Prokuratura Krajowa

Z ustaleń śledztwa wynika, że podejrzani wyłudzili 100 tysięcy złotych z kont bankowych oraz usiłowali wyłudzić kolejne 12 milionów złotych od kilku pokrzywdzonych. Łącznie w sprawie występuje 19 podejrzanych, wśród których są również pracownicy banków.

Nielegalne przelewy

W toku postępowania prokuratorzy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie ustalili, że grupa działała od 2016 do 2017 roku. W tym czasie w sposób nielegalny przelano z kont pokrzywdzonych 100 tys. złotych oraz usiłowano wyłudzić 9,5 mln zł. Dzięki działaniom podjętym przez funkcjonariuszy CBŚP nie doszło do kolejnych przelewów, w tym na kwotę 2,5 mln zł. Z ustaleń śledczych wynika, że grupa planowała następne przestępstwa.

Podział ról

Z ustaleń dokonanych przez prokuratorów w toku postępowania wynika, że członkowie grupy współpracując z pracownikami banków, przy użyciu podrobionych dokumentów tożsamości likwidowali lokaty lub przelewali pieniądze z kont bankowych pokrzywdzonych na inne założone specjalnie w tym celu konta. W toku śledztwa ustalono, że w grupie występował określony podział ról. Znajdowały się w niej osoby odpowiedzialne za organizację fałszywych dowodów osobistych, wyszukiwanie kontaktów wśród pracowników banków czy znajdowanie tzw. „słupów”, na dane których zakładano konta bankowe, gdzie przelewano skradzione pieniądze.

Zakres zarzutów

W toku postępowania prokurator przedstawił zarzuty łącznie 19 osobom, które są podejrzane o  usiłowanie oszustw wobec mienia wielkiej wartości, pranie pieniędzy, a także posługiwanie się podrobionymi dokumentami. Podejrzani to osoby w wieku od 28 do 59 lat, którzy są mieszkańcami województw warmińsko-mazurskiego, pomorskiego i mazowieckiego.

14 podejrzanych zostało aresztowanych

Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował do Sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec 14 podejrzanych. Sąd Rejonowy w Olsztynie podzielił argumentacje prokuratora i zastosował wobec 14 podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Śledztwo ma charakter rozwojowy, prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.

Dział Prasowy
Prokuratura Krajowa