W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Odpowiedź na list otwarty Prezesa Towarzystwa dla Natury i Człowieka

21.07.2022

DCIM\211E90HD\YUN_0045.

Wypowiedzi pracownika Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie, zawarte w artykule „Górki czechowskie. Urzędnicy od przyrody mówią, czy koszenie szkodzi chomikom”, zamieszczonym na łamach Dziennika Wschodniego w dniu 19 lipca 2022 roku, nie dotyczą prac ziemnych. Niezależnie od kontekstu w jakim zostały zamieszczone, ich brzmienie nie pozostawia wątpliwości, że odnoszą się wyłącznie do koszenia i w żaden sposób nie legitymizują innych działań prowadzonych na obszarze Górek Czechowskich. Stanowią odpowiedź na konkretne pytania, jakie wpłynęły od autora artykułu. Kosić znaczy ścinać zboże, trawę itp. za pomocą kosy lub kosiarki (definicja zawarta w Słowniku Języka Polskiego PWN), nie zaś zrywać darń przy użyciu ciężkiego sprzętu.

O prowadzonych pracach ziemnych tut. Urząd dowiedział się po publikacji przytoczonego artykułu, w którym niefortunnie zestawiono wypowiedzi dotyczące koszenia, z pracami wykonywanymi przy użyciu ciężkiego sprzętu. Nie jest oczywiście prawdą, aby tego typu działania wynikały z naszych zaleceń.

Pracownicy Dyrekcji prawidłowo wykonują powierzone obowiązki, przede wszystkim z poszanowaniem obowiązujących przepisów prawnych. Wszystkie podejmowane inicjatywy dotyczące ochrony Górek Czechowskich, idą w kierunku pogodzenia interesu przyrody, prawa własności oraz mieszkańców, przy uwzględnieniu aktualnych uwarunkowań przyrodniczych i prawnych. Formułowane zarzuty, kierowane pod adresem Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie, są chybione i niezrozumiałe.

{"register":{"columns":[]}}