Skuteczna skarga nadzwyczajna Prokuratora Generalnego w sprawie małoletniej Ines
16.12.2021
Sąd Najwyższy orzeczeniem z 15 grudnia 2021 r. uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro i uchylił postanowienie Sądu Okręgowego w Katowicach z 15 czerwca 2018 roku, które w istocie nakazywało wydanie małoletniej Ines do Belgii.
Sprawa dotyczy dziewczynki, które wkrótce po narodzinach w Polsce wyjechała z matką do Belgii. Rok później matka dziecka rozstała się z jego ojcem i wróciła z córką do Polski. Kiedy kobieta zmarła, opiekę nad małoletnią Ines przejęła babcia – matka zmarłej. Ojciec dziewczynki rozpoczął wówczas sądowe próby wymuszenia powrotu dziecka do Belgii.
Decyzje sądów
Postanowieniem z dnia 18 stycznia 2018 roku Sąd Rejonowy Katowice – Zachód w Katowicach nakazał uczestniczce postępowania wydanie małoletniej córki jej ojcu, zamieszkującemu za granicą. W uzasadnieniu postanowienia sąd I instancji wskazał, iż w niniejszej sprawie brak jest podstaw do uznania, iż występują negatywne przesłanki, o których mowa w art. 13 lit. b Konwencji Haskiej, które sprzeciwiałyby się wydaniu dziecka wnioskodawcy. Zdaniem sądu kobieta dopuściła się bezprawnego uprowadzenia małoletniej w znaczeniu przyjętym przez Konwencję. Wskazał, że oboje rodzice mieli pełnię władzy rodzicielskiej i do czasu bezprawnego działania matki wykonywali ją wspólnie, a miejscem stałego pobytu dziecka była Belgia.
Orzeczenie to zostało zaskarżone w drodze apelacji przez prokuratora oraz uczestniczkę postępowania. Sąd Okręgowy w Katowicach postanowieniem z dnia 15 czerwca 2018 roku oddalił obie apelacje.
Stałe miejsce pobytu – Polska
Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wniósł skargę nadzwyczajną od prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Katowicach.
W skardze wskazano, że orzeczenie to godzi w dobro dziecka, ponieważ prowadzi do negatywnych skutków w zakresie poczucia jego bezpieczeństwa. Podkreślono także, że centrum życiowym dziecka była i jest Polska. Co więcej dziewczynka jest silnie związana z babcią ze strony matki oraz nie zna języka, którym posługuje się jej ojciec.
Gwałtowne przekazanie dziecka ojcu doprowadzić może do zerwania więzi rodzinnych oraz zdestabilizowania życia małoletniej, naruszenia jej bezpieczeństwa i komfortu psychicznego.
W tym konkretnym przypadku długotrwałość i ciągłość przebywania przez dziecko na terenie Polski, funkcjonowanie w stabilnym środowisku społecznym stworzonym przez matkę i babkę macierzystą, powinny przesądzać o uznaniu, że miejscem stałego pobytu małoletniej jest Polska.
Zdaniem Prokuratora Generalnego sąd okręgowy błędnie uznał, iż nie zachodzą przesłanki określone w art. 13 lit. b Konwencji Haskiej, czyli okoliczności wyłączające możliwość wydania małoletniej.
Dobro dziecka zasadą nadrzędną
Prokurator Generalny zaznaczył, że artykuł 72 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stanowi fundamentalną normę, która reguluje kwestie ochrony praw dziecka i konstytuuje zasadę jego dobra. Dobro dziecka jest jednocześnie samoistną zasadą konstytucyjną i zarazem elementem szerszej koncepcji ochrony praw człowieka.
Obowiązek ochrony dobra dziecka spoczywa w pierwszej kolejności na rodzicach, jednak zgodnie z zasadą subsydiarności, ciąży on również na władzach publicznych i nakłada na nie obowiązek podjęcia, w oparciu o obowiązujące przepisy prawa, natychmiastowych działań w przypadku pojawienia się stanu zagrożenia dziecka.
Co więcej, ochrona prawa dziecka jest również przedmiotem regulacji Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej, której art. 42 ust. 2 przewiduje, że „we wszystkich działaniach dotyczących dzieci, zarówno podejmowanych przez władze publiczne, jak i instytucje prywatne, należy przede wszystkim uwzględnić najlepszy interes dziecka”.
SN oddala wniosek ws. Ines
W środę orzekając w trzyosobowym składzie Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego, oddalając wniosek ojca Ines o jej wydanie.
Wcześniej wydanie dziewczynki zostało wstrzymane przez Trybunał Konstytucyjny, który środek taki zastosował w toku rozpoznawania skargi dotyczącej niekonstytucyjności przepisów uniemożliwiających udział dziadków w tego rodzaju sprawach.
W sprawę zaangażowany był również Minister Michał Wójcik, który podjął działania zmierzające do zabezpieczenia dobra dziewczynki.
Dział Prasowy
Prokuratura Krajowa