Decyzje personalne w poznańskiej prokuraturze w związku ze sprawą Mariki
02.08.2023
Po analizie sprawy Mariki oraz innych spraw prowadzonych w poznańskiej prokuraturze, Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro odwołał z pełnionej funkcji Zastępcę Prokuratora Rejonowego Poznań Stare Miasto. - Nie może być zgody na to, by sprawy ideologiczne i światopoglądowe decydowały o tym, jak karani są sprawcy - podkreślił Zbigniew Ziobro na dzisiejszym (2 sierpnia br.) briefingu prasowym w Prokuraturze Krajowej.
Marika została skazana przez sąd na trzy lata więzienia za incydent z sierpnia 2020 r. w Poznaniu. Podczas odbywającego się „marszu równości” usiłowała wyrwać jednej z manifestantek tęczową torbę. Zdarzenie zostało uznane za poważny rozbój. W rezultacie młoda dziewczyna usłyszała drakoński wyrok i trafiła do więzienia.
Jak zaznaczył Prokurator Generalny, odwołana Zastępca Prokuratora Rejonowego Poznań Stare Miasto z racji pełnionej funkcji była zobowiązana czuwać nad prawidłowym biegiem postępowania. - W tej sprawie pani prokurator nie stanęła na wysokości zadania – ocenił Zbigniew Ziobro.
- Doszło do rażących błędów skutkujących wątpliwą kwalifikacją prawną. Zastosowano zupełnie nieadekwatną reakcję karną na zachowanie naganne, godne potępienia i wymagające ukarania, ale w sposób adekwatny – uzasadniał Zbigniew Ziobro.
Dodał, że podczas analizy wielu spraw w poznańskiej prokuraturze, okazało się, że było wiele przypadków orzeczeń, które potwierdzają niesprawiedliwość wyroku ws. Mariki.
- Wielokrotny przestępca, człowiek zdemoralizowany, który groził zabójstwem, został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności. Inny mężczyzna za cztery przestępstwa, w tym rozbój, usłyszał wyrok 2 lat pozbawienia wolności. Marika i jej 17-letni kolega zostali potraktowani tak jak recydywiści, sprawcy brutalnych rozbojów - argumentował.
Prokurator Generalny wskazał też, że w sprawie Mariki doszło do nieprawidłowości.
- Mogę dziś wyciągnąć konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za właściwe kierowanie podległym referatem. Stąd moja decyzja o odwołaniu Zastępcy Prokuratora Rejonowego w Poznaniu – powiedział Zbigniew Ziobro.
Analiza Prokuratury Krajowej obejmowała sprawy z ostatnich dwóch lat. Prokurator Generalny podał przykłady kilku orzeczeń, gdzie sprawcy brutalnych zachowań – dokonanych, a nie usiłowanych - skazywani byli na dużo łagodniejsze kary niż Marika.
Przywołana została m.in. sprawa Macieja W. Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Poznania Stare Miasto za przestępstwo rozboju, przy przyjęciu wypadku mniejszej wagi oraz uszkodzenie ciała pokrzywdzonego i narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia został skazany na karę łączną 1 roku i 3 miesięcy ograniczenie wolności z obowiązkiem wykonywania prac na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Zachowanie mężczyzny polegało na używaniu przemocy w postaci podduszania pokrzywdzonego i wyrwaniu mu deskorolki o wartości 730 zł. Ponadto sprawca uderzał ofiarę kijem w głowę.
Innym przykładem jest sprawa sprawcy rozboju wobec trzech osób, który został skazany na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 1 roku i 6 miesięcy ograniczenia wolności. Zarzucane mu zachowanie polegało na grożeniu pokrzywdzonym zabójstwem, grożeniu bronią, oddaniu strzału, a następnie zabraniu trzech telefonów komórkowych oraz spowodowaniu obrażeń ciała u jednego z pokrzywdzonych.
Innemu mężczyźnie za rozbój polegający na uderzeniu pokrzywdzonego, oszustwo oraz dwie kradzieże z włamaniem, poznański sąd wymierzył karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Prokurator Generalny wskazał też na wyrok Sądu Rejowego Poznań Stare Miasto w Poznaniu z maja 2022 r. Za kilka przestępstw - w tym stosowanie przemocy polegającej na uderzeniu pokrzywdzonego w brzuch, zabranie mu telefonu, kradzież, przywłaszczenie powierzonej rzeczy oraz oszustwo – sprawca został skazany na karę łączną 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Przy czym sąd zawiesił jej wykonanie na okres próby wynoszący 4 lata.
Obecny na briefingu Dyrektor Biura Prezydialnego prokurator Tomasz Szafrański ocenił, że wyrok w sprawie Mariki wykazuje cały szereg niespójności i błędów logicznych. To m.in. zasadnicza wątpliwość, co do kwalifikacji czynu i jej uzasadnienia.
- Z jednej strony mamy lakoniczną próbę obrony ustaleń faktycznych, a z drugiej strony niezwykle obszerną i krytyczną ocenę Mariki i jej kolegi, prowadzącą do wniosków, że są to osoby skrajnie zdemoralizowane. To wyrok w myśli zasady „znajdźcie człowieka, a paragraf się znajdzie” - powiedział prokurator Tomasz Szafrański.
Dział Prasowy
Prokuratura Krajowa