Wyrok w sprawie lichwy
03.07.2023
Sąd Rejonowy w Sosnowcu, w następstwie wniesionego przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach aktu oskarżenia, wyrokiem skazał 2 osoby za udzielanie pożyczek o charakterze lichwiarskim. Oskarżonej wymierzono karę łączną 1 roku i 7 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby wynoszący 5 lat oraz grzywnę w wysokości 450 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50 złotych. Nadto Sąd zasądził od oskarżonej obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych w łącznej kwocie 2.287.240 złotych. Drugiego oskarżonego, Sąd skazał na karę 9 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby wynoszący 3 lata, grzywnę w wysokości 300 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50 złotych oraz zasadził obowiązek naprawienia szkody w kwocie 1.104.000 złotych. Wydany wyrok nie jest prawomocny.
Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Katowicach skierowała do Sądu Rejonowego w Sosnowcu w czerwcu 2020 roku. Kobieta oskarżona została o 13 przestępstw popełnionych na szkodę 6 osób. Mężczyzna oskarżony został o 1 czyn.
Jak ustalono w śledztwie oskarżona mieszkanka Gliwic zajmowała się udzielaniem pożyczek osobom fizycznym, które znajdowały się w trudnej sytuacji finansowej. Były to osoby mieszkające na terenie całego kraju. Wyzyskując ich trudną sytuację: grożące postępowania egzekucyjne, utratę możliwości zaspokojenia podstawowych życiowych, oskarżona, w okresie od 2012 roku do 2015 roku, zawierała umowy pożyczki, które nakładały obowiązek ich spłaty na niewspółmiernie niekorzystnych warunkach. Zabezpieczeniem spłaty pożyczek były wystawiane przez osoby pożyczające weksle. Spłata pożyczek polegała na konieczności dokonania wykupu kolejnych weksli, we wcześniej określonych terminach. W przypadku niedotrzymania terminu wykupu weksli, pokrzywdzony zobowiązany był do spłaty kwoty odpowiadająca wartości nominalnej wystawionych weksli. Przykładowo jeden z pokrzywdzonych, który pożyczył 150 tys. złotych, zobowiązany został do zwrotu kwoty 240 tys. złotych w terminie roku. Opóźnienie jednak w spłacie pożyczki/wykupie weksli powodowało iż musiał już spłacić kwotę 426 tys. złotych. Faktyczne oprocentowanie wynosiło więc w tym przypadku 184 % w skali roku. W wielu przypadkach pożyczkobiorcy przenosili na oskarżoną własność nieruchomości, lub też ustanawiali na nieruchomościach hipoteki, tytułem dalszego zabezpieczenia spłaty zawieranych umów. Brak spłaty pożyczek w terminach spowodował w ostateczności utratę tych nieruchomości. Na poczet przyszłych kar prokurator w śledztwie dokonał zajęcia mienia o wartości prawie 3 mln 500 tys. złotych.
Równocześnie w tej samej sprawie prokurator, podejmując działania pozakarne, skierował dwa pozwy o ustalenie nieważności umów przenoszących własność nieruchomości na rzecz oskarżonej. Postępowania w tym zakresie pozostają w toku.
Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej
Marta Zawada-Dybek