Bezmyślność szkodzi przyrodzie
Ostatnie oględziny leśników i przyrodników z RDOŚ w rezerwacie Cisy nad Liswartą przyniosły nieoczekiwaną, smutną wiadomość. Ktoś nieodpowiedzialny zdemontował i ukradł fragment ogrodzenia w rezerwacie, co spowodowało bardzo poważne szkody.
Ogrodzenie najcenniejszej części rezerwatu zostało wykonane w 2011 r. Jego zadaniem było powstrzymywanie saren i jeleni przed zgryzaniem młodych drzewek cisowych. Cisy rosną bardzo powoli, dlatego takie działania mają duże znaczenie.
Aby wspomóc wzrost młodych cisów w rezerwacie razem z leśnikami przez lata nie szczędziliśmy sił i środków. Oprócz wykonania i konserwacji ogrodzenia, ogrodzony poddawaliśmy zabiegom pielęgnacyjnym. Aby zapewnić drzewkom dostęp do światła, regularnie zlecaliśmy koszenie runa. Efekty były bardzo zadowalające - odnowienie cisowe dobrze się rozwijało. Niestety, głupia kradzież w dużej mierze zniweczyła dziesięcioletni wysiłek. Teraz część młodych cisów obumrze, reszta drzewek zamiast wyrosnąć na piękne i dorodne drzewa przyjmie formę krzaczastą i będą bardziej podatne na dalsze uszkodzenia.
Nie ma wątpliwości, że demontaż i kradzież była działaniem celowym. Złodziej zdemontował kilkumetrowy fragment siatki, wykopał również jej część przysypaną ziemią. O kradzieży powiadomiliśmy policję. Zniszczone ogrodzenie zostanie naprawione przez pracowników Nadleśnictwa Herby, na terenie którego położony jest rezerwat.
Rezerwat Cisy nad Liswartą został ustanowiony w 1957 r. Obecnie obejmuje on powierzchnię prawie 54 h. Rezerwat chroni naturalne stanowiska cisa pospolitego. Niektóre z drzew mogą mieć nawet 200 lat. Cis to gatunek zagrożony, objęty ochroną prawną, znikający z polskich lasów. Dlatego tak ważna jest jego ochrona.