Prokuratura Krajowa

Zwłoki ujawniono w piwnicy

W sprawie tej 29 listopada 2016 roku funkcjonariusze Policji weszli do  jednej z piwnic w bloku przy ul. Wejhera w Gdańsku po tym, jak zostali powiadomieni o  dochodzącym  z niej nieprzyjemnym zapachu. Piwnica ta należała do mieszkania 60-letniego mężczyzny, którego zaginięcie 15  listopada 2016 roku  zgłosiła jego siostra. Po wejściu do piwnicy ujawniono duży pakunek. Znajdowały się w nim zwłoki  poszukiwanego mężczyzny.

Ustalono, że do zabójstwa doszło w mieszkaniu pokrzywdzonego pomiędzy 30 października, a 1 listopada 2016 roku.

W dniu 30 listopada 2016 roku zatrzymano  dwóch mężczyzn: 33–letniego Bogusława B. i 24–letniego Krzysztofa B. Zatrzymany Bogusław B. przed zdarzeniem mieszkał u pokrzywdzonego. Wcześniej był jego sąsiadem.

Zarzuty usłyszało dwóch mężczyzn

Bogusławowi B. prokurator przedstawił zarzut popełnienie przestępstwa zabójstwa z art. 148 par. 1 kodeksu karnego, zagrożonego karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności.

W toku śledztwa ustalono, że mężczyzna kilkukrotnie uderzył  pokrzywdzonego w głowę z bardzo dużą siłą. Pokrzywdzony odniósł rany tłuczone w obrębie głowy, w tym doznał urazu w postaci złamania kości twarzoczaszki. Ten uraz był bezpośrednią przyczyną zgonu pokrzywdzonego.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Bogusław B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.

Drugiemu zatrzymanemu mężczyźnie: Krzysztofowi B. prokurator przedstawił zarzut utrudniania prowadzenia postępowania karnego, to jest popełnienia przestępstwa z art. 239 par. 1 kodeksu karnego, zagrożonego karą do 5 lat pozbawienia wolności.

W toku śledztwa ustalono, że Krzysztof B., w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej przez Bogusława B., udzielił mu pomocy między innymi w zacieraniu śladów przestępstwa. Pomógł mu w ukryciu zwłok oraz posprzątaniu miejsca zabójstwa.

Krzysztof B. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa i  złożył wyjaśnienia.

Na wniosek prokuratora Sąd tymczasowo aresztował obu mężczyzn.

Pokrzywdzonych zostało 6 osób

W toku postępowania Bogusławowi B. zarzucono również popełnienie szeregu oszustw (art. 286 par. 1 kodeksu karnego) i przywłaszczeń powierzonych mu rzeczy ruchomych (art. 284 par. 2 kodeksu karnego). Do popełnienia tych przestępstw doszło w okresie od lipca do listopada 2016 roku. Pokrzywdzonych nimi zostało 6 osób.

Z zebranego materiału dowodowego wynika, że mężczyzna wprowadzał w błąd pokrzywdzonych podejmując się usunięcia rzekomej awarii elektrycznej, naprawy rzekomo niesprawnego sprzętu, powiadomienia pogotowia energetycznego o awarii, czy też naprawy pojazdu mechanicznego. Z tego tytułu  pobierał od pokrzywdzonych pieniądze w kwotach od 180 do 1150 złotych, przy czym żadnych czynności naprawczych nie podejmował. Podejrzany przywłaszczył sobie także powierzone mu do naprawy mienie łącznej wartości 1210 złotych. Wprowadzał również w błąd pokrzywdzonych, co do zamiaru zawarcia określonych umów, czy też wywiązania się z określonych zobowiązań, przyjmując na ich poczet pieniądze w kwotach  od 100 złotych  do 1350 złotych.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Bogusław. B przyznał się do popełnienia części z tych przestępstw.

Przestępstwo z art. 286 par. 1 kodeksu karnego zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Natomiast za przestępstwo z art. 284 par. 2 kodeksu karnego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Bogusław B. został także oskarżony o kierowanie wobec innej osoby gróźb pozbawienia życia  i zdrowia. Chodzi o przestępstwo z art. 190 par. 1 kodeksu karnego, które zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności oraz do 2 lat pozbawienia wolności. Oskarżony przyznał się do popełnienia tego przestępstwa.

Dział Prasowy

Prokuratura Krajowa