Skuteczne działania prokuratorów w walce z nielegalnym handlem długami szpitali
28.09.2018
Departament Postępowania Sądowego Prokuratury Krajowej nadzoruje postępowania sądowe prowadzone w sprawach nielegalnego handlu długami szpitali.
Departament Postępowania Sądowego Prokuratury Krajowej nadzoruje postępowania sądowe prowadzone w sprawach nielegalnego handlu długami szpitali.
Na występowanie tego nielegalnego procederu zwrócił uwagę Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand. Sprawy te dotyczą procesów sądowych z powództwa spółki „MAGELLAN” S.A. w Łodzi przeciwko Szpitalowi Klinicznemu „Dzieciątka Jezus” w Warszawie oraz przeciwko Samodzielnemu Publicznemu Centralnemu Szpitalowi Klinicznemu w Warszawie przy ul. Banacha.
Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand wskazał na konieczność podejmowania przez prokuratorów aktywnych działań w postępowaniach prowadzonych przed sądami w sprawie nielegalnego handlu długami szpitali. Udział w tych postępowaniach prowadzonych przed warszawskimi sądami biorą prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Warszawie oraz Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
W zakończonych postępowaniach sądy podzieliły stanowisko prokuratora
W jednej ze spraw prowadzonych przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie ustalono, że pozwany szpital ogłosił przetarg na obsługę systemu informatycznego przez okres jednego roku w zakresie administrowania i serwisowania oprogramowania oraz administrowania bazami danych tego systemu. Pomiędzy spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w Warszawie, a powodem czyli „Magellan” spółką akcyjną z siedzibą w Łodzi w dniu 5 września 2012 roku zawarta została umowa konsorcjum. Określała ona zasady współpracy stron umowy celem przystąpienia do przetargu. Następnie pomiędzy szpitalem, a konsorcjum, została zawarta umowa zgodnie z którą po wykonaniu świadczenia wystawione zostały protokoły z realizacji usług oraz faktury VAT, które następnie były podstawą kwoty dochodzonej pozwem.
Zgodnie z umową konsorcjum, która określiła zasady współpracy, w tym zasady rozliczeń pomiędzy konsorcjantami, wszelkie rozliczenia z zamawiającym, wynikające ze zrealizowanych na jego rzecz dostaw, dokonywane miały być przez lidera konsorcjum, czyli spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. „Magellan” spółka akcyjna z siedzibą w Łodzi, określona jako finansujący, miała zaś być beneficjentem płatności faktury. Przekazano jej całe świadczenie zamawiającego, upoważniając tym samym finansującego do przyjęcia całego wynagrodzenia przysługującego konsorcjum od zamawiającego, a zamawiającego do spełnienia świadczenia, tj. zapłaty wynagrodzenia na rachunek finansującego. W dalszej części umowy wskazano, że w powyższym zakresie wyłącznym wierzycielem zamawiającego z tytułu płatności jest finansujący, czyli „Magellan” spółka z siedzibą w Łodzi. Treść umowy konsorcjum nie była znana szpitalowi przed zawarciem umowy o obsługę systemu informatycznego, tak więc zawierając ją działał on w przekonaniu, że wierzycielem z tytułu zapłaty za realizację umowy będzie konsorcjum jako wykonawca umowy.
„Magellan” spółka akcyjna z siedzibą w Łodzi złożyła pozew przeciwko szpitalowi o zapłatę kwoty 199.402,43 zł, wraz z ustawowymi odsetkami. Pozwany szpital wniósł o oddalenie powództwa w całości. Następnie, spółka cofnęła pozew w zakresie kwoty 48.007 zł z uwagi na zapłacenie przez szpital tej kwoty wierzycielowi oraz wniosła o zasądzenie kwoty 151.395,43 zł z ustawowymi odsetkami. Sąd Okręgowy w Warszawie 21 maja 2014 roku oddalił powództwo. Na skutek apelacji „Magellan” spółki akcyjnej, Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżone orzeczenie, nakazując Sądowi Okręgowemu ponowne dokonanie oceny całości zgromadzonego w sprawie materiału pod kątem ostatecznych twierdzeń spółki, co do stanu faktycznego będącego podstawą żądania. Sąd Apelacyjny nakazał również ocenę zasadności żądania w kontekście działania powoda w ramach konsorcjum, pozycji szpitala jako dłużnika wykonawcy, tj. konsorcjum obu spółek je tworzących, a także instytucji przekazu świadczenia.
Podczas ponownego rozpoznania sprawy prokurator wskazywał, że zapłacenie należności na rzecz spółki pozostawałoby w sprzeczności z zapisami art. 54 ustawy o działalności leczniczej, który dopuszcza zmianę wierzyciela, o ile zgodę wyrazi organ tworzący. W ocenie prokuratora, fakt wytoczenia powództwa przez powoda w kontekście dalszych rozliczeń pomiędzy konsorcjantami świadczy o zmianie wierzyciela.
Sąd Okręgowy po ponownym rozpoznaniu sprawy podzielił argumentację prokuratora i wyrokiem z 19 sierpnia 2016 roku umorzył postępowanie co do kwoty 48.007 złotych oraz oddalił powództwo w pozostałym zakresie. W toku postępowania okoliczności wykonania umowy, ani wysokości należności z faktur nie były kwestionowane. W ocenie Sądu należało ocenić legitymację „Magellan” spółki akcyjnej wobec treści art. 54 ust. 5 i 6 ustawy o działalności leczniczej, według którego czynność prawna mająca na celu zmianę wierzyciela samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej może nastąpić po wyrażeniu zgody przez podmiot tworzący.
Apelację od powyższego wyroku wniosła „Magellan” spółka akcyjna z siedzibą w Łodzi, zaskarżając wyrok i zarzucając mu naruszenie przepisów prawa procesowego oraz prawa materialnego. Jednocześnie spółka wniosła o zmianę orzeczenia w zaskarżonym zakresie poprzez zasądzenie kwoty 151.395,43 zł wraz z ustawowymi odsetkami ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. Zarówno prokurator jak i pozwany wnieśli o oddalenie apelacji w całości.
Sąd Apelacyjny podzielił argumentacje prokuratora oraz strony pozwanej i uznał, że nie doszło do zarzucanych naruszeń ani prawa procesowego, ani prawa materialnego. W ocenie Sądu Apelacyjnego właściwie uznano, iż to bezpośredni usługodawca jest uprawniony do otrzymania zapłaty za wykonane na rzecz pozwanego szpitala usługi, zaś umowa konsorcjum nie stanowi o legitymacji powodowej spółki w powyższym zakresie, stanowiąc czynność prawną, o której mowa w art. 54 ust. 5 ustawy o działalności leczniczej. Zgodnie ze wskazanym przepisem ustawy o działalności leczniczej, czynność prawna mająca na celu zmianę wierzyciela samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej może nastąpić po wyrażeniu zgody przez podmiot tworzący ten zakład, a ominięcie tego zakazu skutkuje nieważnością dokonanej czynności prawnej.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że z zawartej przez strony umowy wynika, że konsorcjum miało charakter wyłącznie finansowy, a „Magellan” spółka akcyjna rzeczywiście nie uczestniczyła w wykonaniu zamówienia publicznego, zaś jej obowiązki faktycznie obejmować miały rozliczenie przedmiotu zamówienia i monitorowanie płatności, a powód miał faktycznemu dostawcy udzielić finansowania. Wynika to wprost z umowy przedstawionej przez „Magellan” S.A, gdzie to spółka z o.o. została nazwana dostawcą, zobowiązanym do realizacji umowy ze szpitalem, zaś powód został nazwany jednoznacznie „finansującym”. W ocenie Sądu taka umowa konsorcjum, zawarta między wierzycielem z umowy o wykonanie określonego świadczenia, a podmiotem nie współrealizującym to świadczenie, a tylko uzyskującym prawo do pobrania wynagrodzenia z tamtej umowy ze strony publicznego zakładu opieki zdrowotnej, mieści się w kręgu czynności prawnych, z których wynika zmiana wierzyciela w rozumieniu art. 54 ust. 5 ustawy o działalności leczniczej.
Sąd podzielił argumentację prokuratora i podkreślił, że do istoty konsorcjum należy współpraca (współdziałanie) jego uczestników, którzy wspólnie realizują umowę podstawową, jaka stała się przyczyną zawierania umowy konsorcjalnej. Okoliczności te nie występują w umowie zawartej pomiędzy „Magellan” S.A, a spółką z o.o. Sąd stwierdził, że spółka nie musiała zawierać umowy konsorcjum, aby otrzymać wynagrodzenie od szpitala. Zawarcie umowy konsorcjum wykracza poza przesłanki swobody umów, według art. 3531 k.c. W takiej postaci prowadzi do zmiany wierzyciela w rozumieniu art. 54 ust. 5 ustawy o działalności leczniczej, bez wymaganej zgody organu tworzącego publiczny zakład opieki zdrowotnej i jest nieważna z mocy art. 54 ust. 6 tejże ustawy. Brak było więc podstaw do uwzględnienia powództwa. W ocenie Sądu Apelacyjnego powództwo było niezasadne, gdyż powodowi nie przysługiwał przymiot wierzyciela pozwanego.
Ponadto Sąd zwrócił uwagę, że fakt zapłaty przez pozwanego, części należności objętych fakturami składającymi się na żądania pozwu, nie oznaczał uznania powództwa powoda. Powód cofnął bowiem pozew co do sumy 40.007 zł, powołując się na dwie wpłaty szpitala, w kwotach 10.000 zł i 38.007 zł. Wpłaty te zostały jednak dokonane przez szpital nie na rzecz powoda – „Magellan” spółki akcyjnej, lecz na rzecz faktycznego dostawcy usług, czyli spółki z ograniczona odpowiedzialnością, która zawarła umowę ze szpitalem.
Kolejna sprawa była prowadzona przed Sądem Okręgowym w Warszawie z powództwa spółki „Magellan” S.A w Warszawie o zapłatę przeciwko Publicznemu Centralnemu Szpitalowi Klinicznemu w Warszawie przy ul. Banacha. Postępowanie zakończyło się prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 kwietnia 2017 r. (sygn. VI ACa 91/16), który na skutek apelacji szpitala zmienił zaskarżony wyrok sądu pierwszej instancji i powództwo oddalił. Od wyroku sądu drugiej instancji strona powodowa wniosła skargę kasacyjną, która na mocy postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2018 r. nie została przyjęta do rozpoznania.
Korzystne wyroki, dzięki którym szpitale nie muszą płacić setek tysięcy złotych, zapadają dzięki aktywnemu udziałowi prokuratorów Prokuratury Okręgowej w Warszawie oraz Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Łącznie sześć postępowań z powództwa spółki „Magellan” SA. w Łodzi o zapłatę zostało prawomocnie zakończonych oddaleniem powództwa. Tym samym sądy w całości podzieliły stanowiska prokuratorów i oddaliły powództwa o zapłatę skierowane wobec szpitali.
W toku pozostaje pięć postępowań o zapłatę z powództwa spółki Magellan” S.A w Łodzi do których przystąpił prokurator. W jednej ze spraw Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy umorzył postępowanie co do roszczenia spółki „MAGELLAN” S.A. w Łodzi w kwocie 36.975 zł, zasądził na rzecz interwenienta ubocznego od pozwanego na rzecz spółki „MEDCORE” sp. z o.o. w Warszawie kwotę 46.909,43 zł, w pozostałej części powództwo oddalił. Postępowanie jest obecnie na etapie apelacyjnym przed Sądem Okręgowym w Warszawie przy udziale prokuratora Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Kolejne postępowanie prowadzone jest przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie również z powództwa spółki „MAGELLAN” S.A. w Łodzi i przy udziale interwenienta ubocznego – spółki „MEDCORE” sp. z o.o. w Warszawie. Sąd pierwszej instancji podzielił stanowisko prokuratora i oddalił powództwo spółki.
Inne postępowanie z powództwa spółki „MAGELLAN” S.A. w Łodzi i przy udziale interwenienta ubocznego – spółki „MEDCORE” sp. z o.o. w Warszawie (wierzyciel pierwotny) przeciwko Szpitalowi Klinicznemu „Dzieciątka Jezus” w Warszawie również zostało zakończone oddaleniem powództwa przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Sprawa jest aktualnie na etapie postępowania apelacyjnego przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie.
Przepisy ustawy o działalności leczniczej
Zgodnie z art. 54 ust. 5 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej (t.j. Dz. U. z 2015 r., poz. 618) czynność prawna mająca na celu zmianę wierzyciela samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej może nastąpić po wyrażeniu zgody przez podmiot tworzący. Wydaje on zgodę albo odmawia jej wydania, biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia ciągłości udzielania świadczeń zdrowotnych oraz w oparciu o analizę sytuacji finansowej i wynik finansowy samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej za rok poprzedni. Zgodę wydaje się po zasięgnięciu opinii kierownika samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej.
W związku z powyższym za nieważną powinna zostać uznana czynność prawna polegająca na umowie poręczania udzielonego za zobowiązania zakładu opieki zdrowotnej bez zgody organu założycielskiego tego zakładu. W rzeczywistości bowiem taka czynność prawna zmierza do zmiany wierzyciela. Wymaga ona zatem uprzedniej zgody, o której mowa w art. 54 ust. 5 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej.
Jedną z form obejścia prawa w postaci wymaganej zgody organu założycielskiego zakładu leczniczego na dokonanie czynności prawnej mającej na celu zmianę wierzyciela samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, na którą zwrócił uwagę Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand, jest właśnie umowa konsorcjum. Jej faktycznym celem jest uzyskanie uprawnień do wierzytelności należnej z tytułu wykonania świadczeń z umowy podstawowej wyłącznie przez jednego z uczestników konsorcjum. W rzeczywistości prowadzi to do nielegalnego obrotu wierzytelnościami.
Powyższa argumentacja Zastępcy Prokuratora Generalnego Robert Hernanda została podzielona przez Sąd Apelacyjny w Warszawie, który w wyroku z 8 stycznia 2016 roku stwierdził, że umowa gwarancyjna z art. 391 k.c., na mocy której gwarant zobowiązuje się, że samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej spełni na rzecz wierzyciela świadczenie ze stosunku podstawowego oraz zastrzega sobie prawo zwolnienia się z tego zobowiązania poprzez spełnienie świadczenia przyrzeczonego mieści się w zakresie przedmiotowym art. 54 ust. 5 u.d.l. Pełni bowiem ona funkcję zabezpieczającą, zaś jej prawnym i ekonomicznym celem jest zmiana osoby wierzyciela publicznego zakładu opieki zdrowotnej na wypadek niespełnienia przez ten zakład świadczenia ze stosunku podstawowego. Tym samym zawarcie tej umowy bez zgody podmiotu tworzącego publiczny zakład opieki zdrowotnej, skutkuje jej nieważnością (art. 54 ust. 6 u.d.l.). W efekcie spełnienie świadczenia z umowy nieważnej ma charakter świadczenia nienależnego i nie skutkuje umorzeniem zobowiązania zakładu opieki zdrowotnej. Tym samym zakład opieki zdrowotnej nie staje się w ten sposób wzbogacony, co powoduje, że nie powstaje roszczenie gwaranta w stosunku do zakładu opieki zdrowotnej oparte na art. 405 k.c. Gwarant ma, co najwyżej, roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia w stosunku do drugiej strony umowy gwarancyjnej (sygn. I ACa 287/15)
Jednocześnie Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 15 marca 2018 roku stwierdził, że zamiarem ustawodawcy było, podyktowane względami ochrony zdrowia ograniczenie, powodującego dodatkowe koszty publicznych zakładów opieki zdrowotnej – a nawet zagrażającego ich likwidacją, komercyjnego obrotu wierzytelnościami przysługującymi w stosunku do tych zakładów, czyli innymi słowy ograniczenie handlu tzw. „wierzytelnościami szpitalnymi”. (sygn. V ACa 1147/17)
Udział prokuratora jest niezbędny
Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand stwierdził, że we wszystkich przypadkach wskazujących na nieważność umowy przenoszącej wierzytelność należną z tytułu wykonania świadczeń na rzecz zakładu leczniczego, prokuratorzy mają obowiązek składania pozwów do sądów. Ich celem ma być ustalenie nieważności czynności prawnej sprzecznej z ustawą, albo mającej na celu obejście ustawy i w konsekwencji wyeliminowanie z obrotu prawnego nieważnej umowy. Prokuratorzy mają obowiązek zgłoszenia udziału w sprawach sądowych, które już się toczą.
Podstawą składania pozwów przez prokuratorów powinien być art. 189 kodeksu postępowania cywilnego i art. 58 par. 1 kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 189 kodeksu postępowania cywilnego powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Natomiast art. 58 par. 1 kodeksu cywilnego wskazuje, że nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy.
Zgłoszenie udziału przez prokuratora w toczącym się już postępowania powinno się odbyć na podstawie art. 7 i 60 kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z tym pierwszym przepisem prokurator może żądać wszczęcia postępowania w każdej sprawie, jak również wziąć udział w każdym toczącym się już postępowaniu, jeżeli według jego oceny wymaga tego ochrona praworządności, praw obywateli lub interesu społecznego. Natomiast art. 60 kodeksu postępowania cywilnego stanowi m.in., że prokurator może wstąpić do postępowania w każdym jego stadium.
Stanowisko prokuratorów potwierdza orzecznictwo Sądu Najwyższego
W zakresie obrotu długami szpitali wielokrotnie jednoznaczne stanowisko zajmował Sąd Najwyższy. W wyroku z 6 maja 2016 roku wskazał, że skoro obowiązuje ustawowy zakaz obrotu, bez zgody podmiotu tworzącego, wierzytelnościami wynikającymi z zobowiązań samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, to wyłącza on również subrogacyjne nabycie wierzytelności na podstawie art. 518 § 1 pkt 1 k.c. (sygn. I CSK 371/15). Natomiast w wyroku z 2 czerwca 2016 roku Sąd Najwyższy stwierdził, że nie jest dopuszczalne zawarcie umowy konsorcjum nie w celu wspólnej realizacji zobowiązań wynikających z umowy podstawowej, tylko w celu uzyskania uprawnień do wierzytelności należnej z tytułu wykonania świadczeń z tej umowy wyłącznie przez jednego z uczestników konsorcjum. Prowadzi to do faktycznego obrotu wierzytelnościami pod przykryciem umowy konsorcjalnej. Jak podkreślił Sąd Najwyższy narusza to obowiązek określony w art. 54 ust. 5 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej. (sygn. akt I CSK 486/15)
Dział Prasowy
Prokuratura Krajowa
- Ostatnia modyfikacja:
- 20.08.2021 12:24 Nadolny Damian
- Pierwsza publikacja:
- 20.08.2021 12:24 Nadolny Damian