Skuteczna skarga kasacyjna Prokuratora Generalnego w obronie praw dziecka. Kolejna czeka na rozpoznanie
23.02.2022
Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną Prokuratora Generalnego od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 listopada 2020 roku, na mocy którego małoletnia dziewczynka miała powrócić do placówki opiekuńczej w Austrii. Sąd Najwyższy przychylając się do stanowiska Prokuratora Generalnego uchylił zaskarżone postanowienie i oddalił wniosek Wiedeńskiej Opieki Społecznej.
Placówka opiekuńcza, a nie macierzysta babcia
Sprawa dotyczy 7-letniej dziewczynki, która zamieszkiwała wraz z rodzicami w Austrii. Rodzice dziecka okazali się jednak niewydolni wychowawczo i zostali pozbawieni władzy rodzicielskiej przez austriacki sąd. Małoletnia trafiła wówczas do placówki opiekuńczej, gdzie stosowana była wobec niej przemoc fizyczna oraz werbalna ze strony innych podopiecznych. Dlatego też macierzysta babcia dziecka zdecydowała się na bezprawne uprowadzenie i przywiezienie dziewczynki do domu rodzinnego w Polsce.
Sąd Apelacyjny w Warszawie, rozpoznając sprawę z wniosku Wiedeńskiej Opieki Społecznej nad Dziećmi i Młodzieżą w Wiedniu nakazał babce dziewczynki zapewnienie powrotu małoletniej do placówki opiekuńczej w Austrii w terminie 14 dni od uprawomocnienia się postanowienia.
Naruszenie prawa materialnego i procesowego
We wniesionej do Sądu Najwyższego skardze kasacyjnej Prokurator Generalny zarzucił, że wydając zaskarżone postanowienie Sąd Apelacyjny w Warszawie dopuścił się naruszenia prawa materialnego oraz przepisów prawa procesowego mogących mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
W skardze podkreślono istnienie przesłanek uzasadniających odmowę zarządzenia powrotu dziecka do Austrii. Zaznaczono, że materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, iż wobec dziewczynki stosowana była przemoc fizyczna i werbalna przez innych podopiecznych placówki wychowawczej. Powyższe wskazuje na brak należytego nadzoru ze strony opiekunów placówki. Zaznaczono, że w tych okolicznościach powrót dziecka do Austrii mógłby rodzić negatywne skutki dla małoletniej w postaci narażenia na szkodę fizyczną lub psychiczną, albo w inny sposób stawiać ją w sytuacji nie do zniesienia.
Zaznaczano, że Sąd Apelacyjny pominął fakt, iż wyjazd małoletniej z Polski do Austrii spowodowałby wyrwanie małego dziecka z domu rodzinnego, gdzie zostało mu zapewnione poczucie bezpieczeństwa, stabilizacji, akceptacji i miłości, do opieki instytucjonalnej, gdzie niemożliwym jest zagwarantowanie mu troski, rodzinnego ciepła i zainteresowania. Tym samym skutkowałoby to poważną szkodą psychiczną dla małoletniej oraz postawiło ją w sytuacji nie do zniesienia.
Dziecko sprzeciwiło się powrotowi
W skardze podkreślono również, że sama małoletnia sprzeciwiła się powrotowi do Austrii, co zdecydowanie wyraziła podczas wysłuchania w Błękitnym Pokoju oraz badania przez biegłych. Dziecko wskazało, iż obawia się złego traktowania przez podopiecznych placówki opiekuńczej oraz agresji z ich strony, a także braku kontaktu z rodziną.
Uwzględniając skargę kasacyjną Prokuratora Generalnego Sąd Najwyższy nie tylko uchylił zaskarżone postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie, ale także oddalił wniosek Wiedeńskiej Opieki Społecznej co oznacza, że dziewczyna pozostanie w Polsce.
Skarga kasacyjna Prokuratora Generalnego w sprawie wydania małoletniej dziewczynki do USA
Ponadto na rozpoznanie przez Sąd Najwyższy czeka kolejna skarga kasacyjna Prokuratora Generalnego, która dotyczy postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie, Wydziału I Cywilnego z dnia 20 października 2021 roku, nakazującego matce 2,5 letniej dziewczynki zapewnienie jej powrotu do Stanów Zjednoczonych Ameryki, w trybie Konwencji dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę, sporządzonej w Hadze dnia 25 października 1980 roku, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się orzeczenia.
Naruszenie przepisów Konwencji haskiej
Nie zgadzając się z decyzją sądu, działając z upoważnienia Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro, Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand wniósł skargę kasacyjną od powyższego postanowienia.
Orzeczeniu zarzucono przede wszystkim naruszenie przepisów Konwencji haskiej z 1980 roku, w szczególności przepisu umożliwiającego odmowę zarządzenia wydania dziecka w sytuacji istnienia poważnego ryzyka, że jego powrót do kraju stałego miejsca pobytu naraziłby je na szkodę fizyczną lub psychiczną albo w jakikolwiek inny sposób postawiłby je w sytuacji nie do zniesienia.
Sąd nie powołał biegłych
Jak zaznaczono w skardze, już w toku postępowania sam wnioskodawca ujawnił okoliczności związane z jego osobą poddające w wątpliwość zasadność orzeczenia powrotu dziecka do USA. Pomimo posiadania takiej wiedzy Sąd Apelacyjny podjął się orzekania tyko i wyłącznie w oparciu o oświadczenia i dokumentację przedłożoną przez ojca dziecka, pomijając całkowicie fakt, iż weryfikacja tych wiadomości wymagała wiedzy specjalistycznej.
Dlatego też w skardze zarzucono, że Sąd odwoławczy zaniechał wnikliwego zbadania sytuacji dziecka w przypadku zarządzenia jego powrotu do USA. Sąd nie zasięgnął bowiem opinii biegłych w związku z poczynionymi w sprawie ustaleniami dotyczącymi ojca małoletniej, którego zachowanie oraz stan zdrowia budzi poważne wątpliwości co do zapewnienia bezpieczeństwa dziecka pod jego opieką.
Prokurator Generalny wniósł zatem o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie uznając, iż tylko w taki sposób cel oraz zasada nadrzędna „dobra dziecka", chronione konwencją haską z 1980 roku, zostaną właściwe zabezpieczone. Ponadto w skardze kasacyjnej zawarty został również wniosek o wstrzymanie wykonania orzeczenia do czasu rozpoznania skargi.
Dział Prasowy
Prokuratura Krajowa