W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Inauguracja szlaku pamięci polskich żołnierzy poległych podczas I wojny światowej nad Soczą i w Alpach Julijskich

21.10.2023

W związku ze zbliżającą się 105. rocznicą zakończenia I wojny światowej 21 października 2023 r. na wzgórzu Sabotin na granicy słoweńsko-włoskiej odsłonięto tablice pamiątkowe ku czci Generała Stanisława Maczka i polskich żołnierzy poległych na froncie nad Soczą/Isonzo w latach 1915–1917.

ODSŁONIĘCIE TABLICY PAMIĄTKOWEJ KU CZCI POLSKICH ŻOŁNIERZY POLEGŁYCH NA FRONCIE NAD SOCZĄ W LATACH 1915-1917

Tablice zostały przygotowane przez Ambasadę RP w Lublanie w 4 wersjach językowych: po polsku, słoweńsku, angielsku i włosku. Tym samym został uroczyście zainaugurowany polski szlak pamięci w Alpach Julijskich.

Jednym z oficerów walczących na froncie włoskim był rozpoczynający w Alpach Julijskich swoją karierę wojskową późniejszy polski generał – Stanisław Maczek. Postaci tej poświęcono osobne miejsce na tablicy, na której opublikowano specjalny QRcode odnoszący do opublikowanego na platformie YouTube filmu „Niepokonany. Opowieść o generale Stanisławie Maczku”, wyprodukowanym przez Muzeum Historii Polski.

Podczas uroczystości odczytano przesłanie Ministra Jana Józefa Kasprzyka, Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Ambasador RP Krzysztof Olendzki, Przewodniczący Rady Państwa Republiki Słowenii (wyższa izba parlamentu) Marko Lotrič, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Rudi Medved oraz  Konsul Honorowy RP w Nowej Goricy Nedjan Brataševec, wspólnie odsłonili wykonaną staraniem tutejszej placówki dwuczęściową tablicę znajdującą się przed centrum dla zwiedzających Parku Pokoju na wzgórzu Sabotin górującym nad Nową Goricą oraz przełomem rzeki Socza/Isonzo.

W swym przemówieniu Ambasador RP podkreślił, że w walkach na froncie Soczy zginęło, zostało rannych i zaginionych ponad milion żołnierzy. Zbyt wielu Polaków znalazło swój ostatni dom na słoweńskiej ziemi. Zakończenie Wielkiej Wojny przyniosło Polsce długo oczekiwaną niepodległość, o której marzyła. Setki tysięcy Polaków, którzy walczyli w Armii Cesarsko-Królewskiej i po niej wrócili do ojczyzny, swoim bogatym doświadczeniem i umiejętnościami przywódczymi wyniesionymi z walk na polach bitew Wielkiej Wojny przyczynili się do obrony granic państwa. Jednym z nich był służący w austriackim pułku strzelców alpejskich późniejszy prekursor polskiej broni pancernej gen. Stanisław Maczek. Ambasador przypomniał, iż część pułków galicyjskich była w większości dwunarodowa: polsko – ukraińska. To tu po raz pierwszy doszło do efektywnego braterstwa broni i krwi Polaków i Ukraińców, zaprzepaszczonego następnie w XX wieku. Podkreślił też, iż w dniu dzisiejszym Polska pomagała i będzie pomagać Ukrainie, aż do jej ostatecznego zwycięstwa w wojnie z rosyjskim najeźdźcą.  Odniósł się także do rozwijanej przez Polaków i Słoweńców kultury pamięci, której wyrazem jest opieka nad grobami żołnierzy z I wojny światowej: polskimi przez Słoweńców oraz słoweńskimi przez Polaków.  

Przewodniczący Rady Państwa Marko Lotrič w swoim wystąpieniu podkreślił, że uroczystość na Sabotinie ma podwójne znaczenie. Przede wszystkim jest to uroczystość upamiętniająca wszystkich, którzy walczyli i polegli w bitwach na froncie włoskim. Z drugiej strony jest to także szansa na przyjaźń i współpracę pomiędzy różnymi krajami, które kiedyś stały po przeciwnych stronach. Wspomniał także o słoweńskich żołnierzach poległych na froncie w Galicji, których groby pielęgnowane są przez władze i ludność polską. „Z dzisiejszej perspektywy jest to przede wszystkim pomnik i przestroga na przyszłość. Ważne jest, abyśmy się jednoczyli, abyśmy współpracowali, co pokazało chociażby kilka miesięcy temu, kiedy Słowenię dotknęła powódź, państwo polskie i jego obywatele, którzy przyszli nam z pomocą – stwierdził Lotrič w oświadczeniu podczas ceremonii.

Sekretarz stanu Rudi Medved w swoim przemówieniu podkreślił, że współpraca między Słowenią a Polską zacieśniła się w ostatnim czasie, przypominając jednocześnie o pomocy w budowie dwóch mostów po niszczycielskich powodziach. Odnosząc się do pamięci o polskich żołnierzach publicznie podziękował polskim saperom za ich bezcenne wsparcie dla Słowenii w tygodniach bezpośrednio następujących po sierpniowych powodziach. Podkreślił także więzi sojusznicze łączące Polskę i Słowenię w ramach NATO.

Bogdan Potokar, kustosz Parku Pokoju w Sabotinie, powiedział, że w rejonie walk na wzgórzu Sabotin zginęło kilka tysięcy Polaków. Nie walczyli  oni pod polskim sztandarem lecz w służyła w pułkach terytorialnych sformowanych w Galicji, ramię w ramię ze swymi sąsiadami. Większość poległych Polaków została pochowana na cmentarzach żołnierzy armii austrowęgierskich. Walki na froncie nad Soczą/Isonzo trwały od 23 maja 1915 r. do 9 listopada 1917 r. na odcinku przebiegającym przez dzisiejsze terytorium Słowenii o długości 93 km, w niezwykle trudnym, w większości wysokogórskim terenie. W sumie na froncie zginęło, zostało rannych lub wziętych do niewoli 1,5 miliona żołnierzy po obu stronach. Spośród nich zginęło co najmniej 250 000 osób. Około 700 000 żołnierzy zostało rannych lub zatrutych gazami bojowymi, ponad 500 000 żołnierzy zaginęło i zostało wziętych do niewoli po obu stronach.

W tych walkach zginęło około 3 500 żołnierzy słoweńskich. Jednak to nie na froncie włoskim zginęło najwięcej Słoweńców. Około 10 000 poległo podczas walk w Galicji, na terenie dzisiejszej Polski i Ukrainy. Podczas walk nad Soczą zginęło średnio około 300 żołnierzy dziennie. Polskie straty na froncie włoskim w latach 1915-1917 ocenia się na około od 5 000 do nawet 25 000 zabitych i zaginionych. Niezwykle trudna do oszacowania jest dokładna liczba polskich strat z uwagi na fakt, że bardzo często mamy do czynienia z zapisem nazwisk poległych w języku niemieckim, bez przynależności narodowej.

W marcu 2015 r. oficjalnie otwarto Ścieżkę Pokoju z Alp do Adriatyku, która biegnie wzdłuż kluczowych punktów frontu Soczy. Na szlaku pokojowym znajduje się 15 skansenów oraz ponad 45 cmentarzy wojskowych. W 2016 roku Ścieżka Pokoju od Alp do Adriatyku – dziedzictwo I wojny światowej – została wpisana na wstępną listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Pomnik w kształcie piramidy odsłonięto przed centrum dla zwiedzających Parku Pokoju w Sabotin w 2018 roku. Obecnie obok tego pomnika wzniesiono tablicę pamiątkową w przeddzień 105. rocznicy zakończenia I wojny światowej.

Opracowanie i ustawienie tablic informacyjnych poświęconych polskim żołnierzom walczącym na froncie włoskim w latach 1915 – 17 przez Ambasadę RP w Słowenii ma olbrzymie znaczenie dla utrwalania pamięci o polskim dziedzictwie w Europie. Tekst informacyjny w językach polskim, angielskim, włoskim i słoweńskim stanowi cenny materiał dla olbrzymiej rzeszy turystów (ponad 30 tys. rocznie) odwiedzających miejsce pamięci Sabotin. Coraz liczniejszą grupę stanowią wśród nich turyści z Polski, którzy z tego miejsca rozpoczynają wędrówki po Alpach Julijskich. Publikacja na jednej z tablic mapy sieci polskich cmentarzy na szlaku frontu biegnącego przez ten łańcuch górski tworzy „polski szlak” i pozwala w inny niż do tej pory sposób myśleć o związkach Słowenii z Polską.

Wydarzenie uświetnił koncert polskich i słoweńskich pieśni patriotycznych w wykonaniu zespołu wokalnego Pro Musica Camerata pod batutą Małgorzata Tęczyńska-Kęska.

Uroczystość poprowadził Radca Ambasady RP w Lublanie Łukasz Paprotny. W ten sposób symbolicznie zainicjowano powstanie polskiego szlaku pamięci w Alpach Julijskich.

Fot. Szymon Białek i Benjamin Beci

Zdjęcia (8)

{"register":{"columns":[]}}