajdowali się przedstawiciele polskiej inteligencji, w tym profesorowie wyższych uczelni w Krakowie, a także duchowieństwa, dowódców wojskowych oraz mniejszości polskiej w Niemczech. Warto także pamiętać, że w wyzwoleniu obozu znaczącą rolę odegrali polscy żołnierze walczący na froncie wschodnim.

Jeszcze dzisiaj żyją wśród nas ostatni świadkowie historii, byli więźniowie niemieckich obozów koncentracyjnych: Sachsenhausen, Ravensbrück, Dachau i wielu innych. Doświadczenie terroru i okrucieństwa wojny nadal pozostaje żywe w pamięci tych osób oraz ich rodzin. Zadaniem kolejnych pokoleń, zadaniem rządów jest zachować pamięć o ofiarach dla przyszłości. Musimy pamiętać, że ofiary nazistowskiego terroru miały swoje imiona, nazwiska oraz swoją narodowość. Nie możemy ich tej narodowości i narodowej tożsamości pozbawiać w imię dążenia do uniwersalizacji kultury pamięci. 

Niemcy są dziś dla Polski najważniejszym sąsiadem i partnerem w Unii Europejskiej, z którym łączą nas ścisłe więzi polityczne, gospodarcze i społeczne. W naszych relacjach bardzo ważne miejsce odgrywają też sprawy pamięci historycznej. Dlatego chciałbym szczególnie mocno podziękować Panu Ministrowi Heiko Maasowi za jego dojrzałe spojrzenie na kwestie niemieckiej odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej. Dziękuje uczestnikom dzisiejszej uroczystości za wytrwałość w dążeniu do zachowania pamięci o tych tragicznych wydarzeniach. Oby się one nigdy więcej nie powtórzyły.

 

Jacek Czaputowicz

Minister Spraw Zagranicznych RP