Ponad 50 skarg nadzwyczajnych Prokuratora Generalnego od sądowych nakazów zapłaty orzeczonych wobec emerytowanych górników i pracowników kopalń
08.03.2021
Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro kieruje do Sądu Najwyższego kolejne skargi nadzwyczajne od sądowych nakazów zapłaty w sprawach z powództwa spółki, której przedstawiciele mogli dopuścić się oszustw. Dotychczas wniósł ich już 51. Prokurator Generalny domaga się uchylenia nakazów zapłaty w całości i przekazania spraw do ponownego rozpoznania.
Okoliczności sprawy
Skargi dotyczą prawomocnych nakazów zapłaty orzeczonych w okresie 2015-2017 przez Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej. Sprawy te toczyły się z powództwa spółki z o.o. z siedzibą w Warszawie, ale z adresem korespondencyjnym w Białej Podlaskiej, przeciwko mieszkańcom Śląska i dotyczyły zapłaty w postępowaniach nakazowych z weksli. Spółka skierowała pozwy domagając się w nich nakazania pozwanym zapłaty z weksla kwoty nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych wraz z odsetkami.
W pozwach spółka podnosiła, że zawarła umowy nabycia przysługujących mieszkańcom Śląska nieodpłatnie akcji energetycznej spółki Skarbu Państwa („umowa opcji nabycia akcji”). Zabezpieczeniem umów był weksel złożony przez pozwanych, który wypełniali oni zgodnie z porozumieniem wekslowym na kwotę równą nawet pięćdziesięciokrotności wartości akcji.
Według spółki pozwani nie wywiązali się z postanowień umowy, ponieważ nie figurowali w ewidencji osób uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji. W pozwach spółka dochodziła niepełnych kwot, nie wykluczając jednak, że w przyszłości może żądać uiszczenia całości kary umownej wynikającej z weksla.
Powództwa uwzględnione przez sąd
Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej uwzględniał powództwa w całości i nakazywał pozwanym zapłatę dochodzonej kwoty wraz z ustawowymi odsetkami oraz obciążał pozwanych kosztami procesu. Sąd orzekając zgodnie z przepisami o postępowaniu nakazowym z weksla nie przeprowadzał dowodów i opierał się wyłącznie na twierdzeniach spółki i załączonych dokumentach. Pozwani w procesie nie uczestniczyli i nie wnosili zarzutów od nakazu zapłaty doręczonych im do rąk własnych na adres wskazany w pozwie, a niezaskarżenie nakazu powodowało jego uprawomocnienie się.
Postępowanie karne
Na marginesie zaznaczyć należy, iż śledztwo dotyczące działalności spółki, która pozwała mieszkańców Śląska prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. W jego toku były prezes zarządu spółki usłyszał zarzuty doprowadzenia co najmniej 177 osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w łącznej wysokości co najmniej 1,7 miliona złotych.
Pozwani byli konsumentami
We wniesionych do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego skargach nadzwyczajnych Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro ocenił, że Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej błędnie uznał, że oszukani przez spółkę nie mieli statusu konsumentów. Pozwani zajmowali taką pozycję, a zatem obowiązkiem sądu było rozważenie z urzędu, czy poszczególne postanowienia kontraktowe umowy sprzedaży akcji nie naruszały praw uczestnika obrotu konsumenckiego.
Wydanie orzeczenia nakładającego na konsumenta obowiązek zapłaty, bez badania prawidłowości umowy, z której wynika zobowiązanie, w sytuacji, gdy jego drugą stroną jest przedsiębiorca, jest niewątpliwie sprzeczne z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. Orzeczenia usankcjonowały warunki zawarte w umowie konsumenckiej, której postanowienia nie były indywidualnie negocjowane, a ich część została przez uprawniony organ uznana za nieuczciwe, co godzi nie tylko w obowiązujący porządek prawny, ale także w wartości chronione przez system prawa stanowiące podstawę wprowadzonych przepisów art. 385¹ k.c. określających postępowanie w przypadku niedozwolonych postanowień umownych.
Ochrona praw konstytucyjnych
Prokurator Generalny wskazał, że sąd orzekając na niekorzyść ofiar spółki nie respektował zasad konstytucyjnych oraz chronionych konstytucyjnie wolności i praw człowieka i obywatela, w tym godności człowieka wskazanej w art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i wiążącego się z nim, a możliwego do wyprowadzenia z art. 76 Konstytucji prawa oczekiwania do wywiązania się przez władze publiczne z obowiązku podejmowania działań chroniących konsumenta przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.
Skarżący podkreślił również, że kara umowna, określona w umowie zawartej pomiędzy stronami była rażąco wygórowana i pozostawała bez związku z wysokością szkody, której spółka miałaby doznać w związku z tym, że nie doszło do wykonania umowy. Pozwani zaś nie wywiązali się z umowy, ponieważ padli ofiarą manipulacji kontrahenta, który zastawił na nią pułapkę prawną. Nie ulega zatem wątpliwości, że spółka co najmniej przyczyniła się do niewykonania przez nich zobowiązania.
Sąd zalegalizował lichwę
Prokurator Generalny ocenił, że zaskarżonymi wyrokami sąd doprowadził do legalizacji lichwiarskiego wykorzystania mieszkańców Śląska jako konsumentów. Należy więc jednoznacznie przyjąć, iż sprzeciwiają się one zasadzie sprawiedliwości społecznej, określonej w art. 89 ustawy o Sądzie Najwyższym. Zaskarżone wyroki są bowiem wyrokami niesprawiedliwymi w najwyższym stopniu, dlatego też nie powinny funkcjonować w obrocie prawnym.
Prokurator Generalny wniósł o uchylenie wyroków w całości i skierowanie spraw do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej.
Dział Prasowy
Prokuratura Krajowa
- Ostatnia modyfikacja:
- 25.08.2021 12:29 Szczepaniak Adrian
- Pierwsza publikacja:
- 20.08.2021 12:05 Kolasiński Piotr