Skuteczna skarga nadzwyczajna Prokuratora Generalnego od postanowienia sądu dotyczącego rażąco niskiego odszkodowania dla represjonowanego przez komunistów
08.12.2021
Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego od postanowienia Sądu Wojewódzkiego w Krakowie z 17 listopada 1997 roku, w którym przyznano zadośćuczynienie i odszkodowanie represjonowanemu działaczowi niepodległościowemu w rażąco niskiej wysokości. Podzielając argumentację zawartą w skardze, sąd przekazał sprawę w zaskarżonym zakresie do ponownego rozpoznania.
Okoliczności sprawy
Mężczyzna w związku z prowadzoną działalnością niepodległościową w latach 40-tych ubiegłego wieku został ujęty przez komunistów. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Krakowie z 1947 roku, skazano go na karę 10 lat pozbawienia wolności oraz utratę praw publicznych i obywatelskich. Karę tę odbywał przez okres prawie 7 lat, po czym został warunkowo zwolniony wskutek zastosowania przepisów o amnestii.
Żądanie rekompensaty
Po upadku PRL, Sąd Wojewódzki w Krakowie decyzją z 7 października 1996 r. uznał wyrok skazujący mężczyznę za nieważny. Wobec powyższego w oparciu o przepisy ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (tzw. ustawy lutowej) do tego sądu złożony został wniosek o przyznanie odszkodowania w kwocie 107 tys. złotych za represjonowanie ww. za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.
Kwota ta w większości obejmowała rekompensatę za utracone zarobki w okresie 80 miesięcy, a także zadośćuczynienie za cierpienia fizyczne i moralne oraz odszkodowanie za utracone zdrowie oraz koszty leczenia po zwolnieniu z komunistycznego więzienia.
Sąd częściowo odrzucił wniosek
Sąd Wojewódzki w Krakowie postanowił przyznać każdemu z trojga wnioskodawców - potomków represjonowanego mężczyzny, kwoty po 20 tys. 300 zł, a więc w sumie o ok. 46 tys. zł mniej niż podniesiono we wniosku. W uzasadnieniu swej decyzji sąd wskazał, że wnioskodawcy nie wykazali związku między pobytem w więzieniu, a utratą zdrowia represjonowanego. Równocześnie uzasadniając przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 30 tys. zł sąd obok szeregu krzywd fizycznych i psychicznych umieścił fakt niezadowalającego stanu zdrowia ww. powstały w wyniku pobytu w więzieniu. Sąd zakwestionował także wyliczenie utraconych dochodów, przyznając je w kwocie ponad dwukrotnie niższej niż wskazano we wniosku.
Zgodnie z orzeczeniem łączna kwota odszkodowawcza za blisko 7-letnie bezprawne uwięzienie wyniosła nieco ponad 60 tys. złotych.
Niewspółmierne zadośćuczynienie
W skierowanej do Sądu Najwyższego skardze nadzwyczajnej Prokurator Generalny stwierdził, że sąd naruszył zasady Konstytucji RP, nie stosując wobec następców prawnych zmarłego opozycjonisty najwyższych standardów sprawiedliwości społecznej i godności człowieka, a także nie zapewniając ochrony praw majątkowych wynikających z art. 64 ustawy zasadniczej.
Zasądzone zadośćuczynienie było niewspółmierne w stosunku do krzywd jakich doznał mężczyzna wskutek wieloletniego osadzenia w komunistycznym więzieniu w czasach stalinizmu. Skarżący zauważył, że kwota zadośćuczynienia winna stanowić wyraz godnej rekompensaty za niesłusznie doznane krzywdy i godziwą odpłatę za podjętą walkę, której celem było odzyskanie przez Polskę niepodległości i stworzenie szans cywilizacyjnych rozwoju Polski i Polaków.
Prokurator Generalny podkreślił, że choć w kodeksie cywilnym brak jest szczegółowego wskazania, jak wyliczać kwotę zadośćuczynienia, to nie może ona stanowić zapłaty symbolicznej. W niniejszej sprawie kwoty 30 tys. złotych w żadnej mierze nie można uznać za adekwatną w odniesieniu do krzywdy, której doznał represjonowany mężczyzna na skutek wieloletniego uwięzienia.
Obowiązek ochrony
Skarżący zaznaczył, że sprawy wszczynane na podstawie „ustawy lutowej” mają wyjątkowy charakter – dotyczą bowiem działaczy niepodległościowych szykanowanych przez komunistyczną władzę, których poświęcenie i trud przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości w 1989 r.
Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego postępowania takie mogą być objęte ochroną z art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji RP. W przypadkach osób, wobec których stwierdzono nieważność orzeczenia komunistycznego sądu – a więc również w niniejszej sprawie – sądy mają wręcz obowiązek ochrony powstania stosunku zobowiązaniowego między poszkodowanym a państwem.
Z uwagi na fakt, że działania sądu w tym przypadku nie zagwarantowały prawidłowej ochrony roszczeń, Prokurator Generalny wnosił o uchylenie postanowienia Sądu Wojewódzkiego w Krakowie z 17 listopada 1997 r. w zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Dział Prasowy
Prokuratura Krajowa