W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Skarga nadzwyczajna Prokuratora Generalnego na rzecz dziennikarzy skazanych z art. 212 kk

17.08.2023

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną na korzyść dziennikarzy telewizji publicznej, skazanych z prywatnego aktu oskarżenia aktywistki, która uznała, że wypowiedzi oskarżonych zniesławiały ją na polu zawodowym, jako psychoterapeutkę.

figurka temidy na biurku wraz z książkami i globusem

Skazanie dziennikarzy

Sprawa trafiła przed sąd w związku ze skierowaniem prywatnego aktu oskarżenia z art. 212 §1 i 2 kk, w którym oskarżycielka zarzuciła dziennikarzom, że działając wspólnie i w porozumieniu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, za pomocą środków masowego przekazu pomówili ją o postępowanie i właściwości, które poniżyły ją w oczach opinii publicznej oraz naraziły na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu psychologa i psychoterapeuty.

Do zdarzenia, które wg oskarżycielki miało charakter czynu zabronionego, doszło podczas wieczornego programu satyrycznego na antenie telewizji publicznej. Oskarżony dziennikarz nawiązując do fachu oskarżycielki i manifestacji politycznych, w których bierze ona udział, powiedział: „mam wrażenie, iż ich [jej pacjentów – DP PK] przyprowadza na te rozmaite eventy… zachowują się, jakoby mieli pranie mózgu fachowo zrobione”. Z kolei dziennikarka powiedziała: „Wrażenie takie możemy odnosić i jeżeli jest to wykorzystywanie własnych umiejętności, tutaj de facto quasi lekarskich, do manipulowania psychiką ludzką, to ja myślę, że… czekam cały czas na reakcję Towarzystwa Psychologicznego w tej sprawie”.

Postanowieniem z 31 maja 2021 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia umorzył sprawę. Jednak kobieta skierowała zażalenie, wskutek którego orzeczenie to uchylono. Następnie wyrokiem z 6 grudnia 2022 r. sąd uznał oskarżonych winnych występku z art. 212 § 1 w zw. z art. 212 § 2 kk w związku z sugerowaniem „wykorzystywania własnych umiejętności – tutaj de facto quasi lekarskich – do manipulowania psychiką ludzką, przyprowadzania ich na te rozmaite eventy, robienia im fachowo prania mózgu”. Skazanym wymierzono grzywny po 10 tys. zł.

Sąd dostrzegł satyryczny charakter programu, jednak uznał, że satyra nie może prowadzić do poniżenia godności osoby, której dotyczy. Nie może również narażać jej na utratę zaufania publicznego w kontekście zawodowym. W ocenie sądu zgromadzony materiał dowody wskazywał, że oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu.

Apelacja

Dziennikarze zaskarżyli wyrok, ale Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z 24 maja 2023 r. utrzymał orzeczenie sądu rejonowego. Odrzucił m.in. zarzut oskarżonych, który kwestionowali, że działali wg scenariusza i ustalili przekaz swoich wypowiedzi. Uznał również, że oskarżeni nie udowodnili prawdziwości swoich słów.

Oskarżeni zwrócili się do Prokuratura Generalnego z wnioskiem o wywiedzenie skargi nadzwyczajnej. Analiza sprawy przeprowadzona w Prokuraturze Krajowej wykazała, że oba zapadłe w tej sprawie wyroki naruszyły obowiązujące przepisy karne, jak i przepisy Konstytucji RP.

Sąd pomylił wypowiedzi o faktach z ocenami

W skardze nadzwyczajnej Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wskazał, że Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie wielokrotnie dokonywał wykładni znamion przestępstwa zniesławienia. SN wyraźnie stwierdził, że pomówienie musi mieć charakter wypowiedzi o faktach, ponieważ tylko wtedy będzie możliwe przeprowadzenie dowodu prawdy przewidzianego w art. 213 kk. Tymczasem badane w postępowaniu wypowiedzi dziennikarzy były ewidentnie oceniające. Nie przedstawili oni żadnego skonkretyzowanego zarzutu w stosunku do oskarżycielki i jej praktyki zawodowej psychologa, tudzież psychoterapeuty, poprzestając jedynie na wypowiedzeniu swoich wrażeń co do charakteru jej działalności publicznej, w której skądinąd nie ucieka ona od kontrowersji.

W podobnym duchu wypowiadał się Europejski Trybunał Praw Człowieka, który dokonał rozróżnienia pomiędzy wypowiedziami o faktach a osądami ocennymi, których prawdziwości nie da się dowieść. ETPCz stwierdził przy tym, że wymóg dowiedzenia prawdziwości osądów ocennych jest niemożliwy do spełnienia oraz narusza chronioną konwencyjnie swobodę wypowiedzi.

Tym samym zarzut sądu, że oskarżeni nie udowodnili adekwatności swoich tez jest nieadekwatny. Ich słowa w ogóle nie podlegają testowi prawdy w rozumieniu przepisów karnych. Perspektywa sądu wynika z błędnej oceny materiału dowodowego i nadinterpretacji wypowiedzi dziennikarzy oraz nieuwzględnieniu przy ich ocenie kontekstu całości programu.

Złamano przepisy Konstytucji RP

Naruszenia, których dopuścił się Sąd są na tyle istotne, że uznać należy, iż nie zostały zrealizowane wynikające z art 45 ust. 1 Konstytucji RP obowiązki sądu zbadania wszystkich istotnych aspektów danej sprawy i należytego uzasadnienia wyroku. Tym samym oba orzeczenia warszawskich sądów jawią się jako arbitralne. Działania sądów naruszyły również art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji RP odnoszących się do wolności prasy i środków społecznego przekazu, de facto tłumiąc krytykę prasową.

Prokurator Generalny nie zgodził się także z oceną sądu, że oskarżeni działali w swoim lub redakcji partykularnym interesie. Teza taka jest nielogiczna – trudno bowiem jest określić, i nie zrobił tego sąd – na czym ten interes miałby polegać, szczególnie kiedy uwzględni się, że doświadczeni dziennikarze, gdyby działali z premedytacją, mieliby świadomość grożącej im odpowiedzialności karnej czy cywilnej.

Nieuzasadniony „kolektywizm”

Błędem sądów, który wytknął Prokurator Generalny było również pominięcie zasady indywidualizacji odpowiedzialności karnej wynikającej z art. 20 kk. Skarżący stoi na stanowisku, że wypowiedzi dziennikarzy należy potraktować osobno, a sugestie sądu, że działali oni wg jakiegoś wcześniejszego scenariusza są sprzeczne z doświadczeniem życiowym, zważywszy na charakter dynamicznego programu na żywo, z udziałem publiczności.

Prokurator Generalny wniósł o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie oraz orzeczenie co do istoty poprzez zmianę wyroku sądu I instancji i uniewinnienie oskarżonych od popełnieni zarzuconego im czynu.

Dział Prasowy

Prokuratura Krajowa

{"register":{"columns":[]}}