Prokuratura Krajowa

Ponad pół tysiąca pokrzywdzonych

W toku tego postępowania ustalono, że sprawcy fałszowali rok produkcji samochodów sprowadzanych z zagranicy. Na podstawie przerobionych dokumentów pojazdów, sprawcy rejestrowali je w Polsce jako auta młodsze niż w rzeczywistości. Tak przygotowane samochody były następnie oferowane do sprzedaży za cenę wyższą niż były warte. Pojazdy sprzedawano za pośrednictwem autokomisów i portali internetowych.

W proceder był zaangażowany jeden z właścicieli komisu samochodowego oraz jego pracownik, dwóch właścicieli stacji diagnostycznych posiadający jednocześnie uprawnienia diagnosty i dwóch  mężczyzn wykonujących przeglądy w stacjach diagnostycznych.

Na każdym „odmłodzonym” samochodzie sprawcy zarabiali od 3 do 18 tysięcy złotych – w zależności od marki i modelu pojazdu. Według ustaleń poczynionych w toku postępowania ofiarami podejrzanych mogło paść ponad pół tysiąca osób. Zostały one wprowadzone w błąd co do roku produkcji samochodu i zapłacili za niego cenę wyższą od faktycznej ceny rynkowej.

Na swoim przestępczym procederze podejrzani mogli zarobić nawet 2,5 miliona złotych.

Zatrzymano sześć osób

W ramach tego postępowania zatrzymanych zostało 6 osób – właściciel komisu samochodowego oraz jego pracownik, dwóch właścicieli stacji diagnostycznych posiadający jednocześnie uprawnienia diagnosty i dwóch  mężczyzn wykonujących przeglądy w stacjach diagnostycznych.

Wszyscy zatrzymani usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Są oni podejrzani między innymi o oszustwa i poświadczanie nieprawdy w dokumentach. Decyzją prokuratora wobec podejrzanych zastosowane zostały wolnościowe środki zapobiegawcze – poręczenia majątkowe i dozór Policji.

Podczas zatrzymań podejrzanych funkcjonariusze dokonali przeszukań zajmowanych przez nich pomieszczeń. Na skutek tych czynności funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 140 tysięcy złotych w gotówce i 6 samochodów o łącznej wartości prawie 138 tysięcy złotych. Ponadto u jednego z podejrzanych ujawniono nielegalną broń i ponad 100 sztuk amunicji.

Sprawa ma charakter rozwojowy i nie są wykluczone kolejne zatrzymania.

Dział Prasowy

Prokuratura Krajowa